Drugie spotkanie część druga

Zuuzik i to bardzo :(

Beti! Wyluzuj się, przestań mysleć o facetach, jakichkolwiek!!! Mówiłam, żebyś po rozwodzie myślała o wszystkim, tylko nie o tym gatunku!!! No, teraz już buziak i w zastępstwie przytul się do mojego puchatego ciałka :-p ;-)

a już byłam taka spokojna tak mi się wydawało od piątku od pewnego czasu nie moge sobie poradzić ze sobą

Wesołku :-D

oj tam oj tam o facetach myśleć można i nawet potrzeba,nie wolno tylko się nimi martwić:):) Bechemootku co też Ty opowiadasz?, Ty mama trzech facetów!:):)

Bechemotku z korzystam okazji i przytule się do ciebie może będzie mi lepiej chociaż nie wiem

Wesołku

Beti wszystkie mamy kłopoty,smutki zmartwienia takie jest życie,sama wiesz nie jest idealne.Najważniejsze to starać się nie poddawać i zawsze dostrzegać jaśniejsze strony życia,oj nie jest łatwo ale nikt nie powiedział że będzie. Możemy tylko wzajemnie się wspierać i pocieszać,nie ma gotowej recepty na wszystkie kłopoty:(

No, niestety dziewczynki kochane! Do klubu miłośniczek samców nie należę - przez przypadek wyszłam za mąż, przez przypadek zostałam matką 3 facetów!!!!!!! I zdania nie zmienię! Kocham moich własnych, taką dziwną miłością...chyba trochę wymuszoną przez życie i koniec!

Wesołku chociaż Ty jesteś w kwestii męskiej po mojej stronie;):P dzięks:D właśnie Bechemotku, że nie wspomnę o Twej małży:P Beti a chodzisz jeszcze na terapię? pewnie nie, bo nie masz czasu przez pracę:o

Beti! Przytulaj się, przytulaj! Zuuzik i Wesołek też cię przygarną - i wszystke nasze S. I znajdź sobie jakąś pasję, nawet taką maleńką :-)

nie Zuziczku nie chodzę bo i kiedy jak cały czas praca praca i praca Wesołu wiem że takie życie i nikt tego nie zmieni tak musi być i wiem że każdy ma klopty o piroblemy

pewnie, że przygarniemy:) Beti szkoda bardzo:o a czzy udało się koogoś zarudnić w końcu?

Bechemotku kiedy znów nic mnie nie cieszy nic mi się nie chce może to przemęczenie swoje robi i parę innych spraw ale już nie przynudzam

Bechemootku:):),jednym słowem da się ich kochać,hi,hi z tymi ich wadami,przywarami i całą tą resztą. Przypadek rządzi większością rzeczy w naszym życiu i jak by nie było zawsze nam się wydaje że mogło by być lepiej.Życie w samotności,byłoby bardzo przykre i smutne i mówię to ja samotnik z wyboru.Ostatnio zrobiłam się bardzo gadatliwa,chodzę za moim mężusiem i mi gadam i gadam sama siebie mam przez to dosyć a on słucha,albo udaje,hi,hi.W każdym bądź razie,nie mówi:,, weź zamknij jadaczkę bo już mi mózg pęka od tego jazgotu,,.I komu bym tak nadawała jakby go nie było?,kto by chciał mnie słuchać? o całej reszcie nie wspomnę.

nie dalej jesteśmy w trójkę była babka dwa dni na próbie ale niestety nie daje rady a i na ksie braki miała niby pracowwała w handlu ale dzisaj jej powiedzieli ze ma już nie przychodzić jutro nam ma pomóc pani która jezdzi na kontrole do nas kierowniczka szystkich sklepów a wkurza mnie to że ja z nią zostaje od 12 sama a jest remament jutro bo koniec miesiąca i zawsze jestesmy w trojkę a ona wymyślia że damy radę we dwie bo ja jetsem obrotba

Beti! Zmęczenie jest okrutną sprawą. Pieluch nie musisz zmieniać, sprzatać nie masz po kim... więc po pracy walnij się na kanapie z nogami do góry. Jak masz siłe pospaceruj, powdychaj powietrze i miej wszystko w doopie!!!

i z pewnoscią nie przyjde do domu jak koło 19 bo do 17 sklep czynny a ona nic nie robi wczesniej jak po zamknięciu sklepu a jeszcze posprzątać trzeba

Beti szkoda że nie masz czasu na terapię,bo pewnie sama zdajesz sobie sprawę z tego że była pomocna.Przytulamy mocno do serducha,głowa do góry, zrobiła się z Ciebie szczupła laska,masz powody by siebie lubić i gonić smutki precz.

w sobote przyszłam z pracy zrobiłąm kawkę sobie i chciałm wypić ale przysneło mi sie i spałam do 19 a przyszłam o 14,30dzisaj nie miałm czasu bo myłam okna jak przyszałm z pracy

Wesołku, miałam inne życiowe plany samotnika jako młoda kobieta. Ale chciałam od czegoś uciec, nie udało się i tak się moje zycie zakręciło.....

Dobry wieczór MOJE KOCHANE Przepraszam za tak długą nieobecność :( no ale już JESTEM ;) Trochę was poczytałam nasmarowałyście cho, cho ;) Przeoczyłam urodziny Wesołka :( :( Wesołeczku Skarbie chociaż spóźnione ale z serca płynące życzenia Ci przesyłam dużo radości, uśmiechu, zdrówka i pięknych słonecznych beztroskich dni mocno Cię ściskam mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm Bonitko tak jak napisała Małgosia wyniki z matur w czerwcu :) także jak już będziemy wiedziały to napiszemy ;) życzę szczęśliwej podróży Bondi :) Małgosiu :) ciesze się że ciacho wam pod pasowało ;) POzdrawiam WAS Wszystkie i mocno każda przytulam mmmmmm

i tyle dobrego że chociaż troszkę schudłam ale każdy mi mówi ze o wiele lepiej wygladam i jestem inną kobieta myśle ze to pzrejdzie a terapia dużo mi dawała ale teraz nie ma czasu

Beti! A po co myłaś okna??? Przecież niedawno były święta, wszystkie myłyście :-p

Beti Bechemootek dobrze radzi ale pewnie jesteś zbyt zmęczona by móc cieszyć się wolnym wieczorem. To że jesteś obrotna nie znaczy ze mają Cię wykończyć,trzeba chyba powiedzieć otwarcie że długo na takich obrotach nie pociągniesz i muszą poszukać kogoś do pomocy.Praca jest potrzebna ale przecież jest jeszcze życie,nie wiem czy ktoś normalny chciałby by praca stanowiła jego całe życie a w Twoim przypadku ostatnio tak się staje.Nie dziwi zatem że miewasz depresyjne stany i jesteś najnormalniej w świecie zmęczona i zniechęcona.

bo brat u rodziców w pokojach tapetował i musiałm umyć i firanki wyprać chociaż nie chciałybyście tego widzieć jak to jest zrobione i znów nerwy i z bratem ma zatargi

witaj Pszczółko, mam nadzieję, że teraz na dłużej zostaniesz z nami:) Bechemotku hehe pewnie - okna na święta były myte, ale już są taaaakie zakurzone, że szkoda gadać, sama nie mogę na swoje patrzeć:o

no tak jestem cały zcas w pracy a po pracy nic mi się już nie chce mamw maju 52 nadgodziny do wybramnna tylko nie wiem kiedy je wybiore bo jeszcze za kwiecien mam 20

Beti postaw sprawę jasno, biorę dwa dni wolnego za nadgodziny i już, niech szukają zastępstwa, albo same sobie radzą nie mów, że brat skaszanił tapetowanie:o

Pszczółko łobuzie:):):) A gdzież nam się podziewałaś? Bechemootku Ja w sumie się domyślam dlaczego u Ciebie taka niechęć do płci przeciwnej ale przecież sama wiesz że bywają wyjątki no i my kobiety także nie wszystkie jesteśmy aniołami.