Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Motylek1987z wroclawia

Były mnie nienawidzi i to bardzo

Polecane posty

Gość Motylek1987z wroclawia

Jak myślicie czy powinnam tak bardzo się przejmować tym że mój były facet którego ciągle kocham mnie nienawidzi? Przez sześć lat zapewniacł mnie że kocha mimo że od poltora roku jest z inna o nich zawsze wypowiadał się źle. A nas że żałuję kocha itd. Nasze spotkania były tak romantyczne pełne czułości bliskości bylam szczesliwa. Ale już przestałam się kochac z nim w taki sposób ostatni raz był pół roku temu ale trwało to rok miałam dosyć. Tyle pięknych słów mowil gesty poprostu wszystko. Itakprzez poltora roku. Wczoraj zadzwoniła do mnie chciała się dowiedzieć prosiła itd. Bo mówiła że on się wszystkego wypiera że mówi że ja kocha że chce mieć z nią dzieci i kochał się z nią. A mi mowil że jej nie kocha że kazał jej się wyprowadzić że to tylko pozory. A na dodatek od kiedy ja z nim nie śpię zdradzają z innymi:( nie wiedzialam co jej powiedziec tak bardzo mnie oklamal nas oklamal:( powiedziałam jej prawdę. Chociaż nigdy nie myslalam że to zrobię. Bo bałam się że ja przejme wyrzuty sumienia i tak się stało a po drugie nie chciałam żeby mnie znienawidził i pewnie tak teraz jest. Oklamywał nas obie perfidnie gadając na każda z nas wyznająć milosc. Jestem załamana sześć lat go znam ponad cztery w związku. A rozstaliśmy się pod wpływem mojego impulsu bo miałam dosyć tego że ciągle z kimś kręci i spakowałam rzeczy a on pojechał do niej przespal się i są parado dziś. Naprawde starałam się uwolnić od niego nie raz kilka miesięcy nie odbierałam aż w końcu sama dzwoniłam. Tak bardzo się do niego przywiązałan kocham go nad życie ale przeraża mnie teraz jego zachowanie takie obce cyniczne do kobiet traktując je przedmiotowo. Cały czas powtarzał że tylko mnie tak kocha że tylko mnie musiał zdobyć że jestem naturalną i wrażliwa ale że nie wróci bo on teraz ma w glowie tylko imprezy panienki i kasę a jak pytałam czemu jej nie zostawi to mowil że pozory muszą być że jej nie kocha że ja to co innego. I ja w to wierzyłam. A teraz nie wiem co robić. Żałuję że wierzyłam że tak go szanowałam i miałam zawsze o nim dobre zdanie wierzyłam w niego. A teraz już nigdy nawet się nie spotkamy wiem że lepiej dla mnie ale jak się z tym pogodzić ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Motylek1987z wroclawia
Myśmy zaawsze dużo rozmawiali jak się widzimy będąc w związku kochaliśmy się po kilk razy dziennie jest olbrzymią chemia do dziś i więź. Ona mówiła że już nie pamięta kiedy był romantyczny tylko spier... do niej wraca późno zjaranx do tego ciągle się kłócą nie szanuje jej. I nic nie można powiedziec bo wtedy narudzi. Doskonale ja rozumiem. Bo wiem Jaki jest ale u nas było inaczej. Ale widzę że teraz jest jeszcze gorszy niż był. Jestem pewna że ona wróci do niego sama ja namawialam jak ta głupia ale nie chce mieć nikogu na sumieniu. Jakbym znała prawdę inaczej bym się zachowała. Ale jestem głupia Tyłe miesięcy każde czekałam na spotkanie rzadkie ale jednak i bylam tak szczesliwa. Wierzyłam mu bez reszty. Oszukał mnie bardzo. Postanowiłam nie utrzymywać z nim kontaktu ale i tak nie zadzwoni i nie pytać się nikogo o niego. Zaczac na nowo dać sobie szansę ale tak bardzo ciężko kiedy to był mój pierwszy facet we wszystkim. Zaangażowałam się strasznie bylam jestem totalnie naiwna jeśli o niego chodzi. A on to wykorzystuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×