Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iuiuuuiiiii

co byscie zrobili bedac naa moim miejscu prosze wejdzcie

Polecane posty

Gość iuiuuuiiiii

mam 21lat pracuje od roku w markecie,dostalam jak malo kto umowe na czas nieokrelony.... nawet lubie ta prace ale jest ale...zarabiam 700zloty na miesiac,jak zrobie manko musze dokladac ze swojej kieszeni, w dodatku pracuje w beznadziejnych godzinach np.od 10do 19 ... a lubie ta prace bo czesto slysze mile opinie od ludzi na moj temat....ze lubia do mnie przychodzic.... przedwcozraj dostalam opieprz ,ze wzielam urlop na rzadanie a zle sie czulam....wczoraj milama wolne i dzisiaj znowu pewnie kierowniczka bedzie cos gadac:( czy zmienilibyscie prace???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swirek789
ale na cały etat tyle dostajesz !! jeżeli tak to jest to wyzysk i tyle by mnie widzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zanim poszukasz pracy
zgłoś ten Twój market do PIPu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzuciłabym w diabły. 700 zł na co miałoby mi wystarczyć? chyba ze z rodzicami mieszkasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iuiuuuiiiii
macie racje ale dostaje jeszcze nadgodziny wiec razem wychodze 800-900zloty to zalezy... chodzi o to czy zmienilibyscie prace na inna widzac jak ciezko jest znalezc pracy juz nie mowiac na czas nieokreslony... nie wiem co zrobic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zanim poszukasz pracy
Dobra, w sumie masz rację, o pracę trudno, a z tej posady masz jakieś tam, jak mówisz korzyści, więc radykalne rozwiązania zostaw na potem. Może na początek bądź bardziej asertywna wobec szefowej, bo to z nią, zdaje się, masz największy problem. Znasz kodeks pracy przynajmniej pobieżnie? Korzystaj więc ze swoich praw i sumiennie wypełniaj obowiązki, nie traktując emocjonalnie takich rzeczy jak opieprz za urlop. Miałam prawo - wzięłam (nie jest to prawo nieograniczone, raptem 4 dni w roku, więc szefowa nie musi się martwić, że wejdzie Ci to w nawyk). I koniec tematu, kierowniczka może najwyżej protestować przeciwko zapisom w Kodeksie Pracy, a nie przeciw Tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ładniej nie znaczy lepiej
Przez pierwsze 2 lata pracy mozna zarabiać o 20% mniej jak minimalna krajowa, tak stoi w prawie. Jak sie komus nie podoba to wont na bezrobotne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam bym ich przekrecila
Jesli masz umowe na czas nieokreslony to proste... Zachodzisz w ciąże, i odrazu na L4 za siedzenie w domu tez ci beda tyle placic,a potem 3 lata maciezynskiego i zwolnic cie nie moga. Nie pracujesz a kase masz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehhehehehehhehehe
Zrobic dziecko na zlosc pracodawcy hhehehehe. Mozna sobie noge zlamac w 4 miejscach i miec L4 na 2 lata :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehhehehehehhehehe
"3 lata maciezynskiego i zwolnic cie nie moga. " Oj mogą mogą, jak są masowe zwolnienia to przywilej cieżarnej znika i moze normalnie dostać wypowiedzenie :D Zatrudni 10 osob, a za 2 dni zwolni ;) i juz zgodnie z prawem pozbyl sie ciezarnej :P , nie bedz taka do przodu bo ci tylu braknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w jakiej to części Polski są takie zarobki?Gdzieś na Mazurach?Ale nikt Ci nie każe rzucić teraz zawsze można pracować dostawać jakieś tam marne grosze a w między czasie szukać innej.Proste rozwiązanie innego nie widzę chyba że Tobie wystarcza na wszystko ale przyjdzie rodzina i twoje marne 700 zł będzie może starczyło na rachunki tylko.Zastanów się jesteś młoda możesz np iść do urzędu pracy tam przejść takie warsztaty i iść na staż do biura jakiegoś teraz chyba płacą właśnie ok 700zł ale bez weekendów a w cv zawsze będzie jakiś staż i nie będziesz musiała siedzieć na kasie w markecie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w jakiej to części Polski są takie zarobki?Gdzieś na Mazurach?Ale nikt Ci nie każe rzucić teraz zawsze można pracować dostawać jakieś tam marne grosze a w między czasie szukać innej.Proste rozwiązanie innego nie widzę chyba że Tobie wystarcza na wszystko ale przyjdzie rodzina i twoje marne 700 zł będzie może starczyło na rachunki tylko.Zastanów się jesteś młoda możesz np iść do urzędu pracy tam przejść takie warsztaty i iść na staż do biura jakiegoś teraz chyba płacą właśnie ok 700zł ale bez weekendów a w cv zawsze będzie jakiś staż i nie będziesz musiała siedzieć na kasie w markecie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka znowu rodzina
przepraszam za dygresję nie na temat, ale często słyszę takie słowa, jakby już z góry było założone, że wyjdę za mąż i urodzę dzieci. To jakaś karma? Może wyjdę a może nie, na razie nie mam nawet chłopaka, nie wiem, skąd ta pewność, że będę mieć "rodzinę".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehhehehehehhehehe
Bo to polska wlasnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wg mnie masz psychozę autorko i wszystko widzisz w negatywach przejmujesz się jak ktoś Cię skrytykuje albo ma zastrzeżenia. Żyj bardziej na luzie, niech gada, naucz się rozmawiać, jesteś bardzo lękliwa i być może szefowa to wyczuwa.Więcej pewności siebie i nie bierz życia tak bardzo na serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehhehehehehhehehe
Nie bierz życia na serio i tak nie wyjdziesz z niego żywa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pot
Poszukaj innej pracy albo idz na staż też za 700 zł ale przynajmniej się nie narobisz i wekendy masz wolne. To jest praca na pół etatu nie? Bo chyba nie na cały. Ale wyzysk jest w tych marketach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehhehehehehhehehe
Ale w sobote na zakupy to chce sie isc hehheheheheh (o jejku ale wyzysk w tych marketach) hehhehheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×