Za kilka dni ma wolną chatę, a na nie wiem jak się z tego wykręcić :(

Jest moim pierwszym partnerem. Sprawy łóżkowe, chociaż mu się bardzo podobały, to ja odczuwałam mniej przyjemnie. Ale póki było pożądanie, to i sama często dążyłam do zbliżeń, mimo bólu. Nasz ostatni raz pamiętam jako bardzo nieprzyjemny i bolesny. Od tego czasu minął rok. Po prostu nie było okazji, wcześniej miał non stop wolną chatę, później sytuacja mu się zmieniła. I teraz za kilka dni znów będzie miał luzy na dwie doby. Jak to sam powiedział: "chce ten czas jak najlepiej wykorzystać". Stwierdził, że wieczorem zrobi imprezę, a ja przyjadę do niego w południe... Czuję panikę, bo mam jakąś awersję do seksu :( Normalnie trauma. Ale mój facet tego nie rozumie, nie wiem co teraz mam robić :( Jak się z tego (=seksu) wymigać, z chęcią spędzę z nim czas ale nie w ten sposób. Help!

to od roku nie kochałaś się z nimmmm?

dziewczyno to chyba prowokacja, nie masz rozumu ? nie chcesz seksu, nie uprawiasz, albo mowisz facetowi jak chcesz zeby bylo ci lepiej, moze on nie ma pojecia, ze nie masz ochoty na seks ?

moze kochajcie sie bez penetracji ???

Powiedz mu to w prost,nic na siłę

moze dziewczyna naprawde się boi. Moim zdaniem to nie zadna prowokacja. A co w tym dziwnego ze nie kochała się z chłopakiem przez rok. Moze faktycznie ma uraz, miałam podobnie. Z tym ze ja zwlekałam by się oddac pare lat. Sluchaj autorko porozmawaij ze swoim chłopakiem powiedz mu ze nie możesz się przełamac.. Jak kocha to zrozumie a jesli nie to znaczy że nie był ciebie wart.

No nie kochałam bo nie było okazji - brak warunków. Tzn on kiedyś chciał, ale w pokoju obok była jego rodzina. A jego ojciec często lubi wchodzić do jego pokoju znienacka. Więc odpadało. Słuchajcie, ja sama nie wiem co się ze mną dzieje. Wcześnie było wręcz na odwrót, to on mnie przepraszał że "dziś nie może". A teraz? Masakra

no tak tylko jak powie ze nie ma ochoty , to on moze sobie pomyslec ze ma innego lub po prostu on juz jej nie interesuje

dziwna sprawa, mozna zamknac sie na klucz, puscic glosniej muzyke i oddawac milosci, twoj facet cie nie pociaga, nie ufasz mu i chyba jestes troche oziebla - kwestia czasu, rzuc go i znajdz sobie hobby

ja nie chce Cię martwic, ale Ty nie boisz się, że on kogoś miał, skoro przez rok tego nie robiliście, a wczesniej owszem?? no nie wiem, dla mnie trochę dziwne, też mieszkam z rodzicami, też nieraz byli w domu, ale jak pukają i nie wejdą znienacka to nie ma problemu, przynajmniej u mnie tak jest. kochamy się 4 razy w tyg czasem częściej, czasem rzadziej, ale sobie nie wyobrażam przez rok się nie kochac, co ten ból wywołuje, nie umie Cię podniecic?

Ale w koncu sie przemoglas? Kurcze, ja naprawde sie boje co sie ze mna stalo. Proboje sie przelamac, mam jeszcze kilka dni, moze mi sie uda? Tak bardzo bym chciala by bylo jak dawniej. A moj facet to faktycznie, jest dosc niecierpliwy, jego gra wstepna to kilka machniec jezorem i paluszkiem. Naprawde boje sie tego bolu, nieprzyjemnosci. Gdybym chociaz nic nie czula w trakcie, to bym inaczej na to patrzyla. Druga sprawa to to, ze w trakcie on pcha za gleboko az mnie macica boli. Gdy mu o tym mowie, na chwile jest delikatniejszy a potem znow sie zapomina. Raz stweirdzil ze to ze mna cos nie tak. A mnie to wszystko stresuje, czuje sie bezradna.

co CIę boli??? Macica :D:D:D ?

No ale jak tam znienacka stalam sie oziebla? Myslalam ze to stala cecha chrakteru. A kiedys naprawde bylo inaczej, to ja czesciej chcialam niz on. Mam 23 lata.

A nie slyszalas o tym, ze gdy facet za mocno pcha to naciska na szyjke macicy? Dobra jesli nie macica, to cos w jamie brzusznej. I nie mowie tu o pochwie. Juz szydera ze mnie, a ja na prawde mam problem :(

to juz troszke lat masz , moze ginekolog ?? moze cos sie tam zrobilo co powoduje ten dyskomfort ?

mój facet ma dużego i czuję ból w podbrzuszu czasami, czasem nawet kilka dni po czuję to. podnieca mnie bardzo, ale 22cm robi swoje. ;]

22cm - to chyba dramat niz szczescie, zbyt duzy penis ogranicza zycie seksualne (pozycje), no ale to nie wina twojego faceta, pochwa ma ok11 - 14cm dlugosci, wiec nie wyobrazam sobie u was wielu pozycji

to faktycznie moze byc przyczyna , podobno pochwa jest o polowe mniejsza 12 cm 14 ,

no i nie każdą damy radę od tyłu czuję potworny ból.. na jeźdźca czasami się uda, ale boli .. boli

moze w sexshop sa jakies wkladki na penisa ktore ograniczaja jego penetracje

ja wiem jedno, jak to tak zostawisz i mu "dasz" to on na pewno żadnej krzywdy nie odczuje. TY OWSZEM. więc nie bój się, pogadaj, a jak będzie strzelać fochy to tak, jak to już ktoś powiedział, to zwykły dupek, któremu tylko zależy, aby się z Tobą ruchać. (pełno takich jest, a po opisie waszego współżycia, gdzie on nic sobie nie robi z tego, że Ty czujesz ból to wybacz, ale ja go pozytywnie nie oceniam)

No właśnie.. pogadaj z nim, nie bój się, mój mi zawsze każe mówic, co mi pasuje, a co nie, jak boli to mówię, przestaje albo robi coś delikatnie, patrzy abym to pierwsza doszła, jeśli nie wspólnie i zawsze pyta jak mi było i co jeszcze bym chciała, a u was widze, że on ma w dupie Twoje przyjemności, tylko patrzy aby poruchac... pustak jak dla mnie

Rok czasu bez seksu? szok.....jakas parodia

Nie to nie jest zwykły dupek jeśli czeka ROK na kolejne zbliżenie. Rozumiem Was obu. Wg mnie szczera rozmowa pomoże i tylko to. Wytłumacz mu że boli Cię podbrzusze. że boisz się bólu. Ja mam trochę podobną sytuację ale jestem tą drugą stroną. Mój facet ma jakąś awersję do seksu. Na początku związku chciał bardzo z czasem coraz mniej potem znowu więcej a od paru miesięcy praktycznie w ogóle nie chce. PRzyznaję że za często wychozdiłam z inicjatywą. i to jest przyczyna bo gdy ja wcześniej nie chciałam to on inicjował i było. No i wiesz.. mój facet też przez to wymigiwał sie od zostawania ze mna na noc. Jestem w trakcie zmieniania tej ssytuacji. PRzestałam całkowicie inicjować seks. Mogę czekać choćby rok, byle tylko on zachciał bo ja chcę cały czas. Jak jest mi ciężko, radzę sobie sama. TRUDNO, nikt nie może czuć presji seksu

A sluchajcie, gdy przeżywałyście swój pierwszy raz, to wasz facet musiał dojść do końca? Bo u mnie było tak, że ja ze łzami w oczach prosiłam go by na chwilę przestał i wyszedł ze mnie. Zrobił to ale po chwili było: "już"? Pozwoliłam mu dokończyć, bo uważałam że tak trzeba. Wyszłam z założenia, że niech on choć z tego coś będzie miał. Wiecie, ja już próbowałam różnych sposobów - i żele nawilżające, nakładki wibrujące, a ból dalej się pojawia. Odnoszę takie wrażenie jakby miał po prostu za dużego penisa jak dla mnie. No ale...

a pytałaś go czemu nie chce?

a ile ma cm ? o ile wiesz? moim zdaniem byłaś zestresowana i jesteś wciąż, masz "złe wspomnienia" i nie możesz się wylajtowac. Mój pierwszy raz był bardzo bolesny, była krew, nie doszłam, on też nie, ale ten 1raz rozkładał się na kilka razy, bo za1szym nie przebił mi do końca błony i jeszcze kilka razy była krew i ból. i pamiętaj NIC W SEXIE NIE MUSISZ I NIC W SEXIE NIE TRZEBA jesli nie chcesz

Nie wiem ile ma cm, mówił że 16, ale głowy nie dam bo nie mierzyłam. Wiecie, ja właśnie czuję tę presję że powinnam się kochać z nim za te kilka dni, bo inaczej może właśnie stwierdzić, że go zdradzam na przykład. Zwłaszcza, że kiedyś miałam większe libido. Facet na stówę uzna, że mam kogoś na boku. No i jak ktoś wspomniał, to nienormalne by tyle czasu pościć. Czuję się przez to cholernie źle, jak nie do końca normalna przedstawicielka społeczeństwa. Zazdroszczę tym, co kochają się kiedy chcą i osiągają orgazm. Ja z moim facetem nigdy go nie miałam... :(

a on jak sobie radził rok bez sexu, bo wybacz, ale ja mysle racjonalnie i dla mnie to z deka dziwne, zważywszy, że jak widac on lubi sex, jest facetem więc łatwo mu nie jest

ile trwała gra wstępna? dlugiego ma penisa? używaliście jakiegoś nawilżacza?