Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość renka82

moje życie to pasmo niepowodzen...jak wyjśc z dołka?

Polecane posty

Gość renka82

Nikt nie umie mi pomóc ,,,i ja sama sobie też....zyje przeszłościa...wszystko się sypie...jak odciąć sie od tego co było?? jaki krok zrobic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renka82
nie zbiore sie na to...byłam już u psychologa i proponował mi terapie...ale nie umiem sie przełamać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsfsdf
nie umiesz się przełamać, nie umiesz się odciąć od przeszłości, nic nie umiesz.. skończ użalanie się nad sobą i znajdż sobie jakieś zajęcie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renka82
łatwo powiedzieć znajdź zajecie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorzej gdy ktoś bez przerwy
rozdrapuje stare rany, z tego nie da się już wyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rany jeśli są ponownie otwarte
nie zagoją się już nigdy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renka82
musi być sposób na ich zabliźnienie,,,,nie chce zmarnowac swojego życia...i tak sporą jego część zmarnowałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalalkakkakakak
wiatj w klubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pks24k
tez witam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swego czasu nachodziły mnie myśli samobójcze. Moja pani psycholog nawet zasugerowała, że może niezbędna być wycieczka do szpitala.. Nie wiedziałam co mam zrobić ze swoim życiem.. Z jednej strony wiedziałam, że mogłabym je wspaniale wykorzystać, pójść na studia, zostać inżynierem, mieć dobrą pracę i podróżować z mężczyzną mojego życia. Z drugiej strony wydawało mi się to niemożliwe. Można to przyrównać do pięknego krajobrazu. Co innego być gdzieś na Karaibach i pluskać się w lazurowej wodzie, a co innego mieć tylko nieostre zdjęcie z komórki. A tak od zawsze wyglądał kontrast pomiędzy moimi planami i marzeniami, a rzeczywistością. Byłam w czarnej dziurze, z której nawet światło nie mogło sie wydostać.. wtedy natrafiłam przypadkowo na stronę http://energiaduchowa.pl i zamówiłam kilka sesji oczyszczenia aury. Rezultaty przerosły moje oczekiwania! Zaczęłam w końcu wierzyć w siebie i spełniać swoje marzenia. W tej chwili uważam się za osobę szczęsliwą z naprawdę wspaniałymi perspektywami na przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×