Czy szwaczka lub krawcowa to hańbiący zawód????????????????

jak myslicie??? skończyłam zawodówkę krawiectwo i potem zrobiłam mature w liceum. staram się o pracę jak szwaczka lub krawcowa. Zauwazyłam,że wiekszosc moich znajomych i rodziny smieje sie z zawodu szwaczka...... Powiedzcie mi szczerze... Czy to jakis gorszy zawód waszym zdaniem??????????/

widocznie masz jakieś kompleksy , bezsens

hańbiący może nie ale kokosów nie zarobisz

Nie ma hanbiacych zawodow,wszystkie sa potrzebne,bo jedne od drugich sa zalezne.

szwaczka jest podobne do sprzątaczka

a wicie moze ile sie zarabia jako szwaczka???? bo staram sie o taka prace, a nie wiem na jakie zarobki liczyc

Hańba to być wywłoką żerującą na bogatym mężu :D

bardzo malutko (rzedu 1000zl),a praca na akord..lepiej otworz we wlasnym mieszkaniu maly zaklad i rob pzerobki ubran lub szyj nowe,lepiej na tym wyjdziesz

przerobki :)

Dzisiaj znalezienie dobrej krawcowej graniczy prawie z cudem,przynajmniej u mnie,to samo dotyczy dobrych ( albo nawet w ogole) szewcow.

Warwik-a sprzataczka,to wedlug ciebie jakis podgatunek czlowieka?,w gnoju bys zarosl,gdyby nie sprzataczka.

jesli nie dostane pracy jako szwaczka, to moge byc sprzataczka, wcale nie uwazam zeby to był jakis gorszy zawód i szanuje wszystkich co go wykonuja. Niech sie wstydzi ten, kto smieci na ulichach a nie ten kto sprzata.

up up

jeszcze