Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

maudmonti

jak wybaczyc....

Polecane posty

chciałam poznać opinie osób, które znalazły się w podobnej sytuacji do mojej.... jesteśmy małżeństwem od 7 lat mamy dwoje dzieci... i nadszedł ten dzień, którego nigdy się nie spodziewałam, który przewrócił moje życie do góry nogami, zawalił się cały świat, zgasło we mnie szczęście, radość... wszędzie widać wiosnę, wszystko budzi się do życia a w moim sercu, mojej głowie jest jedno....ZDRADA. Widze ich razem, widzę jak to robią, jak mój mąż dotyka te.... jak ją całuje-przecież znam jego każdy krok,wiem jak się kocha i teraz te myśli że tak samo robił to z inną. Jak mam wybaczyć, jak mam to wszytko przetrwa, jak...????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzzzz....
dlazzego chcesz wybaczyc zdrajcy komus kto pdeptal ciebie i wasze malzenstwo komus kto oszukal i nie mozesz mu juz ufac?? Tylko nie pisz ze kochasz bo w takim wypadku to sie juz nie liczy nie ma juz milosc w tej chwili po tym co on zorbil ani milosci ani rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wyobrażać sobie za dużo. Wybaczałam i zapominałam 4 razy, po ostatnim razie, gdy wdały się uczucia, dałam sobie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak to jest najprostsze rozwiązanie i też je rozważam... tylko co jest lepsze poddać się czy walczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzzzz....
I ja pisze to jako osoba ktora byla kilka razy powodem zdrady. Wiem jak to dziala jaki jest schemat jak oni oszukuja i zone i kochanke i w wiekszosic przypadkow potem jest 2 raz i kolejny i nastepny bo zona wybaczyla raz wiec przeciez sama uwaza ze nie mozna i drugi a z perspektywy takiego meza dlatego ze zona wybaczyla to kocha jest od niego uzalenziona emocjonalnie badz foinansowo wiec nastepnym razem bedzi bardziej sie ukrywal ale i tak to zrobi widac ona pomarudzi ale jakos przelknela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzzzz....
tzn mialam na lysli ze jak zona raz wybaczy to potem wybaczanie nastepnych razow pojdzie latwiej stanie sie smutna norma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzzzz....
maudmonti Wybaczyc mozna jesli ktos zorbil nam nieswiadomie krzywde Ale nie wybacza sie jezlei ktos szmaci z premedytacja a tym wlasnie jest zdrada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co w facetach jest takiego, że nie potrafią odmówić tzn odmawiają, ale nie wtedy kiedy trzeba. Myślałam że mnie to nigdy nie spotka, ale to pewnie jak każda zdradzona żona :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kondomik
niestety przyznam rację poprzedniczce niby jak się kocha to się wybacza najgorsze, ale jak wybaczysz to zrobi to po raz kolejny, nie teraz to za 5 lat nie wybaczysz - być może będziesz miała wyrzuty sumienia, że tego nie zrobiłaś, nie dałaś jeszcze jednej szansy, ale pomyśl też jak się będziesz czuła jak zrobi to po raz kolejny, a to jest bardziej prawdopodobne musisz sama się zdecydować, czy wyciągać wnioski na podstawie cudzych błędów, czy na swoich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też z tym różnie bywa. Mąż mojej koleżanki zdradził ją raz, wybaczyła mu i więcej mu się to nie powtórzyło, teraz jest przykładnym ojcem i mężem. To zależy na kogo się trafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TAK zrobił to z premedytacją, wszystko zaplanował ułożył sobie, nawet kupił te cholerne prezerwatywy, a widział ją tylko raz i od razu poszedł z nią do łóżka łączyła ich tylko kilkudniowa znajomość przez internet. Ta dziewczyna po jednej nocy spędzonej z moim mężem była w nim zakochana... Ale z drugiej strony nie mogę pojąc tego jak młodziutka dziewczyna idzie z kimś do łóżka kogo właściwie nie zna nic o nim niewie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz mi obiecuje że już nigdy więcej, ze zrobił największy błąd, że zrobi wszytko dla nas - chyba to jest standard, że każdy tak obiecuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn, ze ja tez mogę liczyć na jakiś mały promyk nadziei, że już więcej tego nie zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh, mój zrobił lepszy nr. Wiedział, że jestem u mamy ( miałam być, ale dziecko mi marudziło ), zostałam w domu. A on zerwał się z uczelni z koleżanką i przyjechał do domu. Jakie było zdziwienie koleżanki i jego gdy mnie zastali w mieszkaniu. A ja głupia uwierzyłam w jego zapewnienia, że przyjechał do domu z nią uczyć się :), dopiero po latach dotarła do mnie smutna prawda ( po wspomnianym wcześniej 4 razie ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja kolezanke tez maz zdradzil raz i wiecej nie powtorzyl. Jednak ona po kilku latach stwierdzila ze ma w sercu zadre,ktora coraz bardziej uwiera. Masz racje. Pieknie jest wybaczac. Wybacz mu i odejdz lub odejdz i wybacz - moze tak bedzie latwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąż pierwotnie próbował się wytłumaczyć, ze to był tylko cyber seks, nawet te dziewczynę w to wkręcił i ona tez mu chroniła tyłek, ale nie wiedział że znam jeszcze jedno hasło dostępu, a tam już była cała prawda o ich nocy. Potem już nie miał wyjścia i przyznał się do wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maudmonti Powinien wiedzieć jak bardzo Cię to boli. Musisz zadać sobie pytanie, czy potrafisz to wybaczyć i zapomnieć, bo jeśli tak nie będzie, to zniszczysz sama siebie. Mnie 2 razy udało się zapomnieć ( to były zdrady czysto fizyczne ), po 3 się rozwiodłam ( tu już weszły uczucia ), o 4 dowiedziałam jak już nie mieszkaliśmy razem - całkiem niedawno. To tak dla ścisłości. Widzisz jeszcze po rozwodzie myślałam, że da się coś uratować, ale jednak to mnie pokonało. Zresztą trudno być z kimś kogo się nie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie tez to uwiera, może dlatego ze jest bardzo świeże ponieważ wydarzyłą się kilkanaście dni temu. Ale cały czas zadaje sobie i jemu pytanie czy robił to tak samo jak ze mną , czy dotykał j atak jak mnie, czy całował ją tak jak mnie??? W ciagu kilku godzin zdradził całe nasze małzeństwo, naszą intymnośc, naszą tajemnicę. wszystko to sprzedał za marną noc w hotelu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na szczęście nie analizowałam tego tak jak ty. Byłam wściekła i nie chciałam z nim gadać - to wszystko. Odseparowałam go od siebie całkowicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ten dzień kiedy mnie zdradzał i następny miałam jakieś dziwne przeczucia, zaczęłam szukać i węszyć, wiedziałam że coś jest nie tak, ale że nie odzywaliśmy się do siebie to nawet nie pomyślałam żeby zadzwonić do niego, możne to by go ocknęło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×