Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy jest wyjcie z tej sytuacji

Jestem zszokowana slowami matki

Polecane posty

Gość czy jest wyjcie z tej sytuacji

Matka od dawien dawna cierpi na nerwice, nieleczona ( zadne prosby, rozmowy nic nie pomagalo) Z ojcem sie nienawidza. Cale moje zycie sklada sie z klotni, awantur, bijatyk. Matka jest choleryczka. Do tego nie toleruje rodziny ojca. Dzis siedze z nia w domu, a ona od rana szaleje. Ojca nie ma. A ona mowi ze musi cos zrobic bo juz nie wytrzyma z tym *ujem. Wyzywa go na wszystkie strony. To co mi powiedziala, jestem wstrzasnieta. Jest w niej tyle agresji. W sumie tak jest od zawsze, ale teraz to juz jest chyba punkt krytyczny :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertretet
dzwoń do szpitala psychiatrycznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa kotki dwa
nie leczona nerwica moze doprowadzić do tragedii - jeśli naprawdę jest tak jak mówisz to już czas na ubezwłasnowolnienie i leczenie szpitalne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co niby zrobia?
? To sa ich sprawy, poki Ci nie nie obrywa, zostaw to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co niby zrobia?
co to znaczy, ze "szaleje"... Bo gadac to sobie moze ;) Ja tez wiele razy mowilam, ze zamorduje mojego brata, ze albo ja albo on. A wciaz zyje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awiwakomerszaljunion
ja miałam troszkę podobną sytuację - kłótnie non stop, podejrzenia zdrady, itp., nawet próba samobójcza :( z Matką jest do dziś coś nie tak i zamiast wziąć Ją za fraki i zapisać na leczenie to nie, spełnia każdą Jej zachciankę miałam dość, więc uciekłam z domu, mieszkam w innym mieście ale wciąż przeżywam wszystko za każdym razem, jak się odzywają do mnie niestety, póki Twoja Mama nie będzie chciała nic zmienić, to siłą Jej nie zaciągniecie.. ja próbowałam i tylko skończyło się na wielu nieprzespanych i przepłakanych nocach póki co uważam, że nie warto :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×