nieodpowiedzialna babcia

Mam problem z teściową. Mamy z mężem 1,5 roczne dziecko. Wynajmujemy nianię na godziny, ponieważ oboje z mężem mamy pracę wolnego strzelca, więc nie jest potrzebna niania na pełen etat. Teście mieszkają parę kilometrów od nas (moi rodzice dużo dalej). Mąż coraz częściej się buntuje, że płacimy obcej kobiecie za opiekę, podczas gdy jego matka może się zająć lepiej i za darmo. Problem w tym, że ta kobieta jest skrajnie nieodpowiedzialna, czego nie chce widzieć mój mąż. Opowida mi historie o tym jak raz zostawiła 3 i 2-letnie dzieci na cały dzień same i pojechała do innego miasta, jak bawili się młotkami i gwoździami jako niemowlęta. Jak jesteśmy u teściów i ma pod opieką przez chwilę dziecko, to nigdy nie zdąży do małej dobiec na czas, gdy mała bierze do rączki coś niebezpiecznego, zostawia dziecko samo w pokoju i idzie gotować itp. itd. Z mężem mamy napiętą sytuację, ponieważ ja od początku trzymałam duży dystans do teściowej i źle się o niej wyrażałam, choć ona jest mi życzliwa. Dlatego też mąż chce za wszelką cenę zrekompensować to matce i jak najczęściej pozwalać jej być z wnuczką. Poradźcie proszę, co z tym zrobić.

Nieodpowiedzialna babcia nie powinna zajmowac się dzieckiem .Mężowi powiedz,że ona powinna już odpocząc od dzieci,bo swoje juz odchowała .

podnoszę, może jeszcze jakaś mama się wypowie. Jak ja mam uświadomić męża - on moje uwagi traktuje jak atak na jego matkę. Uważa że powinnam tak samo traktować jego rodziców jak swoich, a to niemożliwe, bo moi są bardzo odpowiedzialni.

nie rozumiem co to za dziwne myślenie że babcie mają się zajmować wnukami... w końcu mają swoje życie i niech sobie robią co chcą... ja w życiu nie chciałabym obciążać mamy opieką nad moim dzieckiem bo niby dlaczego? ona swoje już odchowała... a czy teściowa wyraziła chęć zajmowania się dzieckiem czy tylko mąż tak zadecydował?

Wyraziła chęć, a mój mąż to szybko podłapał. Dlaczego on ma takie klapy na oczach? Eh