Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prawdziwatragedia

sytuacja bez wyjscia chyba

Polecane posty

Gość prawdziwatragedia

mam 29 lat, dziecko i meza ktory sie nad nami zneca psychicznie jestesmy od niego zalezni finansowo nigdy nie pracowalam bo w ciazy zostawilam studia i juz nie wrocilam nie wiem co robic, mam mysli samobojcze myslicie ze znajde prace ktora pozwoli mi utrzymac siebie dziecko i jakies wynajete male mieszkanko blagam pomozcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babka Wielkanocna
Z każdej sytuacji jest wyjście:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia Kunegundy
babka wielkanocna, nie chrzań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwatragedia
czy osoba ktora ma za sobą 5 semestrow studiow, zero doswiadczenia ma szanse na prace? na rodzicow nie mam co liczyc, ojciec nie zyje, matka sama nie posiada nic poza rentą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia Kunegundy
zacznij od stazu z urzedu pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwatragedia
a nalezy mi sie taki staz? czy sa jakies inne opcje? prosze o podpowiedzi, czy jesli chcialabym otworzyc wlasna dzialalnosc sa jakies dotacje? najgorsze ze nie mam nic, mieszkanie jest meza, nie chce z nim o to walczyc bo zwyczajnie sie go boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babka Wielkanocna
Z pracą faktycznie może być ciężko, ale z mężem można sobie poradzić: złożyć pozew w celu uzyskania rozwodu z JEGO winy oraz alimenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia Kunegundy
jesli nigdy nie mialas stazu to ci się należy; już nie ma ograniczen wiekowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia Kunegundy tez
chrzanisz. Jak ona utrzyma siebie, dziecko i mieszkanie wynajete ze stazu? Ty wiesz ile staz wynosi a ile wynajem mieszkania? Jedyne rozwiazanie to rozwod, alimenty i nowa praca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwatragedia
nie chce jego alimentow bo bede od niego zalezna chce byc samodzielna zeby skonczyc ten koszmar :( czy on moze odebrac mi dziecko jesli mnie nie stac na jego utrzymanie, udawac wzorowego tatusia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia Kunegundy
to ty chrzanisz, bez doswiadczenia jej nie przyjmą do pracy. i gdzie napisalam ze ze stazu utrzyma sie? nie dopowiadaj sobie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babka Wielkanocna
Chcesz go uwolnić od odpowiedzialności?:-(( Jesteś bez pracy i chcesz sama je utrzymywać? Nie unoś się honorem. Ojciec ma płacić na dziecko- prawo jest po Twojej stronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość davidsss
ej tragedia jak u Ciebie z uroda?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia Kunegundy tez
kobieta sie pyta jak uwolnic sie od meza a ty jej Mamusiu Kunegundy radzisz staz mimo ze wiesz ze z niego sie nie utrzyma? I kto tu chrzani? Babka Wielkanocna ma racje, tylko alimenty pomoga. I prawo autorko jest po twojej stronie- wykorzystaj je

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwatragedia
taka sobie sama i co zrobilas? bede wdzieczna za kazda rade oczywiscie na dziecko powinien placic ale nie chce by na mnie musial, juz slysze ze jestem darmozjadem chociaz sam mowi ze musze zrezygnowac ze studiowania zeby on mogl pracowac, teraz widze po co to bylo, chcial mnie uzaleznic od siebie, koszmar...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia Kunegundy
tak, "mądralo", bez pracy na pewno się od niego uwolni. gratuluję:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia Kunegundy
aha i z samych alimentów by się utrzymała.wg ciebie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwatragedia
i naprawde boje sie o dziecko bo jego matka powiedziala ze nikt o zdrowych zmyslach nie przyzna matce dziecka jesli nie ma warunkow a ojciec nie jest zlym ojcem i ma swoje mieszkanie i prace tego bym nie przezyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia Kunegundy
nagraj na dyktafon jego zachowania wzgledem ciebie i dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia Kunegundy
bedziesz miala dowod na to ze jednak jest zlym ojcem i mezem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawdziwa-co zrobilam?uwolnilam sie od niego:Oprzez kilka miesiecy unioslam sie honorem i cierpliwie czekalam ze da jakies pieniadze ...a potem poszlam do sadu i juz :OAle powiem tylko tyle ,wiem ze zycie moze byc piekniejsze niz wtedy kiedy bylismy razem:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alimenty sie należą dziecku wiec przestan tu o uzależnieniu. Praca w dużych miastach bez doświadczenia jest duzo do telemarketingu na przykład. Zacznij cokolwiek robic a nabierzesz wiatru i bedzie lepiej. Wystarczy jak matka pomoze opieką to i tak wiele. Lepiej biednie a spokojnie. Staraj sie o zasiłki itd zawsze tez pare złotych. Należą sie a kazdy grosz sie przyda. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babka Wielkanocna
Z tym dyktafonem dobry pomysł. :-)) A co do pracy: idź do urzędu pracy i spytaj bo może przysługują Ci bezpłatne szkolenia zawodowe/ przekwalifikowanie ( chyba jakoś tak to się nazywa?). To ułatwiło by Ci wejście na rynek pracy. Swego czasu Urzędy Pracy dawały dotacje z Unii na rozwinięcie własnej działalności (nie wiem jak to wygląda teraz).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babka Wielkanocna
Zawsze warto spróbować- to nic nie kosztuje, a może akurat coś pomogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwatragedia
dziękuje bardzo :) na razie uciekam bo zasiedzialam sie u bratowej jednak postaram sie tu jeszcze wpaść bo z nikim najbliższym nie mogę dzielic mojego problemu telemarketing - świetna myśl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babka Wielkanocna
POWODZENIA, TRZYMAJ SIĘ!!! dla Ciebie:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwatragedia
Jeszcze jedno pytanie!!! Co myślicie o telezakupach Mango? Widziałam tam fajne noże, ale nie wiem czy kupić, mąż powiedział, że jak wrócę do domu to mi kupi ;/ Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×