Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozdarta27

jakie macie problemy ze swoimy facetami?

Polecane posty

Gość rozdarta27
" ale można takie coś powiedzieć facetowi że ma czas do roku żeby się oświadczyć?? " o nie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to może ja zacznę
rozdarta27 co o nie?? przecież to było retorycznie, po prostu nie wiem jak poruszyć ten temat ,uświadomić mu że dla mnie to cos powaznego i że jak on nie jest gotowy to zamieszkajmy na razie oddzielnie.... tylko tyle lepiej w ciemno bez rozmów o przyszłości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OnA22...
To ja mam taki problem z moim chłopakiem. Jesteśmy razem od 7 miesięcy. On mi nie okazuje żadnego uczucia, zachowuje się tak jakbym była mu obojętna, czasami to myśle że traktuje mnie jako zwykłą koleżanke z która spedza miło czas i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzecia czarownica
oj ja jestem kiepski doradzacz w sumie to obie jesteśmy w podobnej sytuacji i podobnie myślimy :) "Na razie ciągle powtarza, że kocha, że traktuje to poważnie, że chce ze mną założyć kiedyś rodzinę ,podobno za kila lat (w jego rozumieniu 2-3lata)" - skoro tak Ci powiedział, to dlaczego się martwisz? rozumiem,że stoisz teraz przed trudną decyzją bo jeśli wyjeżdżacie do obcego miasta,to łatwiej byłoby po prostu zamieszkac razem..pogadaj z nim szczerze i daj mu po prostu do zrozumienia,że Ty oczekujesz że w ciągu paru lat weźmiecie ślub-nie traktuj tego zamieszkania razem na luzie, nie udawaj że nie obchodzi Cię co będzie dalej,a jeśli facet Cię kocha i poważnie traktuje no to zaufaj mu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toooo samooo
nienawidzę sposobu w jaki on zachowuje się w obecności innych dziewczyn, podlizuje sie jakby pierwszy raz na oczy widział dziewczynę wiem że nigdy nie cierpiła na nadmiar kobiecego towarzystwa ale... wkurza mnie to mam to samo z moim i rowniez mnie to wkurza :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to może ja zacznę
tylko dlaczego nie mogę wejśc na drugą stronę postu?? jakis błąd :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to może ja zacznę
nadal nic :( wie ktoś dlaczego widzę tylko temat ale nie widzę odpowiedzi na drugiej stronie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAczkaDziwaczkaaa
w dzisiejszych czasach oświadczyny są niewiele warte, ślub też nie daje gwaracji. Ludziom się nie ufa, a faceci to chuje pierdooone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to może ja zacznę
może ktoś skopiowac odpowiedzi do jakiegoś nowego tematu? proszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety jego
nie dojrzalosc emocjonalna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie działa druga strona
:( czy mógłby mi ktos przekopiowac odpowiedzi z tej strony i wysłac na silke5@interia.pl ?? będe baardzo wdzieczna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barbra85
Mój problem z moim chłopakiem polega na tym że on non stop śpi nie odzywa się czasem przez 2 dni ja napisze a on nie odpisuje a jak odpisze to przepraszam i znowu cisza wkurza mnie to bo bardzo mi na nim zależy ja myślę o poważnym związku jestem po rozwodzie a on zachowuje się jak 10 latek. proszę poradzcie mi co mogłabym zrobić,bo brak mi już pomysłów :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coco5
A ja jestem krotko ze swoim i od poczatku sie czyms przejmuje, martwie.. Teraz najbardziej martwi mnie, ze on jest malo rozmowny. Wg mnie dobry zwiazek to zwiazek oparty na przyjazni, a bez rozmowy, porozumienia dusz tego nie ma. I ja tego z nim nie czuje. Jak zaczynam jakis temat-np mowie o swoich przemysleniachna temat czegos albo chce pogadac o filmie ktory obejrzelismy on nie ma nic do powiedzenia. No to jak z nim spedzic reszte zycia? Aktualnie to jest u mnie na pierwszym miejscu jesli chodzi o marwienie sie. Zapewne za jakkis czas pojawi sie cos co to przebije. Czemu tak jest? Niech ktos cos napisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coco5
Dodam ze chyba nie jest glupi skoro wlasnie konczy naprawde ciezkie studia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała trawka 24
może postaraj się żebyście mieli wiecej wspólnych tematów- np filmy, spacery czy co tam robicie ja i mój chłopak mamy zawody zupełnie ze sobą niespokrewnione i to jeszcze takie że ani ja nie mam pojęcia o jego pracy ani on o mojej i nas to nie interesuje zbytnio więc postaraliśmy się żeby inne rzeczy robić razem, są to własnie wyjazdy, spacery i na szczeście oboje jestesmy kinomaniakami :D jak znajdziesz takie wspólne hobby to i rozmów będzie więcej wiem po naszym związku bo na początku był dramat pod tym względem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coco5
mala trwaka - dzieki za pomocna rade:) bede o tym myslec. Tylko mi chodzi o same rozmowy. Ja chyba jestem takim typem czlowieka - zawsze potrzebowalam silnych wiezi z kims. Mialam przyjaciolki od serca i w poprzednim zwiazku potrafilam przegadac z chlopakiem cale noce. Potrzebuje tego eby czuc to cos. A z obecnym jak probuje nawiazac rozmowe od nie podejmuje tematu. A ja rysuje w glowie wizje jak nasz zwiazek bedzie wygladal kiedys - bedziemy mowic sobie tylko dzien dobry i dobranoc? Poza tym bylam na swieta w domu i slyszalam przez sciane jak rodzice gadaja po 30 latach malzenstwa do 1 w nocy i od 8 rano slychac ich podekscytowane glosy. Ja tez tak chce.. Martwi mnie ze on jest taki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała trawka 24
to jak Wy spędzacie czas? pytam bo u nas a jesteśmy razem 3 lata, on się otworzył bardzo późno bo pewnie po roku albo więcej, widywaliśmy się rzadko a potem to sam stwierdził,że widzi znaczną poprawę w naszej komunikacji :D więc może czasu potrzebuje, trochę zachęty tez na pewno, moja znajoma miała takiego miałka strasznego i ona po prostu często mu opowiadała o swoich studiach, przygodach koleżanek i on też się zrobił mniej dziki :p więc może tędy droga poza tym czasem może trzeba zostawić jemu trochę inicjatywy bo jak nic nie powie to Ty tez nie i co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coco5
Dajjesz nadzieje, naprawde:) Wiesz nie ma krepujacej ciszy jesli o to pytasz a to zapewne dlatego, ze to sa poczatki tak jak pisalam i jest bardzo namietnie. Poki co ok - przytulanie sie i seks wystarcza zeby super sie ze soba czuc, ale ja mam taki chaarakter ze dzisiaj przejmuej sie tym co bedzie kiedys (po mamie to mam) i jestem swiadoma, ze te emocje kiedys zblakna i jesli nie bedzie rozmowy, przyjazni, to moze juz nic nie bedzie. Ale dalas mi nadzieje , ze byc moze da sie go zmienic.. Jutro mamy jechacc 6 godzin pociagiem do niego do domu (za dnia). On juz mi oswiadczyl, ze pewnie bedzie spal. A ja wiem, ze bede sie czuc zawiedziona i smutna, bo mam to pragnienie rozmowy, kontaktu.. i bede nieszczesliwa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezapominajka.....
jeszcze mi powiedz że masz na imię Justyna?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coco5
Czemu Justyna? Nie, nie mam tak na imie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justynaaaaaaaaaaaaa
rozumiem Cię coco5...mamy podobne potrzeby ;) tez takie rzeczy sa dla mnie priorytetem i czesto sie o to scieram z chlopakiem.On nie widzi problemu-jak sie juz pogadalo i wczyerpalo temat, to o czym mowic?uwaza ze to normalne...tylko ja tez wlasnie widze ze moi rodzice tyle lat sa po slubie, a nadal calymi dniami potrafia ze soba rozmawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justynaaaaaaaaaaaaa
niezapominajka.....czemu pytalas sie czy ma na imie Justyna?:P ja tak mam i mam podobne podejscie...czy ma to cos Twoim zdaniem wspolnego z tym imieniem?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...............cdfv
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....yoyoy
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezapominaja23
1) o byle pierdołe się wkurza 2) siedzi na czacie 3) non stop nawija o seksie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddsfdsfsfdsdsf
Sorry autorko, ale co ty właściwie od niego chcesz? Straciłaś teraz pracę a chcesz żebyście wzięli ślub?! i co dalej, chcesz siedzieć w domu a on ma zapierdalać na ciebie? no bo z tego wynika, że boisz się że odejdzie i chcesz go przyszpilić do siebie ślubem. Najpierw znajdż sobie pracę a potem snujcie plany na przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×