Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

koti71

jaka jest prawda w łóżku?

Polecane posty

ciekawi mnie czy jestescie szczere w łóżku?ile trzeba żeby przełamac wstyd?żeby zaczać mowić-Pragne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yolQa
co do prawdy w łóżku: prawdziwy, nieudawany orgazm poznać po tym, że partnerce bardzo szybko wali serce - tylko serce nie może nas oszukać. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra,ale idąc do łóżka z facetem myslisz raczej o swoim orgazmie-jesteś egoiską i myślisz-żyby tylko był to będę spełniona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yolQa
u mnie jest odwrotnie: wolałabym, żeby on był zadowolony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wiem ze duzo musialam w sobie przelamac zanim zaczelam mowic czego naprawde chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem oszukiwalam sama siebie i mimo ze niezbyt sie postaral to nie chcialam robic mu przykrosci i mowilam ze ok ale oczekiwalam wiecej.Potem pretensje do samej siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może....
ja nadal nie mogę się przełamać, co prawda u nas były małe problemy, Chłopak kończył zbyt szybko i jak można się domyślić było dużo stresu z tego powodu, no ale teraz kiedy jest lepiej ja nadal nie mogę pomysleć o sobie, nie wiem czy się wstydzę, czy coś... Ale u nas w łóżku przyjemność jest tylko po jego stronie - w sensie orgazmu, bo wiadomo, że przytulanie, całowanie i druga osoba tak blisko to wiele przyjemności ale jednak czegoś brakuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda jest zlozona
Ja zawsze. ZAWSZE - daje b duzo przyjemnosci partnerowi. Trzeba do nich duzo mowic. Oni kochaja byc wzmacniani w sferze seksualnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiu fiu fiu fiu fiu fiuuu
starsze pokolenie jest inne, z rozmów z mamą, ciotkami wynika, że bardziej wstydliwie podchodziły do własnej seksualności, a już o orgazmach to głosno się nie rozmawiało ale jak w każdej rodzinie - perełki z temperamentem też były i skandale na całą familię a teraz to już chyba norma, że kobiety są bardziej "wyedukowane", wiedzą czego chcą, inaczej rozmawiają i między sobą i ze swoimi partnerami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawda jest zlozona-bardzo cenna rada Może ona skorzysta czasem trafia sie tak odrazu na tego,a czasem nie.mysle ze wiele zalezy od faceta zebysmy byly z nim szczere.może musi zrozumiec ze oszukiwanie siebie to niechec do współżycia-też to przerabiałam,z góry wiedziałam ze znow bede niezadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może-wiesz chce ci powiedzieć co ja zrozumiałam przez swoje przełamanie wstydu.faceci lubia kiedy mowimy im czego chcemy w łózku ale to w takim momencie kiedy juz jestescie podnieceni i powiedzmy popieścisz jego penisa,a wtedy kiedy bedzie mu dobrze powiedz czego chcesz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda jest zlozona
koti71 thx ale przejdz moze na forum zycie erotyczne tam wiecej osob zaangazuje sie w dyskusje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiu fiu fiu fiu fiu fiuuu
dobrze! bez fałszu, bez pruderii, ale zachowując dobry smak ale tak na boczku szepnę, że czasami można sobie pozwolić na mocniejsze sytuacje w łóżku, w słowach, w fantazjach, w potrzebach przecież to ma nas łączyć, ma fascynować nie tylko na początku związku ale i za jakiś czas trzeba dbać o sferę seksualną tak jak i o swoje uczucia, ciało itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem jedno ze z czasem seks w łóżku sie troche nudzi i chce sie mocniejszych wrazen to na pewno do Prawda jest złożona właśnie zastanawiałam sie gdzie zacząć-czy bedzie bardziej o uczuciach czy bardziej o seksie i zaczełam tu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawda jest taka, że wszystko zależy od tego jakie masz uczucia do partnera. Naturalną potrzebą jest to, aby partner czuł się spełniony, myślę, że w normalnym związku działa to w obie strony. Jeśli jest zafascynowanie, czy tym bardziej miłość ( pomijając oczywiście utratę dziwictwa :) ) to seks jest rzeczą naturalną i nie ma oporów w tej sferze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×