Moje największe marzenia - żona dla której byłbym pierwszym partnerem

ale zrozum, ze to ty masz problem nie one. uwazasz ze cnota kobiety jest podstawą udanego związku? nie uwazasz, ze takowy zwiaZEK moze sie rozleciec z tryliona innych powodow? wtedy nie bedziesz mial wyrzutów, ze ją zraniłes? bo nawet jesli bedzie dziewicą, twoje kompleksy, niedowartosciowanie, poprostu chora glowa tak czy inaczej wykoncza zwiazek np twoja chorobliwą zazdroscia. co uwazam za pewniak w twoim przypadku, ze tak bedzie hehe ale ty masz jednotorowy umysł. halo obudz się, na kawalku blony i seksie swiat się nie konczy.

A pusty nie jestem, tylko wrażliwy

Każdy o czymś marzy, a ja marzę o dziewicy

'bo taki związek prędzej czy później by się rozleciał, dziewczyna by mogła być potem zraniona, więc dla dobra takich koleżanek stawiam sprawę jasno' a moze to nie dziewczyna moglaby byc zraniona, to raczej ty panicznie sie boisz zranienia ? ale Twoj mechanizm obronny kaze to sobie tlumaczyc inaczej i dlatego 'dla dobra' kolezanek stawiasz sprawe jasno...tzn. co? hurtowo startuja do Ciebie?

wrazliwy na cipsko i kawalek ciala, a nie na to co ma dziewczyna w glowie. nazywajmy rzeczy po imieniu :) i mala uwaga. nie napisalam, ze Ty jestes pusty tylko ta twoja ideologia.

"Uczucia nie są często zależne od nas. Każdy mógł być zakochany, ale seks to poważna sprawa i jak mamy silną wolę to nie musimy go uprawiać. Ja też bywałem zakochany, a nie swawoliłem z tymi dziewczynami" a co w tym zlego, ze byla zakochana i uprawiala z milosci seks? skad moglaby wiedziec, ze kiedys na drodze spotka np Ciebie?

Mnie ciężko zranić, raczej się boję że stroną raniącą w związku byłbym ja

Niech doświadczone szukają sobie doświadczonych facetów, tak będzie dla nich lepiej, a i lepszy seks będą z takim miały

'Każdy o czymś marzy, a ja marzę o dziewicy' ktos moze marzyc o dziewicy, ale mam wrazenie ze u Ciebie to sie posunelo dalej, to juz jest fiksacja na punkcie dziewicy co moze sygnalizowac jakis powazniejszy problem jaki masz ze soba ale to tylko taka teoria nie odpowiedziales na moje pytanie, jakie masz relacje z plcia przeciwna? co czujesz wzgledem kobiet?

"Niech doświadczone szukają sobie doświadczonych facetów, tak będzie dla nich lepiej, a i lepszy seks będą z takim miały" a ty to sobie możesz chcieć, rozkazywac i życzyc. buhaha... jeszcze nózką potów. a kazda ma na to wyjebane. ja sobie bede szukac prawiczka, co zabronisz? :D

Nic specjalnego nie czuję. Szanuję je jak innych ludzi, lubię się kumplować z nimi, ale jak mam jakąś koleżankę w to w czasie masturbacji często sobie wyobrażam seks z nią

A szukaj sobie, tylko potem nie płacz ze słaby w łóżku jest

'Ja też bywałem zakochany, a nie swawoliłem z tymi dziewczynami" i nie odpowieziales na moje pytanie jaki masz stosunek do seksu? notorycznie na to co inni nazywaja seksem albo kochaniem sie ty mowisz swawolenie, tak jakby to bylo cos zlego..

"A szukaj sobie, tylko potem nie płacz ze słaby w łóżku jest" wyszlo szydlo z worka. to zdanie rozjasnia wszelkie wątpliwosci :D zaszkocze, cię. miałam przyjemnosc z prawiczkiem i to był bardzo udany seks. niektore rzeczy sie wie instynktownie jak robic. i co mnie to obchodzi jaki był w łózku? dla mnie bylo wazne to, ze go kocham. kobiety inaczej podchodza do seksu niz faceci. dla nas sie liczy uniesienie i zapomnienie, a nie technika i umiejetnosci a seks z kazdym nowym partnerem nie jest idealny, bo trzeba sie zgrac i dopasowac wzajemnie. pokazac sobie wzajemnie- co sie lubi - doswiadczenie nie ma tutaj znaczenia, jesli sie ludzie kochają.

nie ma znaczenia, prawiczek - czy nie. kazdy pierwszy seks z kims nowym będzie słabszy i technicznie do kitu. w porównaniu do tych następnych.

Ale pewnie ten prawiczek był Twoim pierwszym, więc inaczej na to patrzyłaś. Kobiety, które dziewicami nie są uważają prawiczków po 20stce za frajerów

marzysz o dziewicy bo boisz sie ze sie nie sprawdzisz w lozku

wcale nie byłam dziewica!!! zakodowałes sobie jakis spaczony obraz w glowie, a nie masz zielonego pojecia o kobietach.. z zadna nigdy nie obcowales i sam nia nie jestes. twoje obawy są bezpodstawne hehehe.

to zabawne, ze jakis prawiczek wie więcej o kobietach niz one same :D wazna jest milosc, a nie umiejętnosci :D poza tym, taki prawiczek moze byc odrazu zajebisty, badz szybko nadrobic i nadgonic zaległosci, albo nie nadgoni i bedzie do konca zycia beznadziejny w lozku. wnioski: to zalezy od czlowieka, a nie doswiadczenia.

wiadomo - jedni lubią tylko szczupłe, inni tylko owłosione klaty, a inni - dziwice. Po co ta dorobiona ideologia.

Ja byłam dziewicą i mimo tego mogłam ocenić, że mój partner był w łózku beznadziejny. Miał wcześniej partnerki. Przyszła kolej na następnego. Był prawiczkiem i od początku był o niebo lepszy. Potwierdzam to co pisze Husky.

Dziewczyny, które nie są dziewicami mają facetów po 20stce za frajerów?????? Sorry ale skąd Ty bierzesz te informacje?? Od Twoich koleżanek? Jak tak to współczuje szczerze. To chyba każdego indywidualna sprawa kiedy i z kim chce rozpocząć współżycie. Rozumiem jeśli kobieta ma spore doświadczenie seksualne z wieloma mężczyznami- sama na miejscu porządnego faceta nie chciałabym wiązać się z taką dziewczyną. Ale jeśli spała w wieku 20 lat z jednym i to był jej chłopak, którego kochała i miała nadzieję, że będą razem nawet już zawsze to co w tym złego?? Jest już gorsza? Naprawdę jesteś przykładem skrajności. Nikt nie jest idealny. I uważaj żebyś nie trafił na dziewicę, która Cię wykorzysta, skrzywdzi, a potem dla innego zostawi szukając "lepszego seksu";] A mam takie pytanie jeszcze- co Ty robisz w życiu??

no bo widzisz kredka na baterie. problem autora jest taki, ze jak juz przy tej dziewicy nabierze doswiadczenia, to pozbedzie sie kompleksow i bedzie juz sobie szukal nie-dziewicy :D jakby to czy sie jest prawiczkiem, badz nie.. mialo swiadczyc o tym jakim kochankiem sie jest :D

Fakt spania z 10cioma osobami nie czyni człowieka dobrym kochankiem. Seks w związku trwającym długo jest lepszy od seksu z kimś kto ma duże doświadczenie. Np. w małżeństwie ludzie znają swoje ciała i to jest najważniejsze. I nawet jeśli pierwszy raz z nie-dziewicą byłby mocno średni to co z tego? Myślisz, że normalna, porządna i do tego kochająca Cię dziewczyna by Cię dlatego zostawiła? Wyśmiała? Tak by było chyba tylko w przypadku kontaktów w jakimś pustakiem, dla którego liczy się tylko przyjemność.

:)

ale autor nie ma co liczyc na porządną dziewczyne, gdyz sam jako głowne kryterium traktuje seks. piszesz mniej wiecej to co ja ;) ze liczy sie milosc, a nie umiejetnosci techniczne. no i jak juz pisalam, z nowa osoba seks zawsze wychodzi srednio- niezaleznie od tego jakie maja strony doswiadczenie. najlepszy jest po długim stażu związku, bo kazdy lubi co innego i trzeba sie dopasowac i dograc.

zamiast traktuje mialo byc - obiera

HEJ ja jestem dziewica i szukam kogos takiego jak Ty :) mam na imie Renata

zamiast obiera mialo byc skrobie

Jak dziewczyna dziewicą nie jest, to raczej prawiczka nie chce, bo taki wydaje się jej jak mały chłopiec