Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tokina

Drugie spotkanie część druga

Polecane posty

Witam a zapraszam na kawusie(_)? (_)? (_)? (_)? pachnie zabójczo :) herbatka też jest (_)? (_)? (_)? i inusia gorąca na stole (_)? (_)? (_)? Rozpalam w kominku i ogień buzuje wesoło: http://www.arturswiech.com/images/102.jpg Śniadanka raczej dzisiaj też nie bardzo ale zostawiam bułeczki i chałke z masłem. Reszta jest w lodówce - kto głodny - brać i podjadać. Wyjątek dla pracujących - musli: http://www.sergio.it.pl/natura/wp-content/uploads/sid.jpg Pozdrawiam i życze miłego dnia. A ja ulepie sobie łepek :D i smigam do pracy. ❤️ ❤️ ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu milusio i jak pachnie kawka...mmmmm dzięki Terterku👄 Lecę do pracorki.....życzę Wam miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ naprawdę zabójczo pachnie az do mnie zapach doleciał myyyy subcio !!!! Dziękuje 👄 Personalna .... miłego pracowania 👄 Do potem 🖐️ miłego dnia bez śniegu :Dja mam dzisiaj odpoczynek nie padało :D to dobrze bo mnie biodro boli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łoj,łoj jak pachnie :);):) Musiałam i ja na chwileczkę wcisnąć nosa,pozdrawiam i miłego dnia. U mnie zaczyna prószyć śnieg,powrót masakry wrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim Tereterku dziękuję za kawusię, pachnie aż do tej pory, więc koniecznie muszę się napić , ze śniadaniem to masz rację, chyba dziś odpuszczę,bo brzuchol urósł a dieta poszła w zapomnienie.......:( U mnie mrozik, śnieg i te rzeczy:( ale cóż trzeba się cieszyć że mróz nie jest duży , tylko jakieś 10 stopni a śnieg też jest w przyzwoitej ilości więc da się wytrzymać. Byłam rano u lekarza i dostałam jeszcze 9 dni zwolnienia , aż sama się dziwię ale i cieszę, bo nie uśmiechała mi się perspektywa powrotu do pracy jeszcze w tym roku. Nadal mam brać tabsy ,ale poprosiłam też o lek na sen Neurol , kiedyś go miałam i czasem używałam ( w ciągu trzech lat jakieś 20 tabletek). Teraz jednak moje problemy ze snem są większe niż kiedyś i praktycznie męczę się co noc do 2- 3 w nocy a później rano mam ochotę spać, spać, spać..... Roberto, czapki ładne ale czy ciepłe ? Obie mi się podobają ,nie rozumiem dlaczego ten kwiatek Ci się nie podoba ? Moja czapka nie taka ładna ale za to gruba ciepła i od kiedy ją założyłam tej zimy to praktycznie nie wychodzę bez niej. Małgorzatko, może na koty nadszedł czas jakiejś wariacji bo mój Karol też wrócił poturbowany ,ale tylko na pyszczku ,też się zastanawiałam czy to jakiś pies go zmęczył ale chyba jednak to był pojedynek z innym kotem. Teraz siedzi w piwnicy i nosa nie wychyla, zresztą Saba biega wokół domu i raczej nie pozwoli mu na wyjście :) Kurcze muszę przerwać pisanie bo właśnie syn podjechał pod dom....w rozbitym samochodzie, muszę wyjść zobaczyć co się stało😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholera , co się dzieje z kafe,nie ma mojego wpisu:( Byłam zobaczyć jak mój genialny syn, cofał autem, chyba na 4 że centralnie z tyłu walnął w słupek ...eh brak mi już słów... bo wybiera się do B-Białej i teraz jak jechać, kiedy jest zdenerwowany i auto skancerowane:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj jestem i ja ale Tokino tez z samochodem rano przezyłam troszkę jechałam i facet wpadł w poślizg jadąc drugim pasem z naprzeciwka stanął mi przed moim samochodem i tylko nic się nie stało bo jechałam wolno i zadziałał ABS, potem jechałam z synem i małż nie kazał mu dawac samochodu ale ten tak prosił ,ze durna dałam i znowu poslizg ale jakoś udałao sie ,znowu ABS zadziałał i mamy całe auto.Jest slizgawka ,wcale nie posypane na drogach.Dzisiaj juz chyba nigdzie nie pojadę by nie rozwalic samochodu na lodowisku. Mój kot jakos powoli wychodzi ale całą noc spał w piwnicy ,nawet nie miał siły stukać by go wpuścic do domu.Dzisiaj nawet rano wyszedł na dwór ale cos ostrożnie obserwował,nie oddala sie od domu wcale.Ma postrzępione uszy ale tak mysle,ze to pewnie on zadziora zaczął z jakims zwierzęciem.Czasem widziałam i słyszałam jak on zaczyna zaczepki.Moze jakas nauczka mu sie przyda. Roberto mi ta pierwsza czapka lepiej sie podoba. Tokino czasem najlepszemu kierowcy sie coś moze zdarzyć Beti wyglądasz ładnie a Twoja córcia nie powinna mieć żadnych kompleksów Bonitko my mamy jakiś aparat Sony z takich wiekszych,robi ładne zdjecia ale wada,że nie miesci sie w kieszeni Pszczólko czy ten zab już wygojony jest? Dalej zurawinkę pijesz? Banderasku jak sie czujesz ,napisz czy jest jakas poprawa. Poetko widzisz jak Ci sie w życiu ułozyło,masz tyle radości dzięki tej osobie. Tak trzymaj Zuziczku czyli Ty w gorącej wodzie kąpana od razu bys jechała z kotem do weterynarza,ja chyba też tak bym zrobiła wczoraj ale byłam sama w domu i nie bardzo bym dała rade z nim.Nie dał sie wziac na ręce wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgoś, wspaniale, że kociak dochodzi do siebie 👄. Niestety dziewczątka, z moich sylwestrowych planów nici, zamiast podpisanej karteluszki z prośbą o urlop, szereg nadawanych nowych spraw do zrobienia. No, ale tego mogłam się spodziewać :O, wiecie jak jestem traktowana w pracy. No to teraz buziam wszystkie, trzymajcie sie, hej! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poetko no widzisz jak to jest wykorzystuja na każdym kroku,mi tez przed chwilą zadzwonił małz ,ze pracuje po południu w Sylwestra a zanim pozamyka wszystko papierkowe na kompie toż to koniec roku to nie wiem o której wróci do domu.mysle,ze przed 24 moze bedzie ,jak nie to zostanę chyba sama w domu no moze z Plotusiem jak gdzieś nie zabaluje znowu i nie oberwie gdzies.Niby nigdzie nie planowaliśmy wybywac ale myslałam,ze choc razem posiedzimy w domu a tu nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i pozdrawiam🖐️ U mnie też ślisko :( nigdzie nie jeździmy samochodem czasami syn tylko gdzieś tam sobie podskoczy. Małgosiu już dziąsło się trochę zagoiło :) tylko jakoś mi dziwnie bez tego zęba :( i brakuje mi go bardzo😭 Ciesze się że wybrnęłaś z trudnej sytuacji, jednak trzeba uważać i jeździć ostrożnie🖐️ Bechemootku fajny ten buziaczek :)🖐️ Terterku za herbatkę👄 Miłego wieczoru 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Oj, Poetko! Szkoda słów na tego twojego odgórnego :-o Roberto! Mnie zdecydowanie bardziej podoba się druga czapa! A takie kwiatki są modne teraz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! hej Roberto obie czapusie są fajne, choć te drugie pogodniejsze troche - zależy co lubisz ❤️ Tokino - tylko sie nie denerwuj - napisz co z synem i autkiem - mam nadzieje, że tylko lekka stłuczka ❤️ Małgosiu - Ty też wyhamuj z nerwami - każdemu mogło sie w taką ślizgawice zdarzyć więc nie gderaj i nie wypominaj synowi - to najgorsze co możesz zrobić bo wyjdziesz na zrzędliwą jędze - odpuść. ChłopaK i tak miał pełne portki strachu ❤️ Pszczółko - z czasem przywykniesz, ważne ze jeszcze w tym roku pozbyłaś sie chorego ząbka, który mógłby może być siedliskiem innych (tfu tfu! odpukać!) chorób ❤️ Bechemotku - cmokusie wczorajsze Ci wyszły fajnie :D :D:D ❤️ Poetko - życie zawsze nam koryguje plany - nie zawsze mamy to co chcemy - ale dzięki Twojej pogodzie ducha i na to patrze jakoś spokojniej - ❤️ Wesoku! :D wyściub nosa wyściub jeszcze raz - to może jakiego winka grzanego sie napijemy? :D ❤️ POZDRAWIAM ❤️ Dziewczynki Kochane - posłałam Wam @@@@ odbierzcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha: Beti - może to i dobrze, że termin operacji się troche przesunął bo nas niepokoiło to, że ma sie odbyć w okolicach świąt. Dopilnuj tylko i zadzwoń jak przyjdzie pora ❤️ ❤️ ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Terterku smutna wiadomość ale takie jest zycie kiedys wszystko tu na ziemi musi sie skończyć dla każdego.A ktoś kiedyś powiedział i chyba to jest prawda,że cięzko jest zostać tu na ziemi samemu bez bliskiej osoby która sie kocha. ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgorzatko Terterku, masz raję. To smutna ale i optymistyczna wiadomość, poza tym pięknie napisałaś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pewnie dziewczątka, że nie załamuje rąk z tego powodu. Już przywykłam do podległości służbowej i nie przejmuję się byle urlopem. Przecież to nie pierwszy i nie ostatni Sylwester, jeszcze zdążymy poszaleć. A do Szczęścia jak nie teraz, to innym razem :D Same doskonale wiecie, ze robienie dobra nam się odpłaca, a czynienie zła...wychodzi kiedyś czkawką, czego całą sobą życzę obecnym szefom.I będziemy kwita :) Dla tych, co nigdzie nie idą,proponuję wspólnego Sylwestra na caffe (oczywiście, w miarę mozliwości) Już widzę, że Małgosia wpadnie z lampką szamponika, ja druga ustawiam się z butelczyną,mamy siebie na forum, JEST OKI :) Terterku....codziennie zachodzę w glowę jak TY to robisz, ze jesteś tak obrotną, zaradną babką, a przy tym tak sentymentalną. Ta Twoja historia na @ ...własnie tak powinni żyć i odchodzić LUDZIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poetko wpadne na pewno na Sylwestra z szamponikiem i z placuszkiem pewnie z kopcem kreta bo mam w planie Ja tez przywykłam Poetko ,ze wigilia ,sylwester moja małza w pracy jak zwykle,musze sie z tym pogodzic i tyle Dzieci coraz częciej wyfruwaja z domu na takie okazje to zostanie z Wami.Dobrze,ze jesteście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jestem z wami na sylwestra :-D! Mój M napewno połozy się na chwilkę i obudzi się w Nowym Roku :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D No i trochę się nas uzbiera. Bechemootku, a podrzuć no troszkę ciacha, bo moje wszystko poszło wśród gości :P A Ty przecież dietujesz :) Małgosiu, pewnie i mężykowi nie jest łatwo pracować w takim czasie, czekaj na niego z szamponikiem i ciastem, z otwartymi ramionami...ucieszy się chłopina, że ma mądrą kobitkę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podrzucę, podrzucę :-). Jest piernik, pierniczki i nugat! A dietka poszła precz :-(, jakoś nie mogłam odpuscić smakołyków wigilijnych :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przespałam całe popołudnie:( nawet nie wiem kiedy mnie zmogło:O Co do samochodu to tylna klapa bagażnika i zderzak do wymiany, teraz ich nie ma nawet nie wiem kiedy zamierza coś z tym zrobić a może pojechał do serwisu i już wszystko wymienił. Jeśli chodzi o sylwestra to ja pewnie też będę tutaj, jeśli pozwolicie. Nie dość że ja na lekach to jeszcze Małż dziś pokazał mi okazałego guza za uchem i ciupasem jutro go wysyłam do lekarza i pewnie też będzie na lekach a co za tym idzie nawet szamponika nie wypiję, no chyba że zakupię Picolo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tereterku 👄 dzięki za @ ,smutne ale prawdziwe:( Poetko nie raz mnie nerwy ponoszą kiedy piszesz jak traktuje Cię ten drań i podziwiam że mimo wszystko jesteś pogodnie nastawiona do życia. Bechemootku, Twoja dieta tak jak i moja poległy na stole świątecznym:) Małgorzatko, dobrze że nic się nie stało, jednak ABS się przydaje, no ale młody musi zdobywać doświadczenia inaczej nigdy nie będzie dobrze jeździł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bechemootku , dzięks za slodkości :) Tokina....😍...nie daj sie, uszy w gorę 👄 Banderasku...heeeeeeeeeeeej!!!! Machnij do nas slówko . plissssss😍 Dziewczatka ...wszystkie jesteśmy prze:classic_cool: Muszę spadać, bo chlopcy znowu jakiś mecz upatrzyli w necie i chcą obejrzeć. Dobranoc 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×