Dlaczego te debile po zawodówie zarabią czasami lepiej niż ci po studiach?

Przestancie pieprzyc, ze ludzie po zawodowce maja leb na karku. Jest po prostu popyt na uslugi, ktore mozna zdobyc tylko po zawodowce i to jest caly sekret.

bo tym cytuje" debila" po zawodowce chce sie ciezko pracowac, bo wiedza ze tylko ciezka praca do czegos moga dojsc w tym chorym kraju. A po drugie dzis studia i wyzsze wyksztalcenie ma co 2 osoba, ale to ze ma tytul przed nazwiskiem nie swiadczy o tym iz ma takie umiejetnosci , jakie powinna miec po tych studiach. Co to za wyksztalcenie skoro jest wiele uczelni ktore wypychaja mgr-ow tylko za kase i byle do przodu

ma biznes. wiekszosc to proste robole co chleja. sa wyjatki potwierdzajace regule. owszem coraz lepiej placa nawet za kopanie rowow, bo malo kto chce taka prace wykonywac