Czy zdarzyło wam się kiedykolwiek pociec na widok obcego wam fceta?

Bo mnie tak.....raz jeden w zyciu.... A jak było z wami?

tak? musisz byc bardzo dojrzałą kobietą. O bardzo dojrzałym życiu sexualnym. Bo raczej kobiety to nie faceci. Nic im nie "cieknie" na widok.

Rzecz w tym, że po raz pierwszy w życiu spojrzałam na faceta i jak nigdy wcześniej ogarnęło pożądanie, czy naprawdę żadna z was nie miała takiego przeżycia?

ja wiem tylko jak to jest jak mnie ogarnia owulacja:) i mój organizm mówi czas byc mamą! i wtedy na pewno bedzie Tatą:D

nie przypominam sobie żeby mi coś pociekło.....może używaj wkładek higienicznych ,,,)

rowerka.... nie rozumiesz mnie... spotkałam faceta z którym miałam ochote się kochac tak jak stałam, podniecałam się patrząc w jego oczy, śluz zaczął ze mnie wypływać sporymi ilosciami, czułam że mam mokre majtki i ślisko miedzy udami! Żadne wcześniej facet tak na mnie nie podział jak tamten w owej chwili.

zrozumiałam Cię dokładnie-po prostu żartowałam.A na serio to aż tak to nigdy nie miałam,,,,

wieczorowaa sukienkaa, nie mówię tu o owulacji bo to mówi samo za siebie, ale tak silnej podniecie że cała się trzęsłam na samą myśl o tym by go dotknąć i spędzić z nim noc w jego ramionach. A przecież nic mnie z nim nie łączyło....spojrzałam na niego i ....całe moje ciało spłonęło w jednej chwili.

mi czesto cieknie iak obacze jakies fajne ciaho na ulicy, wtedy mi pauka staie i cieknie jak z kranu.

wściekły, ja nie jestem facetem ale kobietą a mimo tego raz jeden miałam dziką ochotę ująć głowę tego obcego mi faceta w swe dłonie, wbić się ustami w jego usta, chciałam by miętolił moje ciało tu i teraz! dość dziwnie się czułam bo chemia działa w obie strony...

to nie wiem albo ten facet był znany albo dawno nie miałyscie sexu a od dawna macie bujne zycie erotyczne owulacja to czas na sex. Ale nie w sensie pożadaniu a feromonów itp:)

Nie, nie był znany, i nie wiem też co się stało że poczułam taką chcicę, tego właśnie nie potrafię sobie wytłumaczyć. Bo że nie była to miłość to nie mam najmniejszej wątpliwości. Pachniał tak szczególnie, nawet nie potrafię powiedzieć dokładnie czym, ale mieszanka zapachu jego ciała i perfum wytrąciła mnie w jednej chwili z równowagi.

Po prostu rozpoznalas w nim Twojego idealnego samca ! 100% -towa zgodnosc hormonow, Twoje cialo powiedzialo "on zapewni mi zdrowe potomstwo" Wierz mi czysta chemia, kobiety tak dobieraja sobie partnerow, maja tez 6-sty zmysl.

mi tesz czesto cieknie na widok prawdziwego samca szkoda rze tak ich malo na ulicah

I twardo stapajacy po ziemi, Powiedz mi zatem jak to jest, bo podobno miłość u kobiety idzie w parze z sexem... Dlaczego w moim przypadku zadziała tylko chemia....gdzie podziała się miłość?...podobno kobiety wpierw się zakochują potem myślą o sexie....u mnie nic takiego nie nastąpiło....

Wiem tylko jak kobiety dobieraja sobie partnerow, to jest kwestia paru pierwszych sekund (zapach, mimika, brzmienie glosu itd.). Twoje cialo powiedzialo "To ten" . My faceci mamy bodzce wzrokowe, widzimy laske, jej ksztalty itd. i sperma bije nam do mozgu :-) hehehe Was kobiety natura wyposazyla w lepsze "instrumenty" wyboru partnera (ze tak powiem "my samcy jestesmy prymitywni" - zara mnie zlinczuja) No i mialas chyba dni plodne ... A milosc - ehh tam to juz sprawa rozumu itd. Pewnie jakbys go poznala i okazalby sie kompletnym idiota to bys go olala

Brałam pigułki cały czas zatem dni płodne odpadają. Ale faktycznie, ciało mówiło mi bzykaj się tu i teraz, a rozum że to nieodpowiedni partner, że to bawidamek i że nadaje się tylko na zabawkę sexualną choć chemicznie doskonałą. I pewnie tak by się stało....ale historia miała zupełnie inny finał.

jaka ściema.... hahah

no widzisz, stwierdzilas ,ze bawidamek - czyli zapewni Ci zdrowe potomstwo (sygnaly ciala) ale nie zapewni Ci bytu, bo lekkoduch. Nie mozesz na niego liczyc w wychowaniu dzieci itd.. To nie sciema, to czysta biologia. hahahahaha