Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wzka

Jestem sama, niekochana...

Polecane posty

Gość wzka

Wiem ze nic Was to nie interesuje, zaraz pewnie posypia sie zalosne podszywy, ale ja MUSZE komus powiedziec co czuje, wylac jakos swoj zal... Czuje sie jakbym przegrala zycie! Wiem ze Wam moj problem moze wydawac sie banalny, jednak z mojej perspektywy wyglada to zupelnie inaczej. Jestem 20 letnia studentka fizjoterapii na UJ, tegoroczna maturzystka (bede zdawac na lekarski), podobno ladna, sympatyczna, lubiana, uzdolniona osoba... Blablabla... Tak naprawde czuje na sobie ogromna presje! Rodzice wierza we mnie, ze zdam na ten lekarski, nie powiem, ze tego nie chce - jednak to wszystko zaczyna mnie przerastac! Nie mam doslownie ani chwili czasu dla siebie - nie wazne czy to dni robocze, weekend czy swieta -ja wiecznie siedzie nad ksiazkami! Nigdy nie mialam chlopaka i ogromnie brak mi bliskosci, milosci czy nawet sexu!! Mialam niezawodne przyjaciolki, jednak one znalazly sobie chlopakow i maja mnie w dupie! Wiem ze jestem zalosna idiotka, ktorej nikt nie kocha, ktora np. w dzisiejszy wieczor musi siedziec sama w domu:/ chwilami chce mi sie wybiegnac z mieszkania i uciec jak najdalej stad! Tylko wiem, ze nic to nie da, ze nie rozwiaze mojego problemu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i wsio jasne
wszyscy przegrywamy siedząc na kafe , więc nie jesteś sama :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nor-bert.
nie musisz słuchac i robic wszystkiego czego chcą rodzice mam kilku znajomych co dzieciaki tez posylaly na medycyne i co sie stało zadne nie ukonczylo medycyny bo była presja ze strony rodziców.Strata czasu i nerwów po co to bylo nie wiem.Dam ci radę rób to co lubisz w czym czujesz sie najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie mam lepiej
bo też dużo się uczę a w dodatku jestem pogardzana, nie mam przyjaciół, chłopaka nigdy nie miałam. Co to za życie?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewidoma
ja też chciałabym się dostac na lekarski... teraz siedzisz w książkach, ale pomyśl jak dostaniesz się na wymarzony kierunek jaką będziesz miała z tego satysfakcje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz coś zmienić inaczej utkniesz w tym marazmie. Poszukaj jakiś znajomości np przez serwis randkowy to dużo czasu nie zajmuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewidoma
do Ja nie mam lepiej-> dlaczego uważasz, że inni Tobą gardzą?? Skoro się dużo uczysz to może zwyczajnie Ci zazdroszczą wyników w nauce i ambicji??? "Nie przejmuj się o tym ,co myślą o Tobie inni nie robią tego zbyt często" jak mam zły humor to zawsze sobie to powtarzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie mam lepiej
Jedni gardzą nie z powodu zazdrości a inni właśnie z tego powodu. Dlatego tak często płaczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko jak będzie żyła tylko nauką wszyscy na około sobie życie ułożą utraci wszystkich znajomych już nie mówiąc o facecie. Wybór facetów z wiekiem się ostro zmniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie mam lepiej
Autorko tematu ; zamieniłabym się z Tobą sytuacją życiową. Nie pisałaś, że Tobą gardzą. W Twojej sytuacji będąc i tak byłoby mi lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewidoma
Przestań się tym przejmowac. Nie uzależniaj swojej wartości, własnego szczęścia od opini innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze zamiast sie użalac zrób cos...mozę grafik tak żeby miec czas na wszystko....każdy musi miec jakieś życie towarzyskie...wybierz sie z kumpelami (nie muszą byc od razu przyjaciółki) gdzieś na impreze, klubu, na kawe...staraj sie byc rozmowna i pomagac ludziom a mozę ktos. pomoże tobie...i nie bedziesz juz sie tak czuła...ps. też czuje sie samotna i chce iśc na fizjoterapie...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szejdi
Też jestem sama... Nikt mnie nie kocha nie mam koleżanek którym moge zaufać. dOSŁOWNIE WSZYSCY MAJĄ MNIE W DUPIE. siostra ciągle na mnie krzyczy nie rozumie mnie. I ciągle wmawiam sobie ze nikt mnie nie kocha użalam sie nad sobą. Chciałabym znaleść przyjaciółke której mogłabym sie wyżalć. Chośby na gg :( :( :( :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×