wstydz mi za Polaków...

Jestem mieszkanką Krakowa i mi po prostu wstyd.. Wstyd mi za to zachowanie.. Może najlepiej zarezerwujcie sobie Wawel dla siebie? Kogo chcecie tam chować? Mamy IV Rzeczpospolitą, wielkich bitew z wielkimi przywódcami już nie będzie ani wybitnych królów elekcyjnych. gen. Sikorski był zawistny i dyskryminował rodzinę Piłsudskiego a jednak jest pochowany w wawelskich kryptach. Nie byłam za polityką prezydenta Kaczyńskiego..nie głosowałam na niego ale to w końcu głowa państwa, zginął bo leciał reprezentować naród Polski, chciał żądać prawdy o mordzie Katyńskim. Gdyby nie jego śmierć to możliwe, że Rosja dalej żyła by w swoim ciemnogrodzie przekonana, że Polaków w Katyniu zabili Niemcy, a reszta świata mogła by się nawet nie dowiedzieć, że było coś takiego jak mord w Katyniu. Popatrzcie też na to z tej strony wcale nie musiał tam być..jednak poleciał. Może gdyby umarł śmiercią naturalną..może wtedy miałabym jakieś "ale" co do Wawelu.. Śmierć bohaterska owszem, za dużo powiedziane ale na pewno nie jest to śmierć bezsensowna. Zginął reprezentując naród Polski, i nie mówcie, że nie przysłużył się wiele dla Polski bo choćby dbał o pamięć o bohaterach wojennych..A przecież nigdy żaden prezydent nie dokona cudu.. Niektórzy zachowują się tak jakby to miejsce było zarezerwowane tylko dla nich..

wawel to miejsce historyczne które posiada swoja "magie" pochowanie tam Kaczyńskiego który w gruncie rzazy nas tylko i wyłącznie ośmieszał nie jest na miejscu (jego wpadki i nieudane próby dogadania sie z innymi państwami powinny przejść do historii) hmmm co do Katynia to fakt przypadkiem dzięki jego tragicznej śmierci świat dowie sie o mordzie katyńskim i tylko tyle. co to komu da ze nakręca nowy film o Katyniu i napiszą o tym książkę. w sumie powinni dziękować pilotowi bo zapewne nie byl to szlachetny gest z strony Kaczyńskiego - zaplanowana katastrofa w imię pokazania prawdy o Katyniu. A Kaczyński leciał do Katynia bo musiał, był to jego obowiązek.

Elżbieta Batory (węg. Bthory Erzsbet) (ur. 7 sierpnia 1560, zm. 21 sierpnia 1614) - księżna węgierska zwana Krwawą Hrabiną z achtic - od nazwy zamieszkiwanego przez nią zamku w achticach, którego nie należy mylić z pobliską twierdzą w Trenczynie (Słowacja) (węg. Csejte); siostrzenica króla polskiego Stefana Batorego. Nazywana jest najsłynniejszą seryjną morderczynią w historii Węgier i Słowacji. a czy tacy ludzie są godni, żeby chować ich w tych kryptach.. nie.. a jednak tam spoczywa.

lezeć w jej towarzystwie...

ja już pomijam to, że państwo Kaczyńscy może chcieli by być pochowani w stolicy, no ale tego się już nie dowiemy. Myślę, że Pani Maria by tego nie chciała..nie chciałaby takiej sensacji w okół jej osoby bo była bardzo skromna. No ale rodzina zgodziła się na ich pochówek w Krakowie..