W wieku 18 lat zostane tata:)

Za dwa tygodnie zostane ojcem Moja dziewczyna wprowadzila sie do mnie, dokladnie to do mojego rodzinnego domu, mieszkam tam z mama, ktora mnie sama wychowala, nie znam swojego ojca. Matka kazala mi znalezc prace do czasu urodzenia mojego syna. Mieszkamy tam rowniez z dziadkami ktorzy nie ciesza sie z tego ze pojawi sie dziecko:(

Ciesze się że zostane ojcem! Szkoda tylko że ja i moja dziewczyna jesteśmy szczęśliwi z tego powodu. Po urodzeniu dziecka planujemy wziąć ślub.

No to lepiej zacznij się cieszyć. Bo innaczej Twój syn też nie będzie miał ojca :)

Przyjmij moje najszczersze gratulacje :)

Witaj. Dzieci w tym wieku to naprawdę okropne, bo uwierz że chociaż bardzo będziesz kochać dziecko to jednak pewnego dnia pomyślisz ze to błąd. Dziecko wiele rzeczy ogranicza. jesteście strasznie młodzi wiem po sobie bo mam dwuletnią córkę a mam 21 lat i bardzo ją kocham, ale wychowanie jej kosztowało mnie wielu wyrzeczń. A ze ślubem zastanowiłabym się, bo jesteście naprawdę młodzi, a małżeństwo komplikuje życie. poczekajcie ze ślubem rok dwa i zobaczcie czy wasze uczucie jest nadal takie jak było.

Mam nadzieje że sobie poradzimy z wychowaniem dziecka! Bo narazie matka mówi mi że powinnem idź do pracy i wogóle nie okazuje swojego zadowolenia:( a dziadkowie też cały czas marudzą że kolejne dziecko się urodzi które oni będą musieli niańczyć:(

wspolczuc pradziadkom, naprawde skoro juz bedziecie mieszkac z tym dzieckiem u nich to sami zajmujcie sie malym. Oni juz maja dosc wrazen;)

A o gumkach to Ty nie słyszałeś ?

Moja dziewczyna cieszy sie z dziecka. Jej rodzice tylko miesiac robili z tego problem, potem sie przyzwyczaili ale nie okazuja entuzjazmu. Co do mojej rodziny? to nic nie mowia, nawet nie zauwazyli tego ze biore odpowiedzialnosc. Wystarczy ze juz wysluchalem dziadkow ktorzy mi zaczeli mowic jak to oni mnie wychowywali, a teraz gdy juz wychowali beda musieli wychowywac kolejne dziecko, marudza za nie maja ani chwili spokoju. A mama nic sobie z tego nie robi, tylko pogania mnie bym znalazl prace.

słabe 1/10

Czy zdajesz sobie sprawe ile kosztuje dziecko? Będziesz wołał od mamy na pieluchy? Dziwisz sie dziadkoom? Zastanowiłeś sie,może chcą mieć troche spokoju na stare lata?

Ale co dziecko przeszkadza w spokoju na starosc! Ja pierwszy raz zostane ojcem, dla mnie to też trudne, ale stało się i wzialem za to odpowiedzialność. Chciałbym tylko by mnie wspierano, w tak waznym dla mnie momencie.

Gratuluje :)

Tylko pilnuj by to nie był czyjś zaspermiak

istnieje obawa, że zrobicie sobie 2,3.. to nie wytykanie..tylko uważajcie. Znam matkę, która nie pozwoliła córce życ z facetem..bo bała się, że zrobią sobie kolejne dziecko. Ja tez bym nie pozwoliła. Jest związek, jest sex. Co do ciebie. Nie marnuj życia. Dziecko do 4 lat jest małe. Idz na studia. Potem niech idzie twoja dziewczyna. Żyjcie wsród ludzi - w kademiku, domie itp wynajmowanym. Studenci moga pracowac popołudniami itp..jako rodzina macie jakas gratyfikacje pieniężną z uczelni. U nas tak było. Zawsze jakaś niania, młoda studentka popiluje wam dziecka. WY gdzies sobie wyjdziecie itp jesli teraz będziecie zyc jak dorosli...to wyjdzie wam to za złe. Bedziecie załowac młodych lat, braku studiów, kontaktów z rówiesnikami. Na wakacje mozesz wyjechac zagranice ze studentami, cos zarobic itp. teraz jest inaczej. I wszystko zalezy od kraju w jakim sie mieszka. To jest odpowiedzialnosc

i co wazne co wy do siebie czujecie? dzis moda na zwiazki dla sexu.. jesli ktos jest ze soba z milosci..nie ma sprawy.. ale zyc z kims bo mamy dziecko i to w tak młodym wieku..wspolczuję..

zobaczysz wiktor wszystko sie ułozy :) powodzenia