Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czekolada_________

chłopak dał nam czas 3

Polecane posty

Gość czekolada_________

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wkurwił się na mnie za to że w ogóle nie jestem dla niego wyrozumiala. mowi ze w ogole nie patrze na niego. no i że ogólnie ma tego dosyć, że go DRĘCZĘ! wesolutko oczywiscie ja tez bylam malo mila ;/ powiedzial że traktuje go jak gnoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem Wam jedno, nie ma nic gorszego niż takie czekanie w krzakach aż ptaszek wyleci i zrobimy zdjęcie... :P powiedział tak dosadnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada_________
przemyśli i pożałuje, tylko nie ułatwiaj już mu więcej:( zresztą sama wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no fakt może trochę nie jestem.. bo gdy dzwonię i ciąglę słyszę w słuchawce: jestem zajęty, pracuję, już idę spać pa, no to eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada_________
za dobrze miał z Tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chyba należę do osób ktróre muszą być bardzo ostro potraktowane. bo inaczej zabijają mnie złudzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niech nie przesadza jak mozna nie miec chwili czasu dla kochanej osoby moj tez w pracy nie moze wogole pisac ale nie zdażylo sie tak zeby nie napisal sa to 3 sms w ciagu jego dniówki bo robi 12 godz ale da sie jak sie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny... myślę że będę miala trudne momenty, ale wierzę w to że w końcu mi przejdzie. troche mi pomógł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada_________
gadaliście o jakichś planach? zbywał Cię? może nie ma czego żałować i tak miał tupet tyle lat Cię zwodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamila. Masz nas. Pisz. Jego olej, nie zasluguje na Ciebie, naprawde. Dobrze, ze dotrwalas do takiego momentu, chociaz naprawde nawet przy rozstaniach nalezy zachowac twarz, bo to tez jest taki moment, ktory trzeba przejsc niejako razem. Na pewno latwo nie bedzie, ale "co nas nie zabije, to wzmocni".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę że siódmy-ósmy rok to sa takie lata rozstania.. dużo osób tu tak ma jak ja. będzie mi cholernie trudno bo zawsze czerpałam siłę z naszej miłości no ale muszę się zmienić dla mojego dobra bo nie dam rady. Asenatko, w sobotę akurat miałam iść na imprezę więc luz :) dzięki za zaproszenie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nastazja, on jest naprawdę wartościowy, ale nie rozumie mnie kompletnie i nie chce zrozumieć, jest mu obcy mój sposób myślenia. wszystko co mówiłam było źle. najgorsze jest że z jego perspektywy wygląda to zupełnie inaczej. powiedział mi coś jeszcze. że dzwonię tylko po to żeby go wkurwiać na noc. i żebym nie dzwoniła jak nie mam nic do powiedzenia. że nie umiem powiedzieć że chce powiedzieć dobranoc, tylko zawsze szukam zaczepki do kłótni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on jest naprawdę wartościowy, ale nie rozumie mnie kompletnie i nie chce zrozumieć, jest mu obcy mój sposób myślenia. wszystko co mówiłam było źle. najgorsze jest że z jego perspektywy wygląda to zupełnie inaczej. jakbym czytala o swoim:o ja wiem, ze on jest, ale wiem tez, ze nie mozna sie marnowac. Nie moze jedna strona isc na kompromis i prztrzymywac wszystko byle drugiej bylo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mówił też że ma jutro trudny dzień a przeze mnie nie zaśnie bo tak go wkurwiłam. i rozpieprzyłam mu noc i jutrzejszy dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on za parę dni jedźie w delegację, w miejsce gdzie kiedy przeżyliśmy bardzo szcześliwe chwile. dobrze mu to zrobi. ja oczywiście znowu analizuje. mam dość tego swojego myślenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a on nie wróci na pewno, to nie ten typ. on nigdy pierwszy ręki na zgodę nie wyciagnął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nastazja - nie. jest mi lżej. bo jego zachowanie juz wczesniej wskazuwalo na to że coś jest źle, a nie umiał tego wydusić. dziś całą złość wylał na mnie. mówię Ci, naprawdę - wszystko albo nic. po chuj mi "trochę"? mając "trochę" nie szukam niczego no bo przecież coś mam. mając nic mogę zacząć jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może napisać ? :P to kobieta jest od łagodzenia... wiem że bredzę. ale może jutro złagodzę to jakoś, jednym smsem. dla własnego sumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeciez wiem, sama kiedys pisalam, ze wszytsko albo nic. Z tym przepraszaniem chodzilo mi glownie o to, ze takie rozstania(chodzi mi o to co powiedzial) powoduja, ze cale to bycie razem trafia szlak, ze pozostawiaja jakas gorycz, po prostu ja bym w zyciu nie uzyla takich slow do osoby, ktoerjwczoraj wyznawalam milosc i z ktora bylam 8 czy 9 lat. NO sorry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×