Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość amelia270

smutno mi, nie bede miec dziecka

Polecane posty

Gość amelia270

tylko dlatego, że nas nie stać rany niech mnie ktos pocieszy, proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werkaa
pracujesz?? facet tez???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedługo mama
Bez sensu to co piszesz.Ale skoro pojmujesz m,macierzyństwo tylko w takich kategoriach, trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafeterianka252
Kobietko kochana, poczekaj, niech twoja sytuacja finansowa się polepszy a będziesz miała super bobaska;) Pozdrawiam;) ps. Masz czas nacieszyć się przynajmniej ukochanym;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelia270
tak, ale jak zajde w ciaze bede musiala zrezygnować z pracy. Wg mnie poradzilibyśmy sobie, ale moj mąż zakomunikowal mi dzis, ze on nie chce miec dziecka, ze nas teraz na to nie stac, ze nie damy rady z jednej jego pensji.... Nie wiem co robić, jestem zalamna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to nie mow ze
nie poradzicie sobie tylko ze maz nie chce dziecka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafeterianka252
Twój mąż po prostu chce zapewnić dobre życie maleństwu, które niestety bardzo dużo kosztuje... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoj maz to egoista
niestety taka jest prawda! Nie tkwi sam w waszym zwiazku:O To musi byc straszny facet! Jak mozna myslec tylko o swoich widzimisie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość susterka
A dlaczego masz rezygnowac z pracy jak w ciaze zajdziesz? :O Mozna pracowac, urodzic dziecko i wrocic do pracy. Wtedy bedzie cie stac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werkaa
dlaczego bedziesz musiala zrezygnowac z pracy?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werkaa
i ile autorko masz lat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafeterianka252
Lepiej nie pytajmy o wiek, ale o pensje męża:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile masz lat bo np nas
tez nie bylo dlugo stac, urodzilam dzici grubo po trzydzestce, kiedysmy staneli na nogi , byli absolutnie samodzielni i ok Trzeba teraz zlapac dobra prace, starac sie zarobic a potem do dziela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelia270
Niestety taką mam pracę, że powrót po ciąży będzie niemożliwy. Praca jest 12 godzin na dobę, wymaga całkowitego poświecenia czasu i w ogóle całego siebie... Gdy bedzie na swiecie malenstwo wolalabym pracowac w jakies mniej absorbujacej pracy, moze na pol etatu, moze wcale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelia270
dzizas mam 27 lat, to juz chyba czas na pierwsze dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafeterianka252
Ile zarabia Twój mąż??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czemu masz zrezygnować z pracy ? jak nawet ciąża zagrożona to na L4 masz 100 % wynagrodzenia z umowy aa po macierzyńskim jak juz tak to widzisz w czarnych barwach to dziecko do żłobka a ty do pracy eh... jak ludzie sobie utrudniają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile masz lat bo np nas
ja z powodu dzieci zrezygnowalam z b ciekawej pracy ( finansowo moglam juz sobie na to pozwolic), troche szkoda, ale cos za cos - w sumie na pewno nie zaluję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile masz lat bo np nas
no to macie jeszcze spokojnie ze 4 lata zeby sporo kasy odłozyc , wiec nie przekreslaj macierzynstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werkaa
szkoda słów... poczekaj do 40-ki a potem zaloz topik ze nie mozesz zajsc w ciaze... a tak na serio to zmien faceta bo pomijajac kwestie ciazy to jakis wygodny egoistyczny bubek....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelia270
jednak wlaabym, zeby moje dziecko znalo swoja mamę, a nie tylko babcię i ciocie ze złobka z reszta to nie o te pracę chodzi, bo ja ja i tak traktuję tymczasowo chodzi mi o postawę mojego męża, jak on bedzie na to tak patrzyl to nigdy nie bedzie odpowiednia pora dodam , że on już ma 33 lata czasem mysle, ze najlepsze co sie moze ludziom przytrafić to wpadka, wtedy nie ma chlodnego kalkulowania,.... stac nas czy nie stac.... dziecko przychodzi na swiat i z moich obserwacji wynika ze jakos sobie wszyscy potrafią swietnie poradzic (znajome 3 pary byly ostatnio w takiej sytuacji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ty myszka znowu strasznie upraszczasz :P ja sobie nie wyobrażam oddać dziecka do żłobka, zresztą każda kochająca matka miałaby opory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelia270
FRANKAZWARSZAWY dla mnie idealna bylaby sytacjia, zeby po urodzeniu zsotac jeszcze z dzieckiem z 1,5 do 2 lat w domu. Bo jezeli mam rodzic dzieko a potem ma byc podrzucane innym na wychowanie to chore. Chcę się nacieszyć macierzynswtem, a nie tylko przedluzac gatunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelia270
a co za roznica ile zarabia. Bez polotu, ale oboje zarabiamy podobnie wiec teraz mamy dosc dobry poziom zycia. Jak ja nie będę pracować i dojdzie nam jeszcze dziecko, to wiadomo, że nasza sytuacja finansowa znacznie ulegnie pogorszeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety takie sa realia
o jakim powrocie do pracy mowa?? Wiecie jak trudno o zlobek? A niania kosztuje prawie tyle co ja zarabiam. To bardziej by sie oplacilo zostac z dzieckiem w domu. Ale o jednej pensji nie dalibysmy rady... Sorry, ze podlaczylam sie do tematu ale my z tego samego powodu nie bedziemy miec dziecka :( Smutne to :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelia270
niestety takie sa realia dzięki, ze przyszłaś, wreszcie ktoś mnie rozumie gdybym jeszcze miala nadzieje, za za 2-3 lata nasza sytuacja się poprawi, ale guzik, ja wiem ze bedzie ciagle tak samo wiec na co ja mam czekac;( boze, wyc mi sie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety takie sa realia
niektorzy maja wlasne lokum, wiec odpadaja im tego typu koszty. Ja sie nie wywodze z zamoznej rodziny, partner tez. Majac dziecko biedowalibysmy i nasze dziecko mialoby z mety utrudniony start w zycie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelia270
offerma o co ci chodzi z ta politologią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×