Najbardziej wieśniackie teksty na podryw.

do picia,odpowiadam "weź sobie co chcesz",a ona na to"A moge ciebie?" :P

Ogólnie nie lubię, jak ktoś mówi do mnie mała/malutka/lelczko itd. itp. A jak ktoś jeszcze dorzuci tekst o swojej byłej, to mam ochote z tamtąd uciec :D

Ja idę sobie w zeszłe lato i najzwyczajniej w świecie jem loda :P upał był :) Podchodzi do mnie gościu w dresie, reszta jego kumpli w oddaleniu patrzy z zapartym tchem a on do mnie "dasz polizać?" Odpowiedziałam mu że nie chce mi się dla niego majtek ściągać i poszłam dalej. Kumple długo się z niego nabijali

To wcale nie jest tak łatwo zagadać dziewczynę, zrobić pierwszy krok. Niektóre z tekstów któe wymieniałyście wcale nie są jakieś najgorsze (oczywiście pomijając wszystkie, które nawiązują do seksu). Napiszcie w takim razie co powinien powiedzieć chłopak żebyście dalej z nim gadały...

tak lejecie z tekstów a co chwile pojawia się pytanko jak zagadać itp :D

Ja wolę żeby koleś powiedział cos zwyczajnego niż silił sie na jakiś podrwy czy komplement,bo cieżko powiedzieć cos oryginalnego nie ośmieszając sie,no chyba że ma sie talent do poezji

do no już nie przesadzajcie... "wydajesz mi sie ciekawa osoba, moge zaprosic cie na kawe?"

Każdy tekst jest dobry, trzeba być tylko odpowiednim facetem (znaczy wyglądać jakoś)

Jak to co? Siema mam bogatego tatusia, własny apartament, luksusową brykę i nie będziesz musiała pracować a wieczory będziesz spędzać w SPA Teraz tylko to się liczy a nie fakt, że ma śłiczne oczy

Normalnie :} Do mnie kiedyś zagadał taki gościu i poprostu powiedział : '' Hej, Jestem [ imię ] . Od dawna Cię obserwuję i zastanawiam się, czy dasz się zaprosić na kawę. '' :D Wcale nie uznałam go za wieśniaka, poprostu był szczery. I obyło się bez tekstów o gwiazdach :D

np: cześć jak masz na imię co to robisz ?, często tu bywasz ? mieszkasz w pobliżu ? normalne pytania nawiązujace do sytuacji najnormalniejsze pytania a nie jakieś durne cytaty z filmów lub zasłyszane od kolegów "którym ponoć wiele razy na ten tekst się poszczęściło"

Choć posadze cię na 23 cm - będziesz to wspominać aż do emerytury

zastanawiam się czy poziom tych kolesi jest aż tak przerażająco niski jak ich teksy.....ale chyba tak bo w przeciwnym razie wiedzieliby że te teksy są mega żenujące może i dobrze że oni sadzą takie farmazony, od razu dają czytelny znak że można i nawet trzeba ich ignorować

Cześć maleńka, mówią na mnie Nova to skrót od Casanova. ;)

Ja kiedyś na imprezie od pijanego kolesia usłyszałam takie coś: "Hej jesteś tak piękna że na trzeźwo też byś mi się podobała" ;/ nic tylko się cieszyć z komplementu :P

moj kolega zagadywał kiedyś dziewczynę ( sprzedającą ) w mcDonaldzie...chyba mu się spodobała bo przeciągle się zapytał co mogłaby mu polecić ( pytanie zupełnie nie na miejscu bo to przecież nie francuska restauracja ) A ona odparła -Jak dla pana to WieśMac

usłyszałam lepszy: "gdybyś była prostytutką byłbym pierwszy w kolejce"

np: cześć jak masz na imię co to robisz ?, często tu bywasz ? mieszkasz w pobliżu ? mieszkasz w pobliżu ? - spierdalaj zboku :D a nie będzie spierdalaj nudziarzu itp itd - bo cosik sie mnie wydaje :D

wieśmak, ja pierdzielę ;-)

post kamili pomorze przypomniał mi pewien antyalkoholowy plakat z głębokiej komuny , na którym była narysowana dama na zabawie i podpis "Z pijanym nie tańczę " pod spodem ktoś nabazgrał ... "Trzeźwy nie poprosi "

nie no spoko, jak facet normalnie zapyta a wygląda do rzeczy to jest szansa na rozmowę.... a jak zacznei sadzić jakieś daremne teksty to nawet jak będzie wygladał jak Brad Pitt uznam go za debila i oddalę się w przeciwnym kierunku

Połowa historyjek na tym topiku jest zmyślona lub zasłyszana od ładniejszych koleżanek

masz rację pomarańczko meska tutaj na kafe same pasztety, pomarańcze i prawiczki

"Z pijanym nie tańczę " pod spodem ktoś nabazgrał ... "Trzeźwy nie poprosi " i to mnie się podoba może ustrój był ciężki do życia ale ludziska mieli fantazję : http://images48.fotosik.pl/77/84fcd2c478ef4a7amed.jpg piwo "krzepkie"

przepraszam że nie wspomniałam o tych, co przegrali życie.....ale oni podchodzą też pod pozostałe kategorie

że w sumie nieważne co sie powie,jeśli od początku działa chemia to koleś moze nic nie mówić a i tak będę chciała go poznać.Przynajmniej ja tak mam,"to cos"sie dla mnie liczy i nikt mnie nie zbajeruje tekstami,może mnie co najwyżej rozśmieszyc

A mój ukochany zdobył mnie tekstem "czy niic mi nie jest i czy może mi jakoś pomóc" bo się przewróciłam na rolkach i jako jedny z obecnych tam "facetów" zamiast się śmiać zainteresował się czy jestem jeszcze żywa :P Wykorzystał okazję bo tak to by pewnie w życiu nie zagadał albo by palnął coś totalnie durnego i bym go olała. I nie dlatego że jest tumanem tylko jest nieśmiały i widzę jak on się w niektórych sytuacjach stresuje ;/ Myślę że wielu facetów ma taką blokadę i się spalają. Chcą dobrze a wychodzi nieudolnie i komicznie. Oczywiście nie piszę tu o kolesiach którzy wyjeżdżają z tekstem czy się rucham od razy czy trzeba ze mną chodzić

"dziewczyna bez piegow jest jak niebo bez gwiazd" slyszalam od 3 roznych facetow

mąż mi opowiadał że słyszał jak jego kolega ( to było dawno ) mówił do dziewczyny "Podobasz mi się cała " he he

piegi są baaaaaaaaaaaaaaaardzo sexi i do tego jeszcze rude włosy ach .... :D