pilna sprawa! pomózcie

zgubiłam legitymacje ubezpieczeniową, nie wiem gdzie sie zapodziała a zaraz musze isć do ginekologa co robić ratunku

co ze soba zabrac zamiast???

Druk RUMUA

przeciez nie zawsze zadaja okazania legitymacji. a w zamian to nie wiem co.

nie mam takiego, tylko zaswiadczenie comiesieczne z pracy ile pieniedzy na jakie skladki zostało odprowadzone z pieczatka zakładu

mam nadzieję, ze nie zazada ode mnie legit, rejestrowałam sie miesiąc temu a tam jest taki obrzydliwy babsztyl ze szkoda gadac

to jest wlasnie druk RUMUA

to dobrze, sprawdzałam w internecie i te druki innaczej wygladają a ja mam zwykłą bialą kartkę

weź to zaświadczenie z pracy o odprowadzanych składkach zresztą w niektórych rejonach Polski właśnie te zaświadczenia są wymagane a nie legitymacje ubezpieczeniowe

a co dalej jak jej nie znajdę, podobno juz nowych nie wyrabiają

druczek ze skladkami za dany miesiac jest wystarczajacy.

mam nadzieje ze wystarczy, jestem załamana gdzie posialam ta cholerę

to ten druk jest głównym dowodem, że jesteś ubezpieczona w danym miesiącu. jeśli nie znajdziesz legitymacji - zabieraj zawsze ze soba druczek na dany miesiac, musza Ci go zaakceptowac.

dzieki, jak wróce napisze czy mnie przyjeli z tym druczkiem, czy wogóle nie byl potrzebny:)

1. Bierzesz z pracy RMUA - muszą przyjąć, to jest tak samo ważny dokument jak książeczka2. Książeczek już zus nie wydaje od stycznia 2010 więc lepiej ja znajdź, inaczej będziesz musiała każdorazowo brać RMUA z pracy3. Możesz iść bez książeczki i bez RMUA - masz ok 5 dni roboczych na doniesienie. Na miejscu wydaja rachunek za usługę, anulują go gdy z nim przyjdziesz i z ubezpieczeniem

a jak nie znajde......

to patrz punkt 2gi - bedziesz posługiwać się RMUA - czyli wydrukiem z pełną informacją o składkach, bedziesz odbierać w kadrach (drukną na poczekaniu)

nglk to jest takie rozliczenie, które dostaje sie co miesiac??

pasek z pracy!

dziewczyneczka - nie, to osobny dokument i zwie sie dokładnie RMUA

no to fajnie, rmua tez nie mam pieknie, chyba nie pójdę

Ale możesz iśc przecież. Poinformujesz, że zgubiłaś książeczkę - wystawią rachunek, który anulujesz donosząc rmua do końca tygodnia. Nie widze problemu. Bo to raz lądowałam na urazówce bez dokumentów zusowskich... nawet możesz poprosić by z pracy ktoś przesłał faxem do Twojej przychodni...

to dlaczego tych druków rmua nie daja co miesiąc, po co w takim razie moje rozliczenie zawierające inf ile składek mam odprowadzonych na rente emeryture zdrowotne i chorobowo-wypadkowe???

liczy się dokument zusowski, którym wykaz n koniec miesiąca - nie jest. Co miesiąc nie dają bo info z zusu o odprowadzonych składkach dostają raz na 2 czy 3 miesice.

kurcze najgorsze jest, to, że nie mam pojecia gdzie jej jeszcze szukać...

ZXNALAZŁAM J

mam legitymacje, jest nie podbita ale kij z tym najwazniejsze ze jest alleluja