czy da się zdać egzamin gimnazjalny w miarę dobrze

bez uczenia sie do niego osobie która na świadectwie ma 3 i 2 do tego raczej z bardzo mierną wiedzą na jakikolwiek temat pytam bo bratanica ma nie długo ma egzamin matka marzy dla niej o dobrej szkole a ona w ogóle se nie uczy jak zapytałam z jakiego języka będzie zdawać to nie umiała mi odpowiedzieć uważa że obce języki nie są jej potrzebne i jeszcze jedno pytanie czy ten egzamin jest prosty dla gimnazjalistów czy raczej podchodzą do niego poważnie

ja miałem 72punkty

no raczej poważnie

ladaco to się nie mas zczym chwalić ja też tyle miałam bez nauki ale jestem inteligentna- serio :)

jak patrzę na bratanicę to zachowuje się jak by ten egzamin nic nie znaczył totalnie go olewa

oj to chyba każdy tak olewa, dopiero w dniu egzaminu zdaje sobie sprawę z "powagi sytuacji"

nhlidefw'oghdwrQ------------>głupia cipo ja się też nie uczyłem przed egzaminem cale 3lata co się jest w gimnazjum uczy się do egzaminu nie da się nauczyć całego materiału w kilka tygodni to nienormalne te egzaminy mają sprawdzić wiedzę ucznia zdobytą przez 3lata w gimnazjum

ja byłam drugim rocznikiem który pisał egzamin gimnazjalny. z tego co pamiętam to test humanistyczny, chodziło o czytanie ze zrozumieniem, masz tekst a potem do niego pytania więc wystarcza dorze sie wczytać plus napisać np charakterystykę, rozprawke...na dany temat. co do mat-przyr to nie pamietam, ale ja jestem ogólnie tepa z matmy a miałam cos ok 30 ptk na 50 mozliwych. z jezyka nie pisałam, jeszcze wtedy nie było