Obiektywnie rzecz biorąc, Kaczyński był najlepszy prezydentem III RP

I bynajmniej nie wynika to z jego wielkości. Po prostu na tle poprzedników - Lecha Wałęsy (vel Bolek i megaloman), oraz Aleksandra Kwaśniewskiego (vel alkoholik i oszust) - jego prezydentura wypadła zdecydowanie najlepiej. I trzeba mieć za przeproszeniem Olejnik zamiast intelektu, aby tego nie dostrzec

cofnij sie dalej, na razie jestes niewiarygodny

Kaczuszka była super

Moim zdaniem, wręcz przeciwnie. Kwaśniewski był najlepszym prezydentem, nie bez powodu wybrany został na dwie kadencje i cieszył się wielkim poparciem przez całe swoje rządy. Cała nadzieja teraz w Komorowskim.

a według mnie było źle i nic się nie zmieni

ja zawsze tak twierdziłam, że jest najlepszy, a pamiętam jak znajomi ze mnie drwili, że głosowałam na "Kaczora". Co za debile!

Tak... Kwaśniewski alkoholik i oszust, najlepszym prezydentem RP III... Dyplom ukończenia uczelni pewnie też ma prawdziwy :-O Dla fanów kwaska: http://www.aferyprawa.com/KWASNIEWSKI.html

!!Wszystkie afery Kwaśniewskiego!! Być może będzie to dobra odtrutka na propagandę sukcesu jakią latami serwowały nam największe polskie media. Źródło: "Wprost" Maj 1987 Wraz z rosyjskim agentem Władimirem Ałganowem Kwaśniewski brał udział w obchodach 1 maja w Skierniewicach. 1989 Razem z Mieczysławem Rakowskim (ówczesnym premierem) i Bogusławem Kottem założył Fundację Rozwoju Żeglarstwa. Powstała z niej następnie spółka Interster, która korzystała z preferencyjnych, wielomiliardowych kredytów przydzielanych przez Urząd Kultury Fizycznej i Sportu, którym kierował Kwaśniewski. Grudzień 1989 Kierowany przez Kwaśniewskiego Komitet ds. Młodzieży i Kultury Fizycznej utworzył spółkę z ZSMP-owskim biurem podróży Juventur. Kontrolerzy NIK wykryli, że przelano do niej o 445 mln zł więcej, niż wynosiły zobowiązania. Czerwiec 1990 Kilka godzin przed odejściem Kwaśniewskiego z Komitetu ds. Młodzieży i Kultury Fizycznej instytucja ta przelała na konto nowo powstającego Banku Turystyki (który współtworzył Kwaśniewski) 25 mln dolarów. Pieniądze te zostały pożyczone bez żadnego oprocentowania. Marzec 1994 Aleksander Kwaśniewski uciekał po drabinie z Sejmu przed dziennikarzami. Październik 1995 Podczas kampanii wyborczej okazuje się, że Aleksander Kwaśniewski zataił w oświadczeniu majątkowym, że jego żona ma akcje Towarzystwa Ubezpieczeniowo-Reasekuracyjnego Polisa. Październik 1995 Wychodzi na jaw, że wbrew deklaracjom Kwaśniewski nie ma wyższego wykształcenia. Nie tylko nie obronił pracy magisterskiej ale nawet nie dostał absolutorium. Grudzień 1995 Po przeprowadzce do Pałacu Prezydenckiego swoje mieszkanie Kwaśniewski powierzył Włodzimierzowi Wapińskiemu. Wapiński miał już wtedy na koncie wyrok skazujący za handel narkotykami, posiadanie broni i sfałszowanego paszportu. Był również jedną z głównych postaci w aferze Laboratorium Frakcjonowania Osocza. W 1999 r. prezydent odznaczył Wapińskiego Złotym Krzyżem Zasługi. Marzec 1996 W Wiskulach, w białoruskiej części Puszczy Białowieskiej, Kwaśniewski spotkał się z izolowanym na arenie międzynarodowej prezydentem Białorusi Aleksandrem Łukaszenką. Po spotkaniu z białoruską opozycją prezydent Kwaśniewski wszedł do bagażnika służbowej limuzyny. W prasie pojawiły się spekulacje, że był pijany. Sierpień 1996 Dzięki interwencji Kwaśniewskiego sąd we Włocławku wystawił Andrzejowi Gołocie list żelazny. Bokser wpłacił później 100 tysięcy dolarów na konto fundacji Porozumienie bez Barier. Wrzesień 1996 Sfilmowano, jak Kwaśniewski w stanie wskazującym na spożycie alkoholu owija się polską flagą w siedzibie ONZ. Sierpień 1997 Na łamach "Życia" ukazał się artykuł opisujący wspólne wakacje Aleksandra Kwaśniewskiego i Władimira Ałganowa, agenta rosyjskiego wywiadu. Listopad 1997 69 byłych parlamentarzystów SLD otrzymało z rąk prezydenta Ordery Odrodzenia Polski oraz Złote i Srebrne Krzyże Zasługi. Luty 1998 Prezydent wystąpił w reklamie mebli Forte. Okazało się, że firmę prowadził jego szwagier. Grudzień 1998 Kwaśniewski zawetował ustawę o IPN. Minister Janusz Pałubicki nazwał go "prezydentem wszystkich ubeków". Czerwiec 1999 Wśród odznaczonych Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski przez głowę państwa znalazł się Stanisław Supruniuk, powojenny kat i prześladowca żołnierzy AK. Wrzesień 1999 Kwaśniewski zataczał się podczas pobytu na cmentarzu żołnierzy polskich w Charkowie. Oficjalny powód niedyspozycji: kłopoty z golenią prawej nogi. Wrzesień 2000 W spocie reklamowym sztabu Mariana Krzaklewskiego pokazano, jak Kwaśniewski zachęca Marka Siwca do parodiowania Jana Pawła II. Listopad 2003 Prezydent odmówił stawienia się przed komisją śledczą ds. afery Rywina. Kwiecień 2004 Prezydent ułaskawił skazanego na trzy lata więzienia syna senatora SLD Zbigniewa Gołąbka. Marzec 2005 "Wprost" opublikował zdjęcia potwierdzające znajomość Aleksandra Kwaśniewskiego z lobbystą Markiem Dochnalem. Po tej publikacji prezydent podjął decyzję o niestawieniu się przed sejmową komisją śledczą ds. PKN Orlen. Grudzień 2005 Prezydent ułaskawił Zbigniewa Sobotkę. Przy okazji wyszło na jaw ułaskawienie Petera Vogla sprzed sześciu lat. Marzec 2006 Wyszło na jaw, że tuż przed złożeniem urzędu Prezydent Kwaśniewski wynajął sobie i swojej żonie należące do kacelarii prezydenckiej biura za skandalicznie niską cenę 5,5 zł za m2, podczas gdy rynkowe ceny sięgają nawet 80 zł za m2. Naraziło to kancelarię na straty kilkudziesięciu tysięcy złotych. Gdyby Prezydent Kaczyński nie wymówił tej umowy, to straty po 5 latach mogłyby sięgnąć nawet miliona złotych. Adam Haribu

Pan Kaczyński godnie reprezentował nasz kraj jako człowiek, ale niestety jako polityk nie stanął na wysokości zadania jakim było pełnienie urzędu prezydenta. Niestety nie potrafił wyrzec się partyjniactwa, zawsze był człowiekiem PiSu i utrudniał pracę panu Tuskowi tylko dlatego że pan Tusk jest panem Tuskiem. O panu Kwaśniewskim można wiele złego powiedzieć, jako człowiek to porażka, ale jednego nie można podważyć, udało mu się wyrzec partyjniactwa i jako polityk dobrze pełnił urząd prezydenta, niestety jako człowiek to porażka i kompromitacja i człowiek ten nie był godny tego urzędu. Pan Wałęsa według mnie jako prezydent był zły. Ale tak to jest że dobry przywódca "polowy" nie koniecznie sprawdza się na salonach. Pan Wałęsa popełnił błąd że zdecydował się na prezydenturę, błędu tego nie popełnił marszałek Piłsudski i nigdy nie przyjął urzędu prezydenta bo wiedział czym to grozi. Prezydentura pana Wałęsy zabiła jego legendę przywódcy Solidarności. Prezydentury generała Jaruzelskiego nie oceniam, bo na ocenę tego człowieka mam dwa słowa: TARGOWICA! i ZDRADA!

mniej lub wiecej zgadzam sie z sorry bejbe uwazam ze nie mielismy idealnego prezydenta bo takiego nie ma w zadnym kraju lecz pan kaczynski prezentowal sie z tej trojki najlepiej! Walesa tez nie byl tragiczny tylko cos na starosc zaczal duzo glupot gadac Kwasniewski niestety kombinator

niestety ludzi dopiero po śmierci docenia się

zgadza sie ,,,najbardziej docenia sie po smierci Przed smiercia docenialem za patriotyzm i oddanie....Sam na niego glosowalem,moze nie pasowal mi idealnie bi idealnei zaen polotyk nie pasuje ale byl czlowiekiem uczciwym i oddanym a to sie ceni

Tak kaczynski byl calkiem dobry- szkoda ze kazdy docenia go dopiero kiedy zmarl :( - A GDYBY ZYL NIKT BY TEGO PEWNIE JUZ NIE ZAUWAZYL I NASTEPNYM RAZEM JUZ BY NIE BYL!

W pełni się zgadzam.