Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość madagaskarka

Problemy z seksem podczas karmienia piersią

Polecane posty

Gość madagaskarka

jestem 5 miesięcy po cesarce. Z rozwiązaniem nie było żadnych problemów, wszystko sie szybko zagoiło, błyskawicznie wróciłam do formy, nie mam żadnych dolegliwsości związanych z przebytym prodem. Karmię piersią i tu zaczyna się problem, poniewaz mam ogromne problemy ze współżyciem, a właściwie to wcale nie moge współżyc. Nie udało sie nam z mężem ani razu, poniważ czuję tak, jakby mi się coś tam zacisnęło. Nie ma możliwości, żeby mąż we mne wszedł, ból ogromny. Nie pomagają żadne żele nawilżające. Jestem bardzo zaniepokojona, nie wiem, co jest grane. Lekarz wspomniał, że podczas karmienia piersią mogą wystąpić pewne problemy, ale żeby az takie??? Czy to minie, kiedy przestane kamić??? Daleczego tak jest??? czy któras z Was miała podobny problem??? Niepokoję się, ze może coś jest ze mną nie tak, ale przeciez miałam cc, więc niemozliwe, żeby coś się tam zmieniło :( proszę o pomoc, o rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madagaskarka
wygląda na to, że jestem z tym sama :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inez 66
u mnie podobnie ,troche pomogly zele nawilzajace ale wspolzycie dalej troche bolesne -jestem 9 miesiey po cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paluszka może włożyć
madagaskarka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i przez te 5 miesięcy nie
poszłaś ani razu do ginekologa sprawdzic swojego stanu po ciąży??? Kobieto - przecież jesteś matką!!! Czemu tego nie zrobiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inez 66
dodam ,ze ja nie karmie piersia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nalezy rodzic
jak matka natura chciała winnym razie sa powikłania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA pierwsze dziecko
Ja rodziłam naturalnie również karmię piersią, wg lekarzy cudnie mnie zszyli jednak strasznie "ciasno". O seksie nie ma mowy bo przy każdej próbie blizna zaczyna boleć mam wrażenie że zaraz peknie. Żele nic nie dają, kiedy mężowi cudem uda się wejść to troszkę się naciągnę ale boli przez cały stosunek,zero przyjemności i orgazmu. JEstem po porodzie 7mies i do tej pory współżyłam może 4razy w ciąży może 2bo nie miałam ochoty i bolało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madagaskarka
byłam u lekarza 8 tygodni po porodzie. Tak jak pisałam na początku wszystko było ok, pieknie sie zagoiło. Wówczas już były problemy z seksem, ale sądziłam, że sie unormuje, że może po połogu tak jest, a lekarz stwierdził, że to karmienie robi swoje i zalecił żele nawilżające. Jednak żele nie pomagają, a problem nadal jest, a to juz 5 miesięcy. Kolejna wizyta za miesąc. Poza tym problemem, wszystko inne jest super. Nie wiem, co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ćma ćmę goni
A ja myślałam że tylko ja tak mam ,tez nie dam rady współżyć, ostatnio udało się po użyciu dużej ilości żelu nawilżającego ,ale tylko chwilke to trawło :/Dodam ze u lekarza tez byłam i wszytsko jest niby ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdsfkjsdnkf
Też karmię piersią i jestem 4 tygodnie po porodzie naturalnym. Szyta po nacięciu krocza. Jeszcze nie próbowaliśmy z mężem, ale też mam obawy, że nic z tego nie wyjdzie, bo będzie za ciasno i boleśnie :-/ U mnie wszystko ładnie się zagoiło i szwy wchłonęły, ale za każdym razem jak sikam to boli mnie tam w okolicach łechtaczki, tu jak się od góry zaczyna łechtaczka :-/ Napewno nie jest to pęcherz moczowy. Dziwne i nie wiem czemu boli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5 tygodni
po cc spróbowałam po raz pierwszy i był ból jak cholera. Powtórka po 6 tygodniach, bolało. To nie była kwestia nawilżenie, tylko uczucia, jakby się cos tam zacisnęło. W 6 tygodni po cc zaczełam brac cerazette, libido spadło do zera, wiec winę zwaliłam na te przeklęte piguły. Po paru miesiącach było lepiej, po 8 m-cach przestałam karmic, zmieniłam cerazette na evrę i od razu sie poprawiło. Może to faktycznie wina karmienia, jak widac. Dodam jeszcze, że dopiero chyba po roku mąż zaczął dotykac moich piersi, jakby znowu były jego i ja wtedy też dopiero odzyskałam w nich przyjemnośc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5 tygodni
A moze po prostu świat kręci się wokół naszego Maleństwa i nie skupiamy sie na sobie, na własnych przyjemnosciach. Teraz, gdy widzę, że dziecko jest coraz bardziej samodzielne, radośc z seksu jest też większa, łatwiej chyba o odpręzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madagaskarka
"To nie była kwestia nawilżenie, tylko uczucia, jakby się cos tam zacisnęło" dokładnie tak samo to odczuwam. Ktos mi kiedys powiedział, ze podczas karmienia piersią organizm włącza taki mechanizm obronny, żeby nie doszło do kolejnego zpałodnienia, ponieważ nie zostało jeszcze wykarmione obecne dziecko. Niegdys się z tego śmiałam, ale teraz widze, że być może cos w tym jest. Tylko jak długo mozna tak ciągnąć, co z odczuciami męża, z małżeńską bliskością????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madagaskarka
"To nie była kwestia nawilżenie, tylko uczucia, jakby się cos tam zacisnęło" mam dokładnie takie samo odczucie ktoś mi kiedys powiedział, że podczas karmienia piersią organizm kobiety włącza taki mechanizm obronny, aby nie doszło do zapłodnenia, ponieważ obecne dziecko nie zostało jeszcze wykarmione. Niegdyś się z tego smiałam, ale teraz widze, ze coś w tym może być. Ale jak dugo mozna tak ciągnąć? Gdzie w tym wszystkim odczucia męża, bliskośc małżeńska???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madagaskarka
przepraszam za powtórkę - chyba coś mi szwankuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytalem tylko tytul topiku i pomyślałem że chyba lepiej najpierw nakarmić dziecko a jak usnie przystępować do milosnych igraszek. Jednoczesne wykonywanie tych czynności jest co prawda możliwe ale chyba dość kłopotliwe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niewiem co karmienie piersia moze miec wspolnego ze seksem? moze tylko fakt, ze podczas uciskania cycow mleko tryska;) Ja dopiero rowny rok po porodzie moglam wspolzyc z mezem! Wczesniej byly proby, ale cos tam bolalo, jakos mnie nie rajcowalo itd! Za to po roku....uuuuuuuuuuu.......az nie chce sobie przypominac, bom jeszcze w pologu;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Niewiem co karmienie piersia moze miec wspolnego ze seksem?' karmienie piersią to kolejna burza hormonalna w organiźmie kobiety, więc może mieć bardzo wiele wspólnego ze współżyciem, które silnie związane jest własnie m.in. z hormonami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no przecież taki ucisk w pochwie to typowo sprawa hormonów, zresztą podejrzewam, ze to nie jest ucisk tylko duza suchość, która tylko daje takie wrażenie, jakby to był zacisk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam gadanie...
Monica Ivacan- aleś ty niedouczona :) Podczas karmienia piersią wytwarza się w organizmie prolaktyna- powodując tzw. niepłodność laktacyjną. Nie ma jajeczkowania- mniejsza ochota na seks. Do tego organizm produkuje oxytocynę- czyli mówiąc kolokwialnie hormon szczęścia- to po cholerę ci seks? ;) Tak naprawdę sprytnie to jest wymyślone. A co do problemu autorki- jak przestaniesz karmić wszystko wróci do normy. I nie przesadzajmy już z tymi odczuciami męża czy bliskością malżeńską. Jesteś dopiero 5miesięcy po porodzie- daj sobie czas. Jeśli mąż nie jest imbecylem tez powinien zrozumieć. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze, ja takie cos mialam 3 tyg po porodzie! Kojarzylo mi sie to u uczuciem kiedy zle sie wprowadzi tampon:O Ale przeszlo samo! Autorko skoro gin nie zauwazyl nic to chyba wszystko w porzadku! Poczekaj jeszcze, ja tak jak juz wyzej pisalam dopiero po roku odczuwalam satysfakcje ze wspolzycia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spróbuj może FlibroActiv, można go zażywać w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Klaudia
Cholera pierwszy raz ktos ma to samo ! nwm o co kaman .. jestem prawnie trzy miesiace po naturalnym porodzie i nie mozemy z narzeczonym współżyć. .kiedy probuje on wchodzić po prostu sie nie da! Ogromny ból tak jak by cos tam było a kiedy wlozylam palec wszystko normalnie ...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Narzeczony ma u innej dziurkę do wkładania .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×