Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dssd

Nigdy nie usłyszałam od syna i synowej słowa dziękuje!

Polecane posty

Gość dssd

Codziennie przychodze i opiekuje się córeczką swojego syna i synowej.Ale oprócz tego gotuje dla nich obiady,wysprzątam im mieszkanie,zrobie pranie. Dla synowej jest to całkowicie normalne, dzwoni do mnie nawet o ósmej wieczór że muszą gdzieś wyjdź, ja szybko ide i zajmuje się dzieckiem. Jest o tyle dobrze że jest tam teściowa mojego syna. Musimy tam razem przychodzić bo nasze dzieci by sobie nie poradziły bez nas. Ale słowo dziękuje jest im obce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikat z wenus
Za bardzo Im się w d.... poprzewracało Zero wdzięczności :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dssd
Wdzięczności wcale nie okazują. Ja i teściowa mojego syna siedzimy u nich od 6 rano do 18, czasem albo zostaniemy dłużej, albo wrócimy jak mają coś ważnego. Doszło do tego że oni powiedzą że ja albo druga babcia mamy coś zrobić i to robimy. Oni nie powiedzą prosze tylko "zrób to czy tamto".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty wiesz co to takiego
asertywnosc? pozwolilas zrobic z siebie slużacą to teraz masz! pomysl o sobie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A wy nie macie języka
w gebie by powiedzieć "nie"? uwazacie ,ze waszym obowiazkiem jest nianczenie wnukow i wyreczanie we wszystkim innym swoje dorosle dzieci? skoro wy tak uwazacie to i oni na to przystali, tak naprawde to do siebie miejcie pretensje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijoo
NIkt nie szanuje frajerow, ktorzy daja sie wykorzystywac. Babcia nie powinna rezygnowac z zycia i opiekowac sie codziennie wnukami, i tak nie zostanie to docenione:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dssd
Próbowałam im odmówić, teściowa mojego syna też, ale kończyło się na tym że ja miałam do zrobienie to, a ona co innego. Siedzimy u nich w domu, potem oni wracają z pracy do domu, i twierdzą że są zmęczeni. Na początku obie zaproponowałyśmy pomoc, żadna z nas nie myślała że ta pomoc wejdzie im tak w nawyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem psychologiem i myślę
że jeżeli Pani nie rozmawiała o tym z synem pewnie wie Pani ze to nie pomoże, albo nic nie da. Myślę, że powinna Pani raczej powiedzieć coś w stylu : "Nie pozmywam naczyń bo jestem zmęczona" albo powiedzieć, że "Nie mam czasu przyjść teraz, będę za godzinę". Może to zwróci uwagę Pani dzieci jak Pani jest dla nich ważna. Może Pani oczywiście porozmawiać otwarcie, ale myślę, że Pani by już to zrobiła a nie pisała na Kafeterii:). Taka babcia to skarb, naprawdę dzieci tego nie doceniają bo mają z Panią za dobrze, niestety często tak bywa! Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co autorko nie obraź
się ale nie lubie takiego zachowania jak twoje...gdy ktos potulnie na wszystko sie zgadza a potem jeczy, ze nikt go nie docenia... wiecej szacunku do samej siebie to i inni zaczna cie szanowac i doceniac. Nienawidze postawy "słuzącej"!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypadek to nie był
skoro tak pani wychowałą syna, to nie ma sie co dziwić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecej zdecydowania
i poczucia wlasnej wartosci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dipsy22
Moja babcia rowniez zajmowala sie moimi kuzynami i oni w ogole tego nie doceniaja i odwiedzaja ja tylko wtedy kiedy babcia obieca cos kupic albo dac kase. Zero szacunku. Pokazala Pani synowy i synowej, ze mozna Pania wykorzystac i wlasnie to robia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dssd
Na początku myślałam że to będzie pomoc kilka godzin, troche się jednak pozmieniało. Teraz syn z synową tylko powiedzą co trzeba zrobić, ja oczywiście dziele obowiązki z mamą swojej synowej. Wiele razy byłam wściekła, chciałam odmówić ale potem wiem że miałabym wyrzuty sumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to juz twoj problem
skoro masz nieuzasadnione wyrzuty sumienia! to oni je powinni miec nie ty! ale widocznie juz tak cie okrecili wokol palca a tobie sie wydaje, ze powinnoscia babci jest notoryczna opieka nad wnukami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to sie mecz dalej
skoro nie potrafisz sie przeciwstawic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie daj sie kobieto
aż tak wykorzystywać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×