GINEKOLOG PRYWWATNIE I PUBLICZNIE, PROSZE, POMOZCIE

Witam, mam spory problem .. =| Otóż wybieram się do ginekologa - mam 17 lat i postanowiłam ze swoim chłopakiem, że zaczniemy uprawiac seks, ale chcę się do tego idealnie przygotowac - zamierzam sie wybrac do ginekologa po tabletki .. Więc mam kilka pytań - prosze, postarajcie się mi na nie odpowiedziec, bo raczej nie wiem, kogo miałabym o to zapytac .. 1. Co musiałabym obowiązkowo wziąc ze sobą na prywatną i publiczną wizytę .? 2. Czy nikt z recepcji lub ginekolog nie będzie robił problemów, kiedy będę chciała się zarejestrowac publicznie i prywatnie .? ( nie mam w koncu 18 lat, nie jestem pelnoletnia ) 3. Czy znacie dobre placowki publiczne i prywatne w Wałbrzychu .? 4. Od kiedy zaczynają działac pigułki anty .? z tego, co czytalam, opinie są bardzo zroznicowane, jedni mowia, ze od 1 dnia brania, drudzy, ze po wybraniu calej paczki .. wiec sama nie wiem .. 5. czy prezerwatywy plus tabletki daja stuprocentowa pewnosc ..? oczywisnie odpowiednio uzywane .. z góry bardzo dziękuję, to cholernie dla mnie ważne, a chcę sprawę z ginekologiem załatwic w tym tygodniu .. pozdrawiam gorąco .

Po pierwsze, jesteś młoda, więc proponuję plastry zamiast tabletek. Ominą żołądek i będzie Ci łatwiej o nich pamiętać, bo tylko raz w tygodniu. Jesteś niepełnoletnia, więc łatwiej będzie, jak pójdziesz prywatnie. O( ile masz pieniądze, bo taka wizyta to koszt około 80zł... Publicznie lekarz po prostu może Ci nic nie wypisać. No i publicznie możesz długo czekać na wizytę, prywatnie może przyjąć Cię nawet jutro. Nic specjalnego nie musisz brać. Musisz wiedzieć kiedy miałam pierwszą miesiączkę i kiedy ostatnią. Plastry działają od pierwszego dnia, bo przykleja się je w pierwszy dzień okresu. Jeżeli przykleisz w inny dzień, działają po 7 dniach. Nie wiem jak z tabletkami, ale powinno być chyba tak samo. Rozumiem, że jesteś młoda, ale po to będziecie wydawali pieniądze na hormony i po to będziesz się nimi truła, żeby nie używać już prezerwatyw... No ale jak wolicie. Z prezerwatywą i hormonami jesteście bardzo dobrze zabezpieczeni.

kiedy miałaś*

okay, a jezeli plaster sie np. oderwie ..? jest taka opcja ..

wiev tak z mojego doswiadczenia od kilku lekarzy, kazdy lekarz ci da tabletki, mozna je brac od 16 roku zycia a nawet od 15, ja wizyte publicznie mam tego samego dnia co sie zapisuje , tabletki daja 100 % przy prawidłowym stosowaniu, na plastry mi zaden lekarz nie chciał dac gwarancji

Nie ma takiej opcji :D Prawie rok stosuję plastry i żaden się jeszcze nie oderwał :) Wręcz przeciwnie, trudno mi jest je odkleić. Plaster ma mocny klej, możesz się z nim spokojnie kąpać itp. Nie wiem co trzeba z nim robić, żeby się oderwał. A co jeżeli zwymiotujesz po tabletce, dostaniesz rozwolnienia? Albo jeżeli weźmiesz jakiś lek i nie przeczytasz na ulotce, że osłabia tabletki? Wiele leków osłabia działanie tabletek, bo podaje się je tą samą drogą. Plastry są po prostu o wiele wygodniejsze. Też jestem młoda i na nie nie narzekam.

na plastry tez wiele wpływa, a na tabletki leki które "moga powodować słabsza skutecznosc" to tylko niektóre antybiotyki, ja stossowałam plastry i mi sie odklejały.. plastry to koszt ok 40 zł, tabletki od 5do 50 kazde maja taka sama skutecznosc :) lekarz Ci doradzi samm

okay, a jak sie moge zapisac np. publicznie .? w swojej przychodni ..? bo kompletnie nie wiem . zbytnio mi nie pasuje w przychodni, moi rodzice maja znajomych lekarzy, a ja, coz, nie chcialabym ich w to wtajemniczac, to moja sprawa ..

To, że można, nie znaczy, że każdy je wypisze, bo w temacie o plastrach dziewczyna pisała, że nie dostała hormonów na wizycie publicznej, a miała lat 19... Usłyszała, że jest za młoda. "tabletki dają 100 % przy prawidłowym stosowaniu" No właśnie, a z tym już jest chyba gorzej, o wiele łatwiej osłabić działanie tabletek...

masa moich znajomych chodzi publicznie juz od 16 lat do roznych lekarzy, lekrz ma obowiazek przepisani ci chyba ze widzi ze cos jest nie tak, a do lekarza mozesz isc dowolnie gdzie chcesz

masa moich znajomych chodzi publicznie juz od 16 lat do roznych lekarzy, lekrz ma obowiazek przepisani ci chyba ze widzi ze cos jest nie tak, a do lekarza mozesz isc dowolnie gdzie chcesz

Plaster wystarczy porządnie przykleić i niczym go nie smarować. Chociaż myślę, że to też zależy od rodzaju skóry i miejsca, w jakie go przyklejasz. Lady, znajdź w internecie telefon do jakiejś przychodni, zadzwoń i się zapisz. Ja byłam przed pierwszą wizytą tak zestresowana, że musiałam poprosić siostrę, żeby zadzwoniła za mnie :P

a musi to byc przychodnia jakakolwiek, ale z ginekologiem czy po prostu jedynie z lekarzem rodzinnym ..? i czy powinnam brac jakies ksiazeczki zdrowia lub inne cuda .? =| jestem kompletnie szara w tym temacie ..

Chcesz iść tylko po tabletki? A byłaś już na badaniu? Jak nie, to lepiej się przebadaj i sprawdź, czy wszystko dobrze. I nie wiem, czy tak szybko Ci wypiszą receptę, na początku powinnaś mieć zrobione badania żeby sprawdzić, jakie tabletki będą dla Ciebie odpowiednie. Przychodnia jest obojętna, ale badania zrobi Ci chyba tylko ginekolog. Prywatnie nic nie musisz brać, ja miałam chyba tylko dowód tożsamości, czyli legitymację :D Publicznie nie wiem, bo jeszcze nie byłam i nie planuję w najbliższym czasie być :P

tak, glownie po nie .. ile mniej więcej kosztowałaby mnie wizyta u ginekologa prywatnie i tabletki lub plastry ..?

Warto podkreślic, że nie ma 100% pewnej metody antykoncepcji - zawsze trzeba brać pod uwagę ryzyko wpadki, nawet jeśli jest naprawdę bardzo minimalne.

Plastry nie daja pewnosci moja mama po nich wpadla wiec odradzam

sama tez bardziej licze na tabletki ..

Bralam 5 lat nie zawsze regularnie ale nie mialam zadnej wpadki wiec tabletki polecam bardziej z wlasnego doswiadczenia

mam jeszcze pytanie odnosnie tej przychodni .. moge wybrac jakakolwiek publiczna i w niej poprosic o tabletki ..? bez badania ..?

Ja bylam prywatnie i mialam wszystkie badanka w tym usg dowcipne ;) A do publicznych nie chodze bo poronilam przez dupka z ostrego dyzuru i chodze teraz prywatnie

A czemu tak bardzo nie chcesz się zbadać? Poprosić możesz, ale nie wiem, czy Ci dadzą za pierwszym razem. Moja pani ginekolog wypisuje recepty za 20 zł, prywatnie. Wizyta z badaniem to około 80zł. Jak zadzwonisz i zapytasz to Ci ginekolog powie. Tabletki kosztują różnie, ja się w tym nie orientuję, ale są trochę tańsze niż plastry. Plastry to tak najtaniej 35zł, zazwyczaj 40-50, zależy kiedy i w jakiej aptece.

boję się samego badania .. =| krępuje mnie to już na samą myśl .. =| pewnie niedługo pójdę się zbadac, muszę chyba dojrzec do tego .. na razie nic niepokojącego sie na szczescie nie dzieje .. jezelibym poszla prywatnie i chciala sama recepte, mowiac, ze jeszze nigdy nie bralam hormonow, to wypisalby mi ja ..?

Ja też się strasznie bałam badania, ale trwało ono... pół minuty. Wiem, że to krępujące. Poszłam prywatnie do takiej miłej, starszej pani i wiem, że wypisałaby mi hormony i bez badania. Weszłam, powiedziałam, że jestem pierwszy raz na wizycie. Zapytała, czy chodzi o antykoncepcję. Najpierw porozmawiałyśmy z 15 minut o wszystkich środkach i dopiero później zapytała, czy były już stosunki i czy może spokojnie badać. Więc nie wiem, może nawet Ciebie nie będzie chciał ginekolog ruszać. A wybrałam plastry, bo jestem rozbiegana i zapominalska. Na pewno nie brałabym tabletek mniej więcej o tej samej porze. Tak przyklejam tylko raz na tydzień i się codziennie nie martwię. No i mam problemy z żołądkiem, wiec wolałam go już nie psuć. Ginekolog zaproponowała mi też NuvaRing, no ale to już sobie sama porozmawiasz. Nie wiem jak to wygląda publicznie. Prywatnie Ci wypisze, w końcu za to płacisz...

- okay, umówię się prywatnie - jeszcze nie wiem, do ktorego mam dwa nazwiska, podobno znakomici lekarze - Andrzej Samczyk i Arkadiusz Jastrzębski . cóz, rozstrzygnę to jakoś jutro i w czwartek/piątek powinnam już byc po wszystkim .. =) mam jeszcze kilka pytan odnośnie seksu .. jeżeli mogłabyś mi pomóc .. wydajesz się byc naprawdę świetną osobą, pomocną bardzo, więc odważę się zapytac, bo mnie na pewno nie wyśmiejesz .. jak to jest kochac sie z kims ..? wiem, moze glupie pytanie, ale cholernie sie boje samego stosunku .. ze zaczne bardzo krwawic, ze bedzie mnie okropnie bolało .. on jest dosc doswiadczony, ma 25 lat .. jest tez odpowiedzialny, takze ..

pójdę prywatnie w takim razie - mam dwa nazwiska - Arkadiusz Jastrzębski i Andrzej Samczyk - jutro rozstrzygne, ktorego wybiorę .. podobno są bardzo dobrzy .. chcialabym jeszcze o cos zapytac, bo wydajesz sie byc swietna osoba, bardzo pomocna i sympatyczną, dlatego .. jak to jests ie kochac z facetem ..? u nas, owszem, byl seks oralny, ale normalne stosunki nie .. poza tym cholernie boje sie 1 razu .. boje sie, ze bede bardzo krwawic, ze bedzie bolało ... =| boje sie, ze nic bedzie mi w ogole dobrze, bo bede za bardzo zesytresowana .. chciałabym, zeby bylo idealnie .. co zrobic przed stosunkiem ..? oprocz, oczywiscie, depilacji ..

przepraszam za 2 takie same posty, ale mam dzisiaj straszne problemy z kafe ..

Daj się zbadać i zrób badania na hormony. To leki a nie cukierki. Co do wstydu to naprawdę warto się przełamać. Seksu się nie wstydzisz uprawiać prawda?

no wlasnie z tym tez mam problem.. a raczej czuje, ze bede miala ..

Jeżeli jesteś pewna, że to ta odpowiednia osoba, to jest cudownie. :) Ja miałam bardzo dziwną błonę i nasz pierwszy raz trwał 30 min i był bez krwi i bez żadnego bólu, nawet przez chwilę. Błona się przebiła dopiero za jakimś 3, 4 razem. Wtedy to było sekundowe ukłucie, troszkę krwi i później tylko przez jakieś 2 dni szczypało, no bo wiadomo, była rana. Też się bardzo stresowałam, to był i jego i mój pierwszy raz, więc nie mogłam zdać się tylko na chłopaka. :) Jeżeli nawet będziesz tak zestresowana, że nie będziesz odczuwała jakieś wielkiej przyjemności, to ten fakt i tak sam w sobie będzie dla Ciebie piękny :) A przed stosunkiem... zadbajcie tylko o miejsce i dużo czasu dla siebie. I życzę Ci takiego pierwszego razu jaki ja miałam, tzn. żebyście nie musieli tego przerywać przez pękniętą błonę. U nas przy tym 3 czy 4 razie już się siebie tak nie wstydziliśmy i nawet jak przerwaliśmy, to nic się nie stało. Mam tylko nadzieję, że nie będziesz tego żałowała. :)