Chce wstąpić do zakonu

Bardzo bym chciała wstąpić do zakonu lub w jakikolwiek inny sposób związać się z kościołem, ale problem jest taki, ze nie bardzo wiem jak to zrobić. Wstyd się przyznać, ale do tej pory nie byłam jakoś wybitnie praktykująca(w kościele), chociaż zawsze moja wiara była bardzo głęboka. Może ktoś mi coś doradzi? Bardzo proszę o pomoc.

Tutaj raczej nikt Ci dobrze nie doradzi. Idź po info do jakiejś parafii.

ale zanim wstapisz do zakonu wybzykaj sie porzadnie wtedy bedziesz wiedziala czy masz powolanie do zakonu

też bym najlepiej poszła do zakonu i to KONTEMPlACYJNEGO i nie oglądała nikogo przez najbliższe ...10 lat. conajmniej. ale nie mam tak dobrze się i tyle. Bo mi już wszyscy na nerwy działają, a system nerwowy mam tak zjechany, że rano wstaję i normalnie mam zachwiania równowagi. to wszystko z nerwów jest - błędnik mi siada :(

Do wojska lepiej wstap.

I powiem wam taka słaba jestem, że coś strasznego. słabeuszem jestem i tyle. Pozdrawiam :(

Powiem szczerze, ze zawsze ta kwestia bardzo mnie odwodziła. Mam naprawdę duży temperamenti sama nie wiem jak pod tym kątem bym sobie poradziła:( Ale z drugiej strony zadaje sobie pytanie, czy faktycznie seks ma być tym czynnikiem, który determinuje moje życie????

do wojska nigdy nie wstąpię bo jestem bardzo pokojową osobą. Jestem tak nastawionoa na pokój, że oddam życie byleby nie było wojny. Co prawda nie jestem służbą zdrowia to na nie wiele się przydam. Ale rozlewu krwi nie znoszę - poza tym te wszystkie państwa...gdyby jakieś było idealne. Ale i tak bym nie poszła się bić za jakieś państwo. Coś strasznego :(

No wiesz Mika - jaki zakon sobie wybrałaś jeśli ty tak myślisz. Na szczęście nie wybieram sie do żadnego. Co najwyżej możesz myśleć rodziną - że chciałabyś mieć swoją rodzinę. Polska niemoralność znowu wychodzi na jaw. Ja już nie chcę tu wracać. Dzieci nie potrzeba nikomu tylko seksu. Ale to swiadczy jak jesteście prymitywni. Naprawdę. To se haremy załóżcie. przynajmniej dzieci będą miały wasze babki i nie będziecie na minusie. Każdy widzi , ze niemoralni nie mają dzieci i koniec. Takie czasy i już :(

W Polsce już się nie mówi o niczym, o niczym. O żadnym problemie. Czemu ludzie nie mają dzieci - czemu jest niż demograficzny? Bo jest takie rozpasanie - począwszy od zakonnic na pewno i tyle :(

No - o właśnie dlatego nie pójdę do zakonu. Gdzie indziej jak mnie ktoś walnie to powiem PRzESTĘPSTWO ,a w zakonie w Polsce jeszcze mi pwoiedzą TO NORMALNE, NIE DA SIĘ ŻYĆ BEZ SEKSU. Ależ da się... da się... i tyle.

Chciałam jeszcze dodać, że ja mam potworne rozdarcie między moją duchowością a cielesnością. Z jednej strony imprezuje i nie oszczędzam się pod żadnym względem(nie bede opisywac, bo wstyd), a z drugiej mam w sobie takie pokłady empatii i woli pomagania innym i sama nie wiem już co mam z tym zrobić:( Może faktycznie powinnam pogadać z księdzem a nie na forum.

Ja tez tak widzę twoje rozdarcie właśnie - nogi na za 15 trzecia jak to mawiają w pewnych szkołach. Idź pogadaj z księdzem . dobrze zrobisz. I tyle ci napiszę. Na pewno ci to pomoże - POGADANKA Z KSIĘDZEM mówisz. O seksie?

Z Twoich wypowiedzi wynika, że jesteś niedojrzałą osoba, a takich do zakonu pewnie nie biorą. Nie przejdziesz testów.

Możesz po prostu być nauczycielką - to teżsą pokłady empatii w Polsce do uzewnętrznienia. Bo tu i tak nikt nic więcej nie robi jak dla mnie. No niszczą sie nawzajem w pracy i plotkują jak chorzy psychicznie - zeby zniszczyć innych :(

Jeszcze gotują od rana - lubisz gotować? w zakonie też mozna gotować, albo na plebani...

Jak ktos ma dużo empatii to może być psychologiem. Czemu zaraz zakon z empatii. To nie tędy droga chyba MIKO 27.

Może tak to wygląda, że jestem niedojrzała, ale zapewniam, ze to tylko pozory. Mam 27 lat i naprawdę dużo w życiu przeszłam, dlatego chyba się pogubiłam, a wydaje mi się, że tylko w jakiejś izolacji i blisko Boga mogłabym się odnaleźć.

czy Ty się nie nazywasz przypadkiem Alicja Bachleda Curuś? Tak - to nawet POWINNAŚ do zakonu iść i pokutować tam jako wielka grzesznica. I tak kiedyś było. A ogólnie 27 to stara krowa juz z ciebie i tyle. No ale jeszcze masz 3 lata na zakon bo to do 30 przyjmują. Szkoda , że sobie nie przemyślał tego jeden taki idiota katolicki na stołku w Polsce jak mi życie rujnował w wieku lat 29. No to mi mieli życie zrujnowac w wieku lat 25. Choć już miałam zrujnowane. No dobrze - ale jak ktoś wiary nie ma i mu życie zrujnuje osoba po NIe WiADOMO DO DZIŚ JAKICH STUDIACH? czy to taka tajemnica jest? I wiecie kiedy by miał rację - gdyby miał bombę atomową. A tak miał zero racji i koniec :( Bo był ten dyrketor kretynem i koniec :( I jest już kretynem KANALIĄ i koniec :(

a skąd Ty wiesz, że w klasztorze będziesz bliżej Boga niż na łaczce z zieloną trawką. Tam sie idzie jeśli ma sie powołanie i już. A jak sie zgorszysz tam to co? Jak masz powołanie to służysz Bogu, a jak nie to jeszcze na minus przecież bo zaczniesz wszystkich nienawidzić.

Widze, że To jednak nie temat na forum. Pozdrawiam

seks z przeoryszą? hahaha - dobre. No i poszła - miejsce sobie znalazła na dyskusje o zakonie. Tu nawet Slowa Bożego nie można spokojnie wklejać a ona chce z kafe do zakonu trafić. Ale po co? To juz lepiej świeczkę iść zapalić Kaczce. Z kafe do zakonu - nie mogę :(

kczkom miało być - bo dwóch KACZYŃSKICh i jeden KACZORoWsKi umarł. Wiecie z czym mi sie kaczka kojarzy? Z czarnobylem - naprawdę z czarnobylem.

Powołania mi nie brakuje i pamiętam, że od dziecka miałam takie myśli, ale jak kiedyś powiedziałam moja świętej pamięci babcia: Gdzie ty do zakonu, wszystkich księży byś wybzykała. Powiedziała to żartem, ale wiem, ze tak jestem postrzegana i nawet nie mam z kim o tym porozmawiać w realu....

kaczkom - zapomniałam literki. No a kaczka z Czarnobylem bo kiedyś hodowaliśmy kaczki tu gdzie mieszkam na wsi. Ale jak przyszedł Czarnobyl to wszystkim łapki połamało. I trzeba było je zabic. I tyle. A jeśli kaczki to jest takie przysłowie LATASZ JAK GĘŚ BEZ GŁOWY. I tak mi sie kojarzy Polska teraz - gęś bez głowy to jest. I to jest też coś w tym bo jest takie przysłowie JAna Kochanowskiego Polacy nie gęsi swój język mają. W tym wszystkim coś jest. AlE CO?

Na pewno ci tak babcia nie powiedziała. choć wiecie co - te wszystkie babcie. Ja tak na moją przyszywaną patrzę - co wyprawiali oni te 100 lat temu że przyszły takie wojny? No bo wszyscy są zli a oni dobrzy, ale przecież to za ich życia były wojny - ja już tylko przez nich obrywam. A jeszcze piguły nie było. A teraz? :)

Widać że Miko to hetero - uwizęła się na księzy. A ilu to masz księzy w tym zakonie. Brrr... rzeczywiście cyrki się tam muszą dziać. Tylko patrzę na moją rodzinę i tyle. Zakonnica i ksiądz - ksiądz uciekł i ma rodzinę. Pracuje na taśmie. A zakonnica? Ona poszła se z księdzem pogadać do tego zakonu. Bo jak ktos jest w zakonie i to jest uczciwe to powinno się dobrze wieść rodzinie. A ona chyba wszystko pogarsza. :( Jakaś taka ... kiedyś się dowiem co o niej myśleć.

Mika, staram się zrozumiec Twoje rozterki duchowe, ale powiem Ci tutaj nie rozwiejesz swoich wątpliwości. Postaraj się w realu znaleźć kogoś z kim sobie porozmawiasz, są psycholodzy od tego, albo jakaś siostra zakonna, nie wiem. Ale, na Boga, nie tutaj. To forum to śmietnik, a nie miejsce do roztrząsania takich poważnych problemów życiowych. Zmykaj stąd.

Jakbyś miała powołanie miko to byś wiedziała o tym i koniec. o to chodzi że już wszystko jest takie zamazane coraz bardziej bo to powinno być czarno na białym i już. Ktoś może żałować że się ożenił bo miał powołanie - takie coś może być i bywało, ale żeby odchodzić - no to jak od dziecka rodzice dla kariery cię wrzucą. Albo nie wiesz czy masz powołanie - i co - ksiądz ci pomoże w tym? w powołaniu? Najwyżej na rekolekcje możesz jechać. A co to za ksiądz jest, że do niego idziesz? zna się na takich rzeczach? może ci powie, że nie, a ty to masz. Ale co - sama nie wiesz takich rzeczy? No to jak ty wytrzymasz w tym klasztorze - idziesz tam dla ciała w sumie a nie ducha i tyle.

ja też chce wstąpić do zakonu i również jestem taki rozdarty bo z jednej strony czuje powołanie a z drugiej silny popęp seksualny i nie wiem co robić. Tu masz liste wszystkich zakonów. Na każdej stronce zakonu jest info o powołaniu (jak się przyjąć do zakonu) http://www.zakon.pl/index.php?d=start,page,351