dzisiaj podrywal mnie koles ktory jest 15 lat starszy odemnie....

zaczne od tego ze ja mam 22 lata a ten koles 37, stalam sobie na ulicy jakby nigdy nic a tu nagle wyskakuje facet z tramwaju i wrecz mi swoja wizytowke z numerem telefonu, imieniem i nazwiskiem po czym znowu wskoczyl do tramwaju. Z ciekawosci poszukalalm go na nk i znalazlam go koles ma 37 lat. Mysle ze jest dla mnie za stary i nie powinnam tam telefonowac pod ten numer. Co sadzicie o tej calej sytuacji?