Zmarszczki mimiczne na policzkach

Nie jestety pewna, czy już o tym była mowa ale ponieważ nie znajduję takiego tematu, pozwalam sobie go rozpocząć. Niestety w ostatnim czasie pojawiła mi się taka 'atrakcja' na twarzy i zaczyna mnie naprawdę denerwować. Niestety załamania powstałe na polczkach w związku z naturalną mimiką zaczynają się utrwalać i stawać coraz bardziej widoczne. Może udało Wam się uporać z takim problemem? Będę wdzięczna za podzielenie się swoimi doświadczeniami w tym zakresie, gdyż chciałabym wybrać skuteczną metodę na zniwelowanie tych linii.

Ja mam paskudne zmarszczki na policzkach. Widoczne sa zwłaszcza, gdy się uśmiecham. Mam wrażenie,że obok tych, które juz istniały, pojawiają się nowe. Wypełniałam je kwasem hialuronowym, efekt słaby. Lekko mnie to dołuje. Mam 37 lat, może to juz powoli starość?

Darkanna - a jak wyglądają te zmarszczki? Nie chodzi Ci może o bruzdy wargowo-nosowe?? Takie rzeczy znikają po wypełnieniu kwasem hialuronowym. Teorista@ - a może u Ciebie był źle dobrany kwas hialuronowy? Czym miałaś robione? Może nieodpowiednia gęstość wypełniacza?

Teorist@ to nie starość tylko prawdopodobnie nieodpowiednio dobrany kwas hialuronowy. jakim produktem miałaś robione wypełnienie??

Mam na myśli drobne linie, które zaznaczają się na policzkach pod wpływem ułożenia skóry przy uśmiechu, znajdujące się dalej aniżeli bruzdy nosowo wargowe, które faktycznie mogą być skutecznie wypełnione kwasem. Tamte linie są delikatniejsze, płytsze więc wypełnienie raczej nie wchodzi w grę...?

Nie jestem pewna, czy na to będzie dobre wypełnienie kwasem hialuronowym. Może złote nici? Ale ja tej metody nie lubię, bo polega na wywołaniu stanu zapalnego. A jeśli idzie o wypełniacze, to są różnej gęstości. Juvederm Ultra ma nr 2, 3, 4. Ten pierwszy jest bardzo delikatny - robi się nim przede wszystkim okolice oczu, więc tego typu wypełnienie tych zmarszczek może by też wchodziło w grę...

Kaara, bardzo Ci dziękuję. Myślę właśnie o mezoterapii, czyli ostrzyknięciu kwasem hialuronowym i jakimiś aktywnymi składnikami.

Powiem wam stosowałam 6 miesiecy różnych środków na zmarsczki tabletki,maście i kremy byłam u lekarza i nic nie dawały nawet maści z apteki. Znajoma poleciła mi colagenic ktry odminił moje życie diametralnie a juz myslałam ze nie ma żadnego środka na zmarszczki. bardz szybko usunoł wszelkie zmarszczki z mojej twarzy a skóra była naturalna i swieża żadnego dyskomfortu aż sie zachciało żyć Polecam zakupić z tej strony http://colagenic.pl

Metoda powinna być dobrana do konkretnej osoby, aczkolwiek ja też miałam problem zmarszczek na policzkach, które przyszły z wiekiem, skóra stała się taka jakby bardziej zwiotczała. Moja dr Nielepkowicz doradziła zabieg Sculptra, jakby ktos chciał wiecej o nim poczytac to zapraszam http://www.kn-estetic.pl/zabiegi/sculptra.html efekt jest bardzo dobry