Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tokina

Drugie spotkanie część druga

Polecane posty

ale tak najbardziej to jestem ciekawa gdzie się wybierzesz na urlop:) bo jakoś nie wierzę by się nie udało wyrwać choć na kilka dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuuziczku a Ty już zaplanowałaś sobie jakoś wakacje ? Dziewczynki powiedzcie mi czy któraś oglądnęła jakiś film z tej płyty z komediami ? Pytanie do Roerzystki i Zuuzik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, chodzi mi o takie ogrodzenie, tak, ja za nie płacę. jakoś nigdy nie interesowałam się, kto decyduje o ogrodzeniu sasiedzkim. jestem idealistką :-p i myslałam, ze ludzie się dogadują!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja już mam zamówiony barak na Mazurach, po 20 sierpnia, około 10 dni ;P....Trzymajcie kciukasy, żeby mi się udało wszystko poukładać. Barak ze względu na zwierzaki, nie chcielismy pokoju w domu czy hotelu ze względu na suczysko, ktore potrafi szczekać w nocy, a przecież nie wszyscy toleruja zwierzęta :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zależy Bechemootku , jakich masz sąsiadów, czasem sąsiad płaci połowę a czasem nie, jeśli tylko Ty chcesz ogrodzenia a oni nie to ich nie zmusisz do płacenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Bechemotku cywilizowani ludzie się dogadują, przzód robimy sami, z resztę można się dogadać z sąsiadami, ale często jedni czekają na drugisz:P Tokina z przykrością stwierdzam, że oglądanie dilmków od Ciebie odkładam na urlop, teraz nie mam czasu:o wolę z Wami pogadać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale stawiam literki:P trochę padam na twarz:o Poetko jaki barak???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i kurcze jak pomyśle jakie macie problemy ze zwierzakami w okresie urlopu to bardzo się cieszę że mieszkam z mamą , która w razie mojej nieobecności zwierzaki nakarmi i nie muszę ich tachać wszędzie ze sobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tokinko :-D, jako psycholog nie znoszę psychoterapii!!!!!!!! Już kiedyś pisałam. Nie wiem, dlaczego nie lubię luster i fotek. Mam to od dzieciństwa, nie mam ochoty tego analizować :-p. Wyobraź sobie, ze odkąd nasze dzieci są samodzielne, my z M robimy wypady spontanicznie. Tzn. ja to tak robię:-p. Siadam przy kompie, sprawdzam oferty, wysyłam zapytanie co jest aktualne. I jeśli coś nam klapnie....to ustawiamy rzeczywistość dookoła i jazda!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje wakacje jak zawsze, trzy tygodnie z czego 8-10 dni nad morzem i pewnie znów w to samo miejsce:P Poetko to czeka Was długa podróż, tylko raz byłam na MAzurach jako dziecko z rodzicami na wczasach w Rucianem-Nidzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a myślałam Zuuziczku że jednak wyjedziesz a oglądanie jedynie w czasie deszczu :) no ale przecież kiedy wyjedziesz to zapewne zabierzesz ze sobą laptopka a teraz przeważnie w pensjonatach jest wi-fi więc też nie będziesz miała czasu:( a wiesz że doszło jeszcze 8 odcinków 7 sezonu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niby chciałabym pojechać w nowe miejsce, ale jak przychodzi do szukania to tak wybieram, żeby nie wybrać i lądujemy w znanych kątach, nie wiem co za strach mnie oblatuje:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamy chyba z 800 kilometrów, a Szczęście mnie nie dopuszcza za swoją kierownicę, z czego ja się bardzo cieszę :P Wolę się lampić na to co mijam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tokina jadę jadę, ale tylko na góra 10 dni i nigdy laptopa ze sobą nie biorę - wczasy to wczasy bez netu:P a widziałaś już?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuuzik to nie strategia, po pierwsze ja zajmuję się inwestycjami, po drugie jest nas mało osób i każdy ma jakiś zakres, a po trzecie nikt niestety się do tego nie pali, bo każdy wie jaka to orka i niestety trzeba trochę poczytać ustawę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
camping to niezła sprawa, kiedyś byliśmy w dmku typu baba-jaga z moimi staruszkami, moim kotem (wtedy były singlem) i psem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na Mazurach byłam 2x, jeszcze bez zwierzątek :-p. Tęsknię za morzem!!! Jak ktoś się urodził w takim klimacie, to i dobrze się tam czuje :-). ale krew mam góralską ;-), też tam bywa ok! Zeszłoroczne wakacje były :classic_cool: - niestety, nie wszędzie z Moną mogliśmy iść :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kot był singlem:P Rowerzystko a już myślałam;) a do ustaw trzeba mieć cierpliwość to fakt:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marzy mi się przyczepa campingowa, ale jak się zacznie przeliczać ile toto kosztuje a wykorzystana byłaby tylko kilkanaście dni w roku to pozostaje ona w sferze marzeń:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widziałam już wszystkie odcinki i oczywiście mam zgrane jak podeślesz adres to ja podeślę płytkę :D Mnie też by się podobało na kampingu ale jakoś zawsze ląduję w pensjonacie , pewnie dlatego że jednak bezpieczniej czy co ? sama nie wiem:O też lubię jeździć w te same strony choć wciąż kiedy robię plany to kieruję się w stronę Kosmitki i cholerka znów tam nie jadę :( może kiedyś jednak ..... poza tym liczę na to sanatorium, ciekawe w jaką stronę świata pojadę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z taką przyczepą jest się niezależnym, można zabrać zwierzaka, można zwinąć się jak pada, albo się znudzi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuuziku , zawsze można wypożyczyć taką przyczepę kempingową, na pewno będzie o wiele taniej niż kupić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tokina a sprawdzasz kolejkę do sanatorium? która jesteś? a adresik podeślę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-), ta przyczepa to jak namiot itp...:-p. Póki jesteśmy sprawni, młodzi jest ok. A potem jest problem, bo kosci bolą, duszno itp. Ja muszę mieć warunki - wygodne łóżko, łazienka, czysto itp...Już lubię wygodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wolałabym swoją, nie lubię pożyczać, bo ja wiem kto tam wcześniej spał i co robił:P dlatego nie chodzę na lodowisko, nie mam swoich łyżew, a do pożyczonych nie włożyłabym na nogi, skąd wiem czy poprzednczka nie miała grzybicy, albo cóś;):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na Mazurach będe po raz pierwszy w zyciu. Morze kilka razy widziałam i prawie wszystkie nasze góry. Więc teraz pora na Mazury i rybki złowione i sprawione przez Szczęście :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×