Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakręcona w kłębek

dziecinny facet- POMOCY!!!

Polecane posty

Gość zakręcona w kłębek

Pomocy!! Poznałam faceta- cudowny chłopak, ale niestety nie mężczyzna ale chłopak, który ma 30 lat....a mieszka z rodzicami, praca to dla niego tylko wypełniacz czasu, żeby się nie nudził, tylko mecze, mecze, mecze- telewizja i na żywo, pogrywa sobie w gierki komputerowe, wyjazdy na wakacje z ludźmi którzy maja po 16-20 lat, a on wśród nich to stary chłop!!! Jestem od niego młodsza 7 lat, ale mam bardziej w głowie poukładane niż on. Niby spokojny, grzeczny, ułożony, ale........ale dziecinny, jawnie przyznaje się do tego!!! Nie ma ambicji-typowy facet to dobra praca, mieszkanie, samochód...nie jestem materialistką, ale jeżeli teraz nie jest dla niego ważne gdzie będzie mieszkać- to kiedy?? Do tego skoro taki super chłopak to dlaczego był sam do 30, a miał może 1-2 dziewczyny....taki przejęty, niepewny siebie! Jestem z nim miesiąc, ale zastanawiam się czy warto tracić czas na takiego dzieciaka....POMOCY!! Jak sprawdzić czy to naprawdę taki dzieciak? Jak przekonać się, że jednak jest dojrzały? JAK???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzuć go materialistyczna
chciwa szmato

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dupa dupa Panie Paździoch
Też bym się zastanawiała nad tym... Jeśli nic go nie interesuje nie ma planów nie myśli o tym co będzie i jak będzie jutro bo mama DA!! A może mama za bardzo w niego ingeruje?? A spytaj się go co o tobie myśli i czy coś między wami jest jakas chemia i jak tak. To smpyaj się czy myślał nad tym żeby zamieszkac razem nie teraz ale gdzieś za np. pół roku żeby nie zaszybko ciekawe co ci odpowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakręcona w kłębek
Właśnie! Widzę, że ogólnie mały odzew, ale i tak bardzo dziękuję za podpowiedzi:) Proszę, pomóżcie na pewno jesteście mądrzejsze życiowo, bardziej doświadczone, macie inne patrzenie na życie- ja jestem ZIELONA :( Proszę, pomóżcie- jak sprawdzić faceta czy jest naprawdę tak dziecinny? Czy może to złudzenie? A może to mamisynek? Nie chcę być z kimś, kim to ja mam się opiekować- opiekować się domem, kiedyś dzieckiem i jeszcze nim, a w dodatku zarabiać na życie i utrzymywać lenia i nieroba:/ Jak go sprawdzić????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdsdsdasasdasdsd
każdy żyje wedle własnego widzi mi się, więc skoro on tak żyje, to jego sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***groteska***
Nie zwracaj uwagi na te infantylne komenatrze osob ktore nie maja nic madrego do powiedzenia. Pczeczytaj co sama napisalas. ty juz wiesz co powinnas zrobic i chcesz sie tylko upewnic> Tak nie ma sensu zawracac sobie nim glowy to niedojrzaly facet z ktorym nie czeka cie zadna przyszlosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***groteska***
A zeby sprawdzic czy jednak jest dojrzaly ..... musialabys poswiecic mu jakies pol roku do roku czasu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aksjoche
groteska ma racje! od siebie dodam, że żaden poważny 30 letni facet nie spędzał by czasu z dziećmi po 16 lat.....Ja mam 20 a mój facet 35, i nie zadaje się z małolatami bo nie miał by z nimi o czym rozmawiać, inne plany i cele życiowe. A jak wspomniałaś o tym że mieszka z rodzicami to już wogóle ręce mi opadły....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a teraz wytłumacz nam skąd
DOBRA PRACA dla 15 MLN facetów w polsce? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam kolege o podobnym charakterze ,ma 30 lat a zadaje się z gówniarami 17 letnimi :D :-o mieszka z rodzicami ,ma prace ale co z tego ? znajomi już się z niego śmieją ,że powinien troche pomyśleć o przyszłości ,ale widać on nie chce się zmieniać ... nie wiem co Ci poradzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heh,ja mam podobnie choć
Mój facet ma 25 lat. Zero pracy choć szuka,ale coś mi się wydaje,że bez przekonania:/ Do tego jak na złość uparł się pozostać wiecznie młody i chyba na siłę odsuwa od siebie jakąkolwiek odpowiedzialność. Dla niego 30stka oznacza udupienie i koniec życia. Nie dociera,że młodym duchem można być nawet w wieku 100 lat,ale nie trzeba się zachowywać jak gówniarz... Kiedy o tym mówię dostaje wścieklizny... A co do 30 zadających się z młodymi. Jeśli ma tylko takich znajomych to rzeczywiście to bardzo dziwne. Ja jednak dwóch znajomych,jeden ma 32 drugi 38 lat i każdy z nich ma znajomych również wśród takiej młodzieży i świetnie się z nimi dogadują. Zresztą oni świetnie dogadują się z każdym. Zarówno starszym jak i młodszym. Zawsze doradzą,kiedy nie masz co robić mówią wpadaj i wyskakują z tobą na piwko:) Więc z tym też różnie bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakręcona w kłębek
bardzo dziękuje za wasze posty! np. kiedy poszliśmy do łóżka, to on zamiast zająć się mną, to wyjął plastelinę i zaczął lepić ludziki na moich gołych piersiach :( na początku było to nawet zabawne, ale potem pomyślałam: co ja tutaj robię tracąc czas z takim gamoniem, no same dziewczyny powiedzcie... :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakręcona w kłębek
up, bo ważne i ciekawe :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakręcona w kłębek
co za podszywa, parszywy podszyw Cóż trzeba jakoś go sprowokować, wybadać...nie wiem co to może być za akcja, ale to musi być taka akcja, aby reakcja była jednoznaczna- czy okaże się dzieckiem czy facetem:) Na prawdę nie wiem, co to może być- ale boję się że tylko tracę z nim czas:/ Tak samo ja z nim, jak on ze mną...a nie chcę nikogo ranić, nie chcę by ktoś cierpiał przeze mnie:/ jeny........okropne to jest, boję się że to zwykły dzieciak, leń, nierób, liczy tylko na kogoś- na mamusię, na tatusia, w przyszłości może liczy, że ja się nim zaopiekuję...... o jaaaaaaaa- on ma pracę, ale dla niego to tylko dodatek w formie wypełnienia czasu..... a czy pomyślał, z czego będzie żył, za co ugotuje obiadek, za co opłaci mieszkanie, za co kupi to mieszkanie.......... nie liczy na swoją pracę, na własne siły- kiedyś pójdzie na swoje i tyle, ale kiedy skoro ma już 30 lat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdka z nieba987
bo każdy facet to dziecko, ale gdy w facecie jest więcej dziecka, niż mężczyny to wtedy jest tragedia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majkell
Dlaczego nie pozwolicie innym życ tak, jak chcą? Nie pasuje Ci, to daj mu spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani jest rada żeby sprawdzić
ale dość ostro musiałabyś pograć. Powiedz,że spodziewasz się jego dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TH is IT PO
Ja jestem brzydki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakręcona w kłębek
Właśnie- ale tego nie mogę zrobić i na pewno nie zrobię. Pomóżcie, jak sprawdzić czy facet jest naprawdę dziecinny czy tylko zgrywa się? Bardzo proszę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starsza pani00
Moja droga, tracisz czas...niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie nie wiem co odpowiedzieć poza prostym: "dzięki za post". Jestem w dokładnie tej samej sytuacji od ponad 2 lat i ten sam problem (nawet ta sama różnica wieku między nami, aktualnie 22 do 29 :P). I z jednej strony żal, bo to ja na nas zarabiam i studiuję. A mój man "zarabia" pracując po 8h dziennie i nawet nie starcza mu na rachunki (ja opłacam mieszkanie, rachunki, utrzymanie i uciechy typu piwo :P). Z jednej strony totalne zero i rodzice powtarzają mi, że to nie jest wiek, w którym mężczyzna potrafi się zmienić (dorosnąć). A z drugiej jestem z***biście samodzielna! (mimo, że go kocham to co jakiś czas kłótnia i wywalam go z domu - no właśnie! JA go wywalam, bo mam do tego prawo!). Pewna doza niezależności kobiecie jest potrzebna i nie ma się co oszukiwać, najlepszą motywacją jest dziecinny facet. Ale czy ja chcę by tak było zawsze? ... Jako kobieta boję się takiej starości >.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×