Lubelski bocian - wątek zastępczy :)

hey nie dociera do mnie to straszne ... nie mogę sobie miejsca znależć

BALBINA z tymi komórkami to się tak nie rozpędzaj, twoje na pewno są ok ;)

zuza to tak jak ja, oglądam cały czas relacje i mam świeczki w oczach

ja to po rusku oglądałam tam podają 132 osoby

Bardzo współczuję rodzinom ofiar tej tragedii, a najbardziej mi szkoda córki i wnuczki prezydenta. W jednej sekundzie straciły oboje rodziców/dziadków :( :(

witam i ja na zastępczym wątku............normalnie dziś mam doła jak słucham o tym co się stało, rano byłam na badaniach i niczego nie świadoma zadowolona wracam do domku a tu szok...................:( współczuję rodzinom osób które zginęły

smutne jest to że jakby chcieli kupić nowy samolot to by większość powiedziała że są rozrzutni ;(

byłam na spacerze z Zosią i jak teraz wracałam to moje osiedle umarło.... :( nie przejechał dosłownie nawet jeden samochód ...wszyscy chyba siedzą w domach przed telewizorami i nie mogą uwierzyć w to co się stało ... ja do tej pory nie wierzę ....:(

Przypomina mi to dzień w którym zmarł papież:( A ja się nabawiłam zapalenia oskrzeli i leżę plackiem, jest coraz gorzej zamiast lepiej, i znów ten okropny katar. 79agatka taka hemoglobina już wskazuje na anemię, ja miałam kiedyś ponad 9 i lekarz nie chciał mi wystawić zaświadczenia na badaniach okresowych

Czy wiecie co u Kany? Bo nie byłam na bieżąco z Bocianem

Gusiaczka, Kana wyszla do domu, miala sie odezwac, przyslalam Jej linka

gusiaczka mi tez ten dzień przypomina dzień w którym zmarł papież...... kana odwzwij się do nas

dziewczyny ratujcie, jest jakaś rada na grypę żołądkową w ciąży? morduje mnie okrutnie

Agatka jedz probiotyki, dużo pij, możesz sobie w aptece kupic coś nawadniajacego-np.Orsalit, Humana etc. Jeżeli mocno wymiotujesz a masz w domu Hydroxyzynę przepisaną przez lekarza to możesz wziąć. Gdy męczy dłużej niż 2 dni to lepiej zgłoś się do lekarza.

ja wróciłam ze szpitala, prawie cały piątek i pół soboty leżałam pod kroplówką, bo w czwartek wieczorem dostałam takich torsji,że nie miałam już czym zwracać, M. zadzwonił do naszego lekarza rodzinn.i kazał nam jechać szybko na IP, zrobili badanie elektrolitów i zatrzymali mnie pod kropłówką,teraz już jest ok,ale myślałam,że się wykończę....... ..................... (*)ofiarom tragedii narodowej dalej nie mogę uwierzyć, w to co się stało...........:(

agatka ja miałam grypę jelitową w ciązy - nifuroksazyd brałam 3 razy dziennie po 2 tabl, do tego smecta, dużo herbaty i najzwyklejszą coca-cole piłam. do tego możesz kupić orsalit dla dzieci żeby nawodnić organizm kajulka o cholercia to cię wymęczyło, dobrze że juz ok, odpoczywaj teraz sobie

od 1 w nocy próbowałam wziąć nospę, ale się nie udawało, z godzinę temu wpadłam na pomysł żeby napić się melisy no i nospa w końcu też się utrzymała, jak dotąd pije chyba 2 litr wody z miodem i cytryną i jest jakby lepiej :) dobrze że jutro mam spotkanko z lolkiem dzięki za wszystkie rady :)

agatka weź nifuroksazyd i połóż się i moze ci się utrzyma, ja oczywiście byłam na IP jak miałam jelitówkę i ten zestaw dostałam od mazurka

kajulka agatka co za diabelstwa was dopadły....... dzisiaj kolejny trudny dzień, nie mogę tego wszystkiego zrozumieć......

Kajulka Agatka Kana ściskam mocno i wierzę że już bedzie coraz lepiej.... i po 70ciu latach znowu mamy listę Katyńską ... coś strasznego

ja twarda baba oglądam telewizję i płaczę a już te syreny mnie rozwaliły :(

ja wyję od wczoraj wieczora, ale ja z tych miękkich

no cóż ja się do niedawna uważałam za twardą, ale ostatnio życie mi trochę kręgosłup przygięło i mam wrażenie że proces zmiękczania trwa nadal ;)

jestem nadal w szoku :(

Piszecie żebym się odezwała ale ja poprostu nie wiem co napisać. Wszystko jest tak bardzo przygnębiające że brak słów.

kana107 u ciebie już wszystko w porządku?

Balbina777 sama nie wiem. Tak jak nie dociera do mnie to co się wydarzyło w Smoleńsku tak nie potrafię dopuścić do siebie tej myśli co mnie spotkało. Nawet nie potrafię płakać. Wiem, że mój M przyżywa to na swój sposób i nie chce go przygnębiać jeszcze swoim zachowaniem więc staram się nie myśleć. Może to wyda się zimne i bez serca ale tak wiele nas spotyka w tak krótkim czasie że boję się że nie długo nie będe w stanie sama sobie z tym poradzić. A co do endometriozy to niestety już mi sie odnawia bo na badaniu w szpitalu lekarz powiedział że na szyjce są widoczne ogniska endo i że musze je usunąć u swojego gin. To wszystko mnie przerasta,potrzebuje czasu żeby to sobie jakoś poukładać.

Wczoraj byłam jeszcze na zastrzyku z imunoglobuliny bo mam grupę Rh ujemne jakby jeszcze tego wszystkiego było mało.

kana107 nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie jak ci ciężko. Życzę dużo siły i wiary, że jeszcze będzie dobrze!

Kana....przytulam mocno...