Gość Zauroczona? Napisano Kwiecień 13, 2010 Moja historia zaczęła się jakis czas temu. Spodobał mi się kolega z pracy. Na początku tylko mi sie podobał, a później zauważyłam, że juz o niczym innym nie myślę tylko o NIM. Zaczęłam to rozkładac na czynniki pierwsze, chciałam się upewnić co takiego ze mną się dzieje. Niestety z upływem czasu odkryłam, że ON wzbudza na mnie tak wielkie emocje, że nie umiem sie na niczym skupić, o niczym innym myśleć. Jego głos, zapach, dotyk.... To działa na mnie tak, że dosłownie zapiera dech w piersiach. Czuję się jak nigdy do tej pory i aż wstyd przyznać, ale nigdy mój mąż tak na mnie nie działał ani tez inny facet. Tak, ja jestem mężatką a ON ma zonę. Doskonale o tym obydwoje wiemy. On tez wysyła pewne sygnały w stosunku do mnie. Przypuszczam, że chodzi tu tylko o seks, ale też nie jestem tego pewna. Może poprostu jestem naiwna, ale w tej chwili jestem w takim stanie, że dużo o tym nie myślę. Nigdy do tej pory nie działał na mnie tak żaden mężczyzna. To jest coś nieopisanego, trudnego do wytłumaczenia. Ale ja nie wiem kompletnie jak w tej sytuacji się zachować, jak reagować. Jak się zachować jeśli stanęłabym nagle w jednoznacznej sytuacji. Chodzi mi tu o rozmowę, w której zaczniemy o tym mówić czy jeśli np. zaczniemy się całować. Nie wiem co powiedzieć co zrobić.. Nigdy nie przeżyłąm żadnego romansu, nie byłam w takiej sytuacji. A teraz czuję, że chcę od NIEGO czegoś więcej bo nie wytrzyam, nie umiem sobie tego odmówić. Nie chcę krytyki, bo już sama siebie krytykuję, ale to jest silniejsze ode mnie.Proszę, o radę jak się w takiej sytuacji zachować, co powiedzieć. Pomyślałam ostatnio, że jeśli doszło by między nami do rozmowy to powiem szczerze jak jest, tak prosto z mostu, żeby to tylko z siebie wyrzucić. Chcę żeby wiedzial, ale nie mam najmniejszego pojęcia czy to będzie dobre i co później. Jeśli macie takie doświadczenia, napiszcie proszę. Bo jestem z tym zupełnie sama. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach