Tylko TY

Gdzies tam daleko, mieszka chlopak, Z mala drzazga w sercu, ktora ciagle go rani, Schowal sie przed calym swiatem, aby moc na nowo zaczac zyc, Nie wiedzial, ze ten bol nie jest w stanie go opuscic, Nie wiedzial, ze stare rany zaczna znowu krwawic. Zdjecia, ktore mial przy sobie, przypominaly mu pewna ksiezniczke, Byla wyjatkowa, Chcial byc jej aniolem, ktory ja ochroni i nie pozwoli jej skrzywdzic, Chcial byc jej gwiazdka, ktora spelnilaby wszystkie zyczenia, Chcial byc jej sloncem, ktore swieciloby nawet w pochmurny dzien. Ktos mu odcial skrzydla i zabral cala nadzieje, Spojrzal w lustro i zobaczyl siebie, Zrozumial ze tym kims byl on sam, Wszystkiego czego pragnal, zostalo zniszczone przez niego. Teraz jest sam i probuje zapomniec, Codziennie lezac w lozku widzi jej zdjecie, Ze lzami w oczach nie moze zasnac, wiedzac ze nie obudzi sie obok niej. Wszystko co mam to te zdjecia, Wszystkim o czym mysle sa te smutne chwile, Dlaczego ta ksiezniczka jestes Ty, Dlaczego ciagle siedzisz w sercu mym, Dlaczego nie moge znalezc tych drzwi, Za ktorymi znajdujesz sie Ty...

cze, skąd jestes, ile masz lat i jak masz na imie?

szukaj tych drzwi, one się otworzą. Piekne to co napisałeś i iekna miłośc twoja do tejj dziewczyny.

ojjj piękne :D aż się wzruszyłam ... całkowicie serio mówię szkoda ,że o mnie nikt nie pisze takich wierszyków ...

nie pisz wiecej tych pierdol bo az raza grafomanstwem i przyziemnoscia. slabe to i plytkie. :P

:)

do autora-grafomana nie pisz wiecej tych pie**ol bo az raza grafomanstwem i przyziemnoscia. slabe to i plytkie. A co zazdrościsz :P Napisz coś, chętnie porównam :) Autora topicu pozdrawiam i życzę znalezienia przyjemności w pisaniu i nie zrażania się opinią innych :)

Gdy zdejmiesz noc z oczu Zmęczonych, niepewnych, Znajdziesz drogę w słońcu, Wchłoniesz wiatr - wiosenny. Otulony ciszą - duszy drogowskazem, Znajdziesz mostek z tęczy - Jak za pierwszym razem ... Kaganek płonący stoi już przed drzwiami Rozpalony sercem, Śmiechem, nadziejami ... Połączony z echem Wskaże drogę w mroku Nie gasnący płomień Czekający w progu ...

Dawno, dawno, dawno temu, dzięki takiemu jednemu zaczęłam przelewać uczucia na papier. Jesteś mężczyzną i myślę, że Tobie bardziej przystoi działać, jestem kobietą, więc mnie pozostaje tylko pisanie :(

On nawet nie ma moich zdjęć auuuu :(

ostatnia poprawka, znalazłam to czego szukałam :) Gdy zdejmiesz noc z oczu Zmęczonych, niepewnych, Znajdziesz drogę w słońcu, Wchłoniesz wiatr - wiosenny. Otulony ciszą - duszy drogowskazem, Znajdziesz mostek z tęczy - Po nim szliśmy razem Kaganek płonący stoi już przed drzwiami Rozpalony sercem, Śmiechem, nadziejami ... Połączony z echem Wskaże drogę w mroku Nie gasnący płomień Czekający w progu ...

upp

Piekne, chcialabym, zeby moj byly ktory mnie zostawil tak napisal ehh, wspolczuje Ci bo wiem co przezywasz i wynika z wiersza, ze sam to zepsules, sprobuj naprawic, napisac do niej porozmawiac, milosc z serca ciezko wyrzucic, moze lepiej zawalczyc, pozdrawiam i zycze powodzenia;-)