Oszukali mnie w Tesco

Pierwszy raz w życiu płaciłam kartą i tu taki numer :( Na paragonie niby wszystko ok, ale gdy wzięłam wydruk w banku okazało się że musieli mi zapieprzyć 100 zł :( Nie jest jeszcze zaksięgowane ale wiadomo że tyle mi zniknęło z konta :o Jest jakaś szansa żeby to odkręcić? Paragon wyrzuciłam bo stwierdziłam że skoro na nim wszystko jest w porządku to mi niepotrzebny :o

chyba to odwet za to , że z poetyckim natchnieniem malującym się na mej zajęczej wardze i z zapalczywością godną czekisty zrobiłam w Tesco karczemną awanturę , że nie mogę znów u nich nabyć wody mineralnej w proszku

to chyba nie ma szansy

płacę kartą w Tesco juz chyba ze 7 lat i nie zdarzyło mi się, żeby wystąpił jakiś bład to, że brak Ci 100 zł na oncie, nei znaczy, że jest to spowodowane zakupami wtesco zobaczysz wyciąg, to będzie wszystko jasne ew. pewnie masz wgląd na kartę via net, to sobie przeanalizuj transakcje i sprawdź, czy nie masz jakiś stałych opłat, typu za kartę, za przelewy stałe, nie wiem, co tam jeszcze

nie ma takiej moZliwoscizeby zabrali Ci więcej niż na paragonie , bierz wydruk , wyciąg z konta i zapieprzaj z samego rana do BOK-u

ale w banku powiedzieli mi, że te 100 zł to było płacone kartą. A zakupy zrobiłam za 2 dychy :o Ale oni chyba muszą mieć jakiś rejestr transakcji żeby móc dojść do tego co i jak? :o