Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość o.n 24

Ona mysli o nim?

Polecane posty

Gość o.n 24

Witam, chciałbym abyście dali mi kilka wskazówek,i rad co robić bo czasami nie daje sobie z Tym rady (możne dlatego ze za bardzo się martwię i przejmuje?) Przedstawię po krótce cała historie. Poznaliśmy się 10 miesięcy temu mieszkała o miejscowość dalej od mojej pomimo to jej nie znałem...nie miałem nigdy prawdziwej dziewczyny(tak na stałe), zakochałem się w niej od pierwszego wejrzenia z reszta Ona we mnie tez. Zaczęliśmy się spotykać dużo rozmawiać o przeszłości no i wyszło ze była z innym przez 4 lata, był to związek na odległość mieszkał w dużym mieście daleko od niej, spotykali się w wakacje, ferie, On przyjeżdżał do niej...zdradził Ją i po Tym wszystko się rozpadło, Pół roku później spotkała mnie jestem jej największym szczęściem, wogóle wszystko dobrze się układa, mamy wspólnie zamieszkać, lecz ja cały czas czuje ze coś jest nie tak...Pewnie zaraz powiecie ze jej nie ufam...ufam jej i to bardzo...kiedy się z nią spotykałem On pisał jej SMS i cały czas dzwonił przepraszał żeby wróciła,(wiem ze bardzo to przezywała) jakieś pół roku nie dawał o sobie znaku życia było wszytko w porządku...ostatnio znowu dzwoni oczywiscie Ona nie odbiera....ale widze jak bierze telefon do reki i widzi jego nr to drżą jej ręce...odebrałem z 3 razy telefon ale kiedy usłyszy mój głos odrazu się rozłącza....zawsze kiedy otwiera swoją szawkę widzę w niej duże pudełko...a co w nim jest? pamiątki po nim listy zdjęcia...wiem bo kiedyś..to było jakoś na początku naszej znajomości wszedłem do niej do pokoju i była w trakcie "wspominania", często gdy jesteśmy razem sprawia wrażenie zamyślonej...teraz nie wchodzimy już na tematy przeszłości, ale jesli pojawi się taki temat do w dalszym Ciągu to przezywa....nie wiem możne nie potrzebnie mi to wszystko opowiedziała... chodzi mi o miejsca w których się spotykali...co robili....jaki on był....Cały czas "gryzie" mnie to w środku...planujemy wspólna przyszłość, naprawdę jesteśmy ze sobą szcześlliwi. Nie wiem sam, chyba problem tkwi w Tym ze jestem o niego zazdrosny? czy to wina mojego charakteru?...Pewnie tak naprawdę nie mam się czym martwic...? dziękuje. Proszę napiszcie co o Tym myślicie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna mloda dziołcha
Powinieneś się martwić... Ona ciągle o nim myśli, tęskni... Może nie wróci do niego bo raczej jest rozsądną dziewczyną z tego co napisałeś, ale... może wam ten były trochę namieszać, więc miej oczy szeroko otwarte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o.n 24
Dzięki za odp, mam jeszcze jedno pytanie jak sobie dajecie rade z przeszłością intymną partnera, partnerki pomimo to ze moja dziewczyna nie robiła tego z chłopakiem przyznała mi się ze robili "wiele innych rzeczy które zastępowały im seks" nie wiem dlaczego ale to tez ciągle do mnie wraca i myślę o tym wiem ze jeszcze dużo mi nie powiedziała ale czy warto do tego wracać po 10 miesiącach bycia razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemsobie dzisiajtaka
to znaczy co takiego robili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o.n 24
Mówiła ze całował ja po całym Ciele ("ja jego nie bo mnie to krępowało"), dotykali się w intymne miejsca, i uprawiali petting chyba tak to się nazywa. Nie wiem w czym tkwi problem ze minęło już prawie rok a ja dalej o Tym myślę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemsobie dzisiajtaka
nie chce cie martwić, ale petting to też jest seks, tylko manualny :) i po tym to ona już żadna dziewica nietknięta jak dla mnie ;) przejmujesz sie tym, bo ci na niej zależy, ale powinienes z tym skonczyc, skoro jest z toba, to tamtego ma gdzies, a w ten sposób w koncu rozwalisz tylko związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisz w pierwszej osobie bo
penis wie o co ci człowieku chodzi.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×