Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

odchudzanie_od_kuchni

rowerem do pracy

Polecane posty

chciałam zapytać, czy macie doświadczenie w tej kwestii. ja do pracy mam 16km trochę odstrasza mnie pogoda, że mi uszy odpadną w taki wiatr;) Proszę o rady, jak przygotować sic do takiej drogi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie dałabym rady
to znaczy dałabym radę, ale potem padłabym na twarz i żaden byłby ze mnie pracownik. kiedyś bez problemu, teraz zero kondycji. jaką trasą będziesz jeździć? spokojną, czy przy ruchliwej drodze? moim zdaniem tyle km to za dużo. spocisz się i potem bez prysznica cały dzień.. aczkolwiek podziwiam Twój zapał. sama chciałbym tyle jeździć, ale nawet roweru nie mam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety trasa jest bardzo ruchliwa. o kondycje się nie boje. kiedyś wieczorami jeździłam po 40km jeśli chodzi o pocenie, to nie jest potliwa. nawet w saunie ciężko mi się spocić. zamierzam mokrą pieluchą umyć ciało i wytrzeć się ręcznik. prysznic jest. tylko, że w męskiej toalecie. ostatecznie kogę tam pójść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetttt
cyt.: 10:35 [zgłoś do usunięcia] odchudzanie_od_kuchni niestety trasa jest bardzo ruchliwa. o kondycje się nie boje. kiedyś wieczorami jeździłam po 40km jeśli chodzi o pocenie, to nie jest potliwa. nawet w saunie ciężko mi się spocić. Komentarz: wreszcie sensowne pytanie dot. zdrowia , w tym zdrowotnego odchudzania. Rower, po pływaniu, jest najzdrowszą/najtańszą formą wysiłku fizycznego gdyż nie obciąża stawów. Odnośnie bezpieczeństwa na ruchliwej drodze: 1.kask rowerowy 2.żółta koszulka odblaskowa dla rowerzysty 3.jeśli nie ma ścieżek rowerowych wybierać taki kierunek jazdy by mieć zbliżające się samochody na widoku, czyli przed sobą, w przeciwnym razie, widząc nadjeżdżający samochód oglądnąć się do tyłu i jeżeli chce nas wyprzedzić jakiś samochód, to zjechać na pobocze i wręcz stanąć, gdyż np. "kretyńskie" tiry nie widzą rowerzysty i wyprzedzają go na "trzeciego" mogąc zabić rowerzystę lub "czołówką" siebie. Masz tu kilka merytorycznych wskazówek: 1. dieta MŻ i prawidłowe odchudzanie 2.wysiłek fizyczny ale rekreacyjny na poziomie potu i raz/tyd. sauna sucha 3.higiena 4.systematyczne oczyszczanie organizmu z toksyn 5.pozytywne nastawienie psychiczne Szczegóły możesz znaleźć pod nw. linkami: www.vademecum.zdrowia.prv.pl http://video.google.com/videoplay?docid=6169050139483021263

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetttt
poprawka: ma być prawidłowe odżywianie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetttt
bardzo dokładnie postudiuj z www temat "4 warunki determinujące zdrowie", tam jest m.inn. jak się zabezpieczyć by w chłodną, wietrzną pogodę nie przeziębić uszu i całego organizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DIETE MŻ stosuje od miesiąca. byłam na diecie proteinowej, ale stwierdziłam, że jest niezdrowa. dzięki niej zrezygnowałam z pieczywa, ziemniaków, makaronów, ryżu. do tego staram się pić dużo wody. w sklepie zielarskim zdobyłam zioła oczyszczające - stosuje je od 4 tyg. basen 3 razy w tygodniu (od 2 tyg.;) jak na razie wizualnie jest mnie mniej, ale na wadzę nie widać rezultatów. może ten rower pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli tracisz na obwodach to ok. to znaczy, że zamiast tłuszczu budujesz sobie mięśnie, które ważą więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do odchudzającej się
ile masz lat, wzrostu i ile ważysz? Oblicz BMI, tu masz wzór: Waga w dzielona przez wzrost w i jeszczcze raz dzielona przez wzrost w . Prawidłowa waga to BMI 18-25np. Np. kobieta o wzroście 1,65m może ważyć w górnej granicy normy aż 70kg a w dolnej 60kg🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do odchudzającej się
dążąc do 54kg będziesz wyglądać jak zabiedzone dziecko, które jeszcze nie miesiączkuje. Musisz wiedzieć, że minęła już moda na kościotrupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie dałabym rady
na rowerze, ale na motorze tak, buahhha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
jeśli nie ma ścieżek rowerowych wybierać taki kierunek jazdy by mieć zbliżające się samochody na widoku, czyli przed sobą, w przeciwnym razie, widząc nadjeżdżający samochód oglądnąć się do tyłu i jeżeli chce nas wyprzedzić jakiś samochód, to zjechać na pobocze i wręcz stanąć, gdyż np. "kretyńskie" tiry nie widzą rowerzysty i wyprzedzają go na "trzeciego" mogąc zabić rowerzystę lub "czołówką" siebie. TO tak można?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16km to duuuuużo. Ja bym raczej nie dała rady, ale nie, ze dystans za daleki, ale że po prostu nie chciałoby mi się tak wcześnie wstawać, żeby rowerem do miejsca docelowego dotrzec. Rano wole pospac, zdecydowanie :) ale za ciebie trzymam mocno kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ochudzanie_od_kuchni
to tylko 30 minut więcej. czekam, aż skompletuje ekwipunek i w drogę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomysł dobry :) to nie jest duża odległość jest tylko problem ubioru bo wygodniej się jeździ w kolarskich cichach i obuwiu poza tym człowiek się zawsze poci jedni mniej inni więcej. Przydaloby się brać prysznic i mieć ciuchy do przebrania chyba że całkiem lightowo będziesz jechać. W kazdym razie dobrze miec też rower z pełnym osprzętem czyli stale wachlarze, dzwonek światlo, osłona na łańcuch (szkoda ubrania chyba że będą getry kolarskie) bagaznik z koszykiem lub sakwy (czasem trzeba coś przewieźć chocby pelerynę przeciwdeszczową, kanapki i oczywiście zapasową dętkę, pompkę oraz specjalne łyżki do ściągania opon) Polecam rower trekkingowy czyli na kołach 28' są większe i cieńsze niż górskie :) taki rower szybciej się porusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ochudzanie_od_kuchni
no i sezon rozpoczęty. uszy nie odpadły ale tyłek boli:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka19800
Żeby zmotywować tych, którym się nie chce ruszać podeślę artykuł :) http://www.klubdobrejenergii.pl/dobra_energia_dla_ciebie.html/593/Jak_zachowac_mlodosc_i_miec_mnostwo_energii_w_starszym_wieku/ Ja w wakacje codziennie do pracy pomykałam rowerkiem i czułam się fantastycznie. Niestety boleję nad tym, że brakuje u nas ścieżek rowerowych, ale chyba za szybko to się nie zmieni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×