Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Po dwudziestce

Dziewczyny powinny tracić dziewictwo po 20stce, wtedy będą mieć mniej partnerów

Polecane posty

Gość ehhh smutne to
panie Nikt-dziękuję Ci. najgorsze dla mnie jego to, że on uważa, że nie mam prawa czepiać się jego przeszłości, że nic złego nie zrobił i to chore że to mi przeszkadza :| on tego nie rozumie ...ale gdyby nie ten aspekt,to między nami byłoby cudownie. ale jest mi trudno,strasznie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan_Nikt
kajeczkaaaa Ja nie mówię o 30-latach. Ale jakieś 19-22 (i według mnie dotyczy to obu płci) to dobry wiek. Zawsze można iść częściowo do pracy, zaocznie na studia w razie wpadki, jakoś układać sobie życie, potrzeba naprawdę wyciąga z ludzi co najlepsze. A tak pozostaje Ci aborcja, oddanie własnego dziecka, lub wymaganie od rodziców w zasadzie odchowania kolejnego potomka. Oczywiście dużo ludzi nigdy nie będzie miało takiego problemu. Jednak pewnie jedna para na sto tak kończy. A to, że w między czasie człowiek przeważnie dojrzewa emocjonalnie i przestaje mieć siano w głowie, to według mnie tylko dodatkowy bonus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajeczkaaaa
"facet nie wygląda na takiego" a według mnie ty nie chcialas tego zobaczyc, albo on ma dwie osobowosci: odrazu widac jakie podejscie do seksu ma facet/kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan_Nikt
ehhh smutne to Przeważnie ludzie o bujnej przeszłości mówią, że nie powinno się na nią patrzyć. Według mnie jesteś zupełnie normalna. A skoro poza tym jest Ci dobrze i on w końcu postanowił się ustatkować, to może spróbuj wizyty u psychologa? Wątpię, aby ktokolwiek na tym forum, łącznie ze mną, był w stanie doradzić Ci coś naprawdę pomocnego. Może po prostu pomoże fakt, że mocno Cię kocha i wytłumacz mu, że potrzebujesz usłyszeć od niego, że jesteś wyjątkowa, inna, że dla Ciebie się zmienił, że tamto to przeszłość. Nie wiem:( Szczerze życzę Ci za to szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh smutne to
kajeczko-no naprawdę nie wygląda.uwierz mi, że gdybyś go zobaczyła do głowy by Ci nie przyszło.o bycie prawiczkiem też bym go nie podejrzewała, no ale bez przesady ...swoją drogą te jego szaleństwa miały miejsce przed studiami,co nie zmienia faktu, że mnie to boli-nieważne,jak dawno to było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh smutne to
panie Nikt -i tak jakoś mnie podbudowują Twoje słowa :) dziękuję za życzliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój kot jest śliczny
prawa rynku? mój ojciec jest z kobietą o wybujałej przeszłości i sam mało nie zdzielił w twarz człowiekowi, który się o to czepiał. tyle mam do powiedzenia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajeczkaaaa
jesli on to przemyslal i stwierdzil: bylo minelo, moglo tego nie byc i tez byloby dobrze: to nie miej mu niczego za zle, tylko wyslij na testy na HIV i choroby weneryczne i siebie przy okazji - jesli poszliscie juz do lozka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój kot jest śliczny tylko ze
ale twoj ojciec pewnie sam swietoszkiem nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh smutne to
kajeczka, na testy to ja już go wysłałam dawno..co mnie też w pewnym sensie dobija,bardzo romantyczne, badać się przed pierwszym razem :( i tak się boję hpv,bo może jest nosicielem a o tym nie wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan_Nikt
mój kot jest śliczny Jeżeli Twojemu ojcu jest dobrze, to tylko mu gratulować. Ale... ja wierzę w prawa rynku. Zakładam, że Twój ojciec nie jest z Twoją matką, bo wtedy napisałabyś co innego. Tak więc ile lat miał, gdy związał się z obecną partnerką? Ile lat miała ona? Czy nasz wiek i nasze potrzeby nie determinują w pewien sposób naszego wyboru? I czy to nie jest nieco inna sytuacja od wyboru partnera na całe życie w wieku dwudziestu paru lat? Bo tylko w tej ostatniej czuję się uprawniony do wypowiadania się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajeczkaaaa
tu nie ma nic zlego, baa gratulacje dla niego, ze ma madra, odpowiedzialna jkobiete i sam powienien sie zawstydzic, ze nie robil testow po kazdej partnerce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh smutne to
kajeczko,testy robił też przedtem-tzn oddawał krew bardzo często, ale i tak go wysłałam :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój kot jest śliczny
"tylko potem nie szukaj porzadnego" ja już dawno straciłam wiarę, że istnieją tacy faceci. wszyscy myślą tylko o ruchaniu. męża to sobie wybiorę z rozsądku raczej. a może też być tak, że nie będę chciała mieć męża, kto wie? Uważam, że najgłupsza rzecz jaką bym mogła zrobić to: bycie wstrzemięźliwą, a potem zakochanie się w kimś, kto i tak traktuje kobiety jak zabawki. też nie lubię facetów, którzy mieli i mają wiele partnerek - z prostego powodu: boję się, że będę przez niego cierpieć. koleś z taką reputacją, który zaczyna mi ściemniać o uczuciu - to jest po prostu plucie w twarz. dlatego ja się nie dziwię, że się wam tak te dziewice marzą :) śmieję się tylko, bo niektórzy wierzą, że sobie mogą ruchać, a kobietom się to podoba. Powtórzę jeszcze raz: JA się być może na coś takiego zgodzę bo nie wierzę, że facet może być wierny kobiecie, która nie lubi sexu, ale nie myślcie se, że moje przyzwolenie to przyzwolenie wszystkich ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan_Nikt
mój kot jest śliczny A może nie trafiłaś na odpowiedniego partnera? A może znajdziesz kogoś z niskim libido? Czy uczciwie możesz powiedzieć, że się poddajesz? Zawsze warto próbować, bycie z kimś nie powinno się sprowadzać tylko do seksu. I wbrew pozorom jest pewna grupa mężczyżn, która myśli podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój kot jest śliczny
hmmm, mój ojciec miał 40 lat gdy się z nią związał, a ona dwadzieścia-parę. szczerze, to nie wiem jaki jest mój ojciec, bo z jednej strony to wszyscy mówią, że miał mało kobiet i do każdej zawsze żywił wielkie uczucie, z drugiej strony to słyszałam czasem od niego takie rzeczy, że myślę, iż bardzo możliwe, że związał się z tą kobietą tylko dla seksu, ale to też tak nie do końca, bo jest z nią parę lat i utrzymuje dwójkę jej dzieci. normalny facet który chce sobie poruchać nie bierze sobie dzieciatej baby. on ponoć ją kiedyś kochał, teraz nie, teraz ma przez nią długi, bo ta nie chce pracować. to taka skomplikowana sytuacja w sumie i ciężko tu cokolwiek osądzać. moja matka nigdy nie lubiła seksu i teraz do końca życia będzie chodzić i twierdzić, że mój ojciec ją gwałcił. :) (to jest głupia kobieta swoją drogą)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój kot jest śliczny
jak myślę o tym, że znajdę kogoś z niskim libido to już wręcz czuję się jak największy nieudacznik życiowy. mi się naprawdę marzy puszczanie :D celowo o tym piszę tu, bo to mnie jakoś rozwesela, gdy wszyscy się żalą, bo ktoś kogoś nazwał dziwką, a ja tu nagle mówie że taką dziwką chce być :D mam 20 lat i chce korzystac z życia. dlaczego mam się usuwać w cień? martwi mnie że jesli teraz nie wykorzystam swojej młodosci to kiedys będę tego baaaardzo żałować, a wtedy będe już nieatrakcyjna i nikt ze mną się bawić chciał nie będzie. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan_Nikt
mój kot jest śliczny Widzisz, że sama masz wątpliwości. A swoją drogą nie boisz się, że Twoje podejście do seksu może wynikać z podejścia Twojej matki? Może tu jest jakiś problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój kot jest śliczny
kurde to jest takie puste i piękne zarazem:D ale w sumie kto powiedział, że mam nie być pusta, skoro puste znaczy fajne a nie-puste znaczy zależy od losu czy ci się dobrze trafi ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan_Nikt
mój kot jest śliczny Jesteś kobietą, jeżeli będziesz miła i zadbana, to chętny się zawsze znajdzie:P Ja bym się więc nie martwił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój kot jest śliczny
podejscia mojej matki? hmmm jesli slowa matki mają tak silny wplyw by sprawic ze ktos staje sie aseksualny to moze faktycznie to wina matki. ale ja z nią nie mam kontaktu od paru lat, mam zupelnie inne poglądy niz ona i to takie glupie mi sie wydaje, zeby ona miala na to wplyw. jasne ze mam wątpliwości bo podswiadomie zawsze bede chciala dobrego człowieka za faceta, ale jednoczesnie wiem ze to bez sensu jest wierzyc w takie rzeczy i się oszukiwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój kot jest śliczny
to nie jest prawda że chętny się znajdzie. gówno prawda. faceci na mnie nie lecą. można by pomyśleć, że jestem brzydka. a otóż nie! wystarczy powiedzieć że chcę sexu lecą wszyscy. więc na pewno z moim ciałem nie jest nic nie tak. pytanie czemu sie mną nikt nie interesuje? może dlatego że jestem własnie taka szara zwykła. nie wiem. ja mysle ze po prostu nie emanuję sexem, a oni szukają kobiet które albo chcą sexu, albo są strasznie naiwne i chcą księcia z bajki i wielkiej lukrowanej miłości. a ja miłości nie chce, bo tak jak już napisałam największą porażką byłoby, gdybym się zakochała w szmacie - juz wolę być prostytutką. tamto to po prostu zniewaga dla czegoś najbardziej intymnego ze wszystkimch mozliwych i najpiękniejszych uczuc. o ile to uczucie rzeczywiscie jest piękne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan_Nikt
Lepiej wierzyć, oszukiwać się i być szczęśliwym. Z resztą każdy się oszukuje. A Ty dla mnie powinnaś iść do psychologa. Skoro Twoja matka nie lubiła seksu, to może jak byłaś dzieckiem, Twojej podświadomości udzieliło się to samo. Zwłaszcza jeśli z tego powodu miałaś pretensje do ojca. A skoro sama nie uprawiasz, to może powodować fantazje o puszczaniu się. Ot, taka domorosła psychoanaliza kogoś całkowicie niekompetentnego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój kot jest śliczny
nie wiem może matka kołysząc mnie do snu powtarzała mi do ucha "faceci są źliiii, faceci to szmaaatyyy, sex jest złyyyy" i tak zostało:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan_Nikt
mój kot jest śliczny Idź wieczorem do klubu, wyszykuj się, posiedź przy barze i powiedz szczerze, że nikt nie trafił się, kto próbowałby się poderwać. Tylko nie stylizuj się na królową śniegu, uśmiech na usta i przyjazne podejście. Oczywiście 90% odrzucisz od razu, ale to inna sprawa. Na zwykły seks, po obniżeniu kryteriów, ktoś się znajdzie. Choć nie... To Ci nie pomoże. Jesteś nieszczęśliwa. Zdradzę Ci sekret. Mężczyźnie nie szukają wielkiej miłości, idealnego piękna i tych całych głupot. Oni szukają dziewczyn nie mających problemów ze sobą. Jak tylko dojdziesz do ładu, to ktoś się na pewno znajdzie. Masz moją gwarancję. Swoją drogą, jakby ktoś chciał się w Tobie zakochać, a odrzuciłby Cię jako ewentualną prostytutkę, to uważałabyś że jest w pełni normalny i warty poznania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój kot jest śliczny
ja tam nie ufam psychologom. niby dlaczego ktoś miałby mi robić pranie mózgu? a co jeśli moje nastawienie ma za zadanie mnie chronić i jest bardziej jakby bezpieczne od tradycyjnej (ja to nazywam: ) naiwności? pójdę do psychologa, wrócę rozentuzjowana namiętną myślą o poznaniu kogoś nowego i poznam kolejną szmatę i znowu odechce mi się czegokolwiek na pół roku :) nie, ja po prostu uważam, że psychologowie to nie jest dobre rozwiązanie. to tak jak przykrywanie szamba pachnącym papierem toaletowym velvet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój kot jest śliczny
ej sorry,a le prawda jest taka, ze ten problem mam od dwóch lat i wszystko wskazuje na to, że będę go mieć przez całe życie. to jest problem z sexem, z tym że nigdy mnie żaden facet nie pociągał seksualnie i teoretycznie nie powinnam w ogóle mieć żadnych potrzeb związanych z byciem w związku. a one są, ale z powodów związanych ze strachem, z tym że muszę na codzień stykać się z ludźmi którzy mają ode mnie lepiej i się dobrze bawią. gdybym mieszkała w klasztorze bardzo możliwe, że w ogóle bym o facetach nie myślała. ciekawi mnie właśnie jak to jest, że zakonnice jakoś sobie z tym radzą. szkoda, że żadna zakonnica nie wchodzi na kafeterie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój kot jest śliczny tylko ze
ja wole kobiete, ktora nie lubi seksu, niz taka ktora miala wielu partnerow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan_Nikt
Czyli tak naprawdę jesteś zazdrosna o innych? Cóż, na pewno znajdą się ludzie, którzy zazdroszczą Tobie, że nie bierzesz udziału w tym całym cyrku. A mądrego nic Ci nie powiem, nie miałem takiego problemu, raczej normalny jestem i na Twoim miejscu przeszdłbym się do seksuologa/psychologa. Ewentualnie poszukał prawiczka i próbował go wychować. Nic więcej powiedzieć nie umiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój kot jest śliczny
to normalne że by odrzucił jako ewentualną prostytutkę. nie wiem, czego chcą faceci, ale domyślam się, że w tej kwestii działa to podobnie jak w przypadku kobiet. też nie chcecie, by ktoś bawił się waszymi uczuciami. tak właściwie to tu chyba chodzi o czucie się kimś potrzebnym, ważnym dla drugiej osoby. a jak się jest jednym z wielu to nie można się kimś takim czuć. ale czasami mam wrażenie, trochę głupie, że niektórzy faceci patrzą na kobiety jak na takie zafoliowane dmuchane lale w sexshopie. ta juz nie ma folijki więc się jej będę brzydził. :/ tak jak ktoś napisał, bo kobieta ma być czysta, a jej facet "pan i władca". nie wiem ile w tym prawdy. w to, że się patrzy na nas jak na rzeczy jednak uważam w jakimś stopniu za fakt. wielu facetów ma zachciankę teraz na dziewicę, bo se myśli o jak fajnie, będę jej pierwszym, nigdy mnie nie zapomni. szkoda tylko, że mało ich interesują odczucia tej dziewczyny po fakcie. widzę wiele hipokryzji w tym, co piszą faceci, aczkolwiek kiedyś stwierdziłam, że się nie powinno wierzyć we wszystko, co ludzie piszą. ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×