Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 93120808360

Nie chce mnie :(

Polecane posty

Gość 93120808360

Nie dawno poznałam chłopaka. Zakochałam się w nim. On we mnie też... Ale... No właśnie ja mam dziecko :( mam 17 lat on 20 :( nie krytykujcie mnie... Błagam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 22356798
No, fajnie by było gdyby mały miał "tatuśka"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 93120808360
Jestem dobra mama :) tak bynajmniej mi się wydaje :) poświęcam dużo czasu szkrabowi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 93120808360
Aha i to jest dziewczynka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 93120808360
Tak. Powiedział ze nie potrafi w taki związek chyba się zaangażować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 93120808360
Nie wiem. Ciągle pisze i mówi, że mnie bardzo kocha :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Looky
Oczekujesz od 20-latka podejmowania takich poważnych decyzji? Dziewczyno, życzę Ci powodzenia, ale poszukaj sobie dojrzałego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuncia
to ile mialas lat jak urodzilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mlodo urodzilam
jak mialam 18 lat i powiem Ci teraz zajmij sie dzieckiem, odchowaj, czerp radosc z dorastania coreczki a faceta poszukaj pozniej ... nie szukaj chlopaka dla siebie lecz ojca dla dziecka a ten sie nie nadaje skoro nie chce Cie przez dziecko, poza tym za mlody jest na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusiciel_w_zarodku
no coz, na pewno cialko musisz miec jedrne i krzepkie wiec ciagnie go jak cholera by sie z toba pobawic (to taki stan, ktory mlodzi mezczyzni nazywaja miloscia) ale jednoczesnie mrozi go wizja wychowywania nie swojego dzieciaka a "kochaniem cie" i "nie moglbym sie zwiazac" cala odpowiedzialnoscia za ewentualne zdarzenia juz teraz obarcza Ciebie i tak wlasnie bedzie, jesli mu ulegniesz - koles juz scenariusz napisal, Ty go nie realizuj !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×