Moja dziewczyna się rozpłakala

Napiszę, jak tylko postanowię, co z tym zrobić. Wbrew pozorom, to nie jest łatwe, nawet dla takiego bydlaka, jak ja.

Spróbuj się z nią skontaktować. Listownie, telefonicznie. Ale tylko pod jednym warunkiem: że już nigdy więcej jej nie zranisz. Nie wiadomo, czy jej przebaczenie będzie aż tak sięgać daleko, by Ci na nowo zaufać. Ale cuda się zdarzają.

nie wybaczyłabym :)

Autorzo Ty bydlatko:-)A ja trzymam bardzo mocno kciuki bo bydlatka tez zasluguja na milosc:-)Byles zagubiony,kazdemu moze sie zdarzyc.NAPISZ JAK BEDZIE TO DALEJ Z WAMI!

wyklety ale list moze podrzec a telefonu wcale nie odebrać , moze po prostu spróbuj z nia porozmawiac ? napisz do niej na gg czy maila czy sms-a ze prosisz tylko o jedno spotkanie, jesli cie kocha nadal przyjdzie , a jesli nie ma nikogo to na pewno nie moze o Tobie zapomniec , w koncu 10 lat to kupa czasu! Walcz!!!!!!

a słyszałemmm- nie bardzo rozumiem Twoje wypowiedzi. Do mnie to się ma jak pięść do nosa i zapewniam, że to nie moja historia. Nikt mojej dziewczyny nie oglądał nago. Nie pisz więc bredni, tylko czytaj ze zrozumieniem. Ciężko mi i bez takich wziętych z sufitu komentarzy. :/

NAJPIERW kwiaty wyslij jej ulubione:-)Z MILA KARTKA.DOPIERO POZNIEJ MOZESZ ZAGDYWAC DO NIEJ NA TEL albo GG ITP::

a chciała sie spotkas, abyś je to w twarz powiedział (taka zagrywka psychologiczna, aby ujrzeć jak sie czerwienisz i nie patrzysz w oczy) że ty tylko ze swojej branży spotykasz się. Tylko dlatego. I nie myliła się: wiedziała, że nie masz na tyle odwagi. I honoru. A jak chciała sprawdzic, czy nadal szpiegujesz jej komputer..to napisała słowo wstępu: I nigdy mnie nie było i bardzo kochałam..itp I już wiedziała, że szpiegujesz, bo wiesz co napisała... Mało ją znasz, niestety. Mądra z niej kobieta:)

jeszcze jeden wzięty z sufitu komentarz... NIE ZASŁUGUJESZ NA TAKĄ DZIEWCZYNĘ,NIE ODZYWAJ SIĘ DO NIEJ WIĘCEJ I NIE ZAWRACAJ JEJ DOOPY koniec przekazu

a mi go szkoda - dzięki, pewnie tak zrobię

że masz miec obitą gębę za krzywdy moralne? kiedy:)?

a słyszałemmm - nie chcę używać wulgarnych słów ale koleś jesteś pieprznięty. Nie wiem o kim piszesz, pewnie też masz podobne doświadczenia, tylko, że one z moimi nie mają nic wspólnego/ Do wielbicielki - nie komentuj, jeśli Cię temat drażni. :/

Dobrze zrobisz gdy zoastwisz ją w spokoju. Mnie też skrzywdził ktoś, choć nie aż tak jak Ty postąpiłeś ze swoją. Poukładała sobie życie, zapomniała przestała cierpieć. A teraz gdy Cię zobaczyła wszystko wróciło wszytskie smutki żale łzy. Nie dasz rady tego naprawić nawet gdybyć błagał ją na kolanach i rzucał róże pod nogi. Jedyne co możesz robić w tej sytuacji to czekać aż ona się odezwie, Ty nie rob nic więcej bo skrzwdzisz ją bardziej.

rozumiem ją;( mój były chlopak tez sie tak zachowywal jak ty dokladnie jak ty!! tylko ze zrywal ze mna az 3 razy. odchodzil a po paru miesiacach wracal i mowil ze wszystko zrozumial i ze bardzo zaluje a ja glupia wybaczalam:( bo myslalam ze naprawde mnie kocha i zawsze bedziemy razem. dopiero gdy za 4 razem chcial wrocic wzielam sie w garsc, odwazylam i powiedzialam "nie". wiem ze powinnam to zrobic wczesniej:( dlugo nie moglam sie pozbierac ale bol z czasem minal. Potem nagle sie pojawil, przyjechal do mnie i prosil zebysmy zostali przyjaciolmi,ze uswiadomil sobie jak bardzo mnie skrzywdzil. Zostalismy kolegami to co bylo miedzy nami juz nigdy nie wroci, bo nigdy juz sobie na to nie pozwole ale był moja pierwsza miloscia i na zawsze pozostanie w mojej pamieci a nie chcialam zebysmy sie rozstawali w zlosci i nienawisci. od tamtej pory minelo 4 lata nadal sie przyjaznimy. A ja na nowo ulozylam sobie zycie, mam kochajacego mezczyzne i spodziewamy sie dzidziusia:) I wiesz Twoja byla kobieta, napewno duzo przecierpiala tyle lat zmarnowanych to jest bardzo dla niej trudne bo po tym wszystkim gdy ona juz sie pozbierala nagle sie pojawiles i wszystkie wspomneinia powrocily. myśle ze, powinienes dac jej troche czasu, a potem sprobowac z nia porozmawiac, ale jesli nie bedzie chciala to nie nalegaj tylko pozwol jej ulozyc sobie zycie. bo przeciez pragniesz aby byla szczesliwa prawda? zycze Ci powodzenia i trzymaj sie

Taaaaa.....jest zawsze ktos kto marnuje i ktos kto pozwala sobie na marnowanie sobie zycia.Niestety swieta prawda.Tylko sie nie narzucaj,wyslij piekny bukiet i mila kartke z przeproszeniem i czekaj:-)

Wspolczuje tej dziewczynie :( Nawet nie wiesz ile sie przez ciebie wycierpiala a teraz znow sie pokazujesz jak jakis koszmar. Ja gdybym miala taka sytuacje tez bym sie poryczala, bo widok takiego faceta jest bolesny.. wiesz ile w tych lzach krylo sie cierpienia.. Tak szczerze, nie chcialabym aby moj byly sie odzywał do mnie.. to jak rozgrzebanie rany. Pozatym ty nie jestes zdecydowany co chcesz!! Wiem ze kazdy zasluguje na szanse.. Ale tak naprawde to straszne co ty jej przez te tyle lat zrobiles... :( takie znecanie sie psychiczne. Zastanow sie dwa razy. Ona i tak zadecyduje co bedzie chciala zrobic z toba.

iwonka - 10 lat, to naprawdę dużo. Trzy ostatnie lata, przed naszym rozstaniem były na pewno dla niej trudne. Mam taką nadzieję, że uda się, chociaż będę musiał włożyć w to wiele wysiłku. Dla miłości jednak gotów jestem na wszystkie upokorzenia, które mi się należą. Zniosę wszystko bylebym mógł jej to wynagrodzić. :/

Znam takich frajerów - sam masz słaby charakter więc szukasz pewnej siebie kobiety... tyle że związek z toba ja niszczy i kiedy przesteje być taka silna to ty przestajesz ją szanowac. teraz pozbyła sie pasożyta to jest pewna siebie ale jakbyś znowu do niej wrócił to znowy stałaby sie tą przestraszoną osobą i historia by sie powtórzyła. nienawidze takich kretynów którzy żeruja na innych.

Ja w sumie wrocilabym do takiego faceta ale tylko zeby sie zemscic...

ebana

faktycznie spieprzył jej zycie... oglądał przez kamery..ją w łazience:O i nie tylko.. Ona doskonale wie, ze ma to wszystko nagrane...wiec sie bała.. bała sie szantazu..tego co moze jej jeszcze zrobic... Upokorzył ją...nagosc to cos intymnego. A ona nie miała ochoty tą nagoscią z nim się dzielic. Ponadto bała sie podjac prace w miescie w którym musiałaby mieszkac...bałą sie ze ją tam gdzies napadnie w ślepej uliczce..nie czuła się bezpieczna..ale kto ją miał zrozumiec..? a w jej miesce ofert nie było.. Myslała, że sobie popatrzy za darmo i przestanie... a tu się okazuje, że on nadal ją podgląda.... za nagie fotki się płaci kolego. Nie wiedziałes o tym?

na portalu o2. pl były jej 2 fotomontaze w roku 2006... a to juz szczyt beszczelnosci... jedna fotka ona stoi z tyłu w rokroku..jej nogi były, włolsy długie kręcone, profil twarzy... fajnie się z kolegami po fachu zabawiałeś? druga przy kosmetykach...twarz jej bez makijazu...i grube ramiona z innej dziewczyny..(on nie lubi grubych kobiet wiec ją ciągle nazywał grubą) i za to miała cię kochac? chyba na głowę upadłeś. dzis dowiedziałes sie prawdy. Kiedy ci mordę obiją??????????????????

Taka jedna gda - jestem zdecydowany, chcę z nią być, wiem, że to trudne dla obu stron i rozumiem wszystko. Jej łzy uświadomiły mi moją podłość. Spróbuję się z nią skontaktować. Nie pozwolę żeby cierpiała przeze mnie, nawet, jeśli nie będzie chciała ze mną być. Chcę od niej usłyszeć czy mi przebaczy, czy może po tym wszystkim być jeszcze ze mną, czy da mi ostatnią szansę ? To trudne...:/

na kolejne zmarnowane 10 lat

sam pojebany jestes:-ONie cierpie takich kobiet ktore robia z siebie ofiary i mowia,ze ktos im zmarnowal zycie!dalyscie sobie zmarnowac zycie to prosze, nikt wam nie kazal siedziec przy dziadach tyle lat!!!!DZIEWCZYNA autora widocznie go jescze kocha bo by tak sie nie rozplakala.Czlowieka ktory zmarnowal komus zycie olewa sie a nie placze.Bym sie wszydzila o moim bylym facecie pisac,ze zmarnowal mi zycie bo bylam z nim z wlasnej woli. a slyszalemm...idz do psychiatry:-O

wyklęty - ile lat minęło jak ją porzuciłeś?

a słyszałemmm - jesteś chory/a, lecz się. To co piszesz jest chore. Moja dziewczyna była tylko ze mną, nie ma nikogo i nikt jej nie oglądał. Ma proste, długie włosy. To nie ona, uspokój się więc z tymi durnymi tekstami bo jesteś żałosny/a.

egoista i tyle :O Ty, Ty, Ty. A gdzie w tym wszystkim ona? Co z tego, że Ty chcesz z nią być? Mało jej życia zmarnowałeś? Miałeś swoją szansę. A teraz daj jej spokój!

płacze się z poczucia krzywdy... a nie za facetem:O ups nie za hujem:O

psychologiczny sadysta.. podejrzewam, ze cie rajcują jej łzy