Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość people_destruction

upokarzanie i obnizanie wartosci na wfie

Polecane posty

Gość people_destruction

chce poruszyc troche kontrowersyjny temat ale tak malo dostrzegany... mialam w szkole problemy z wfem... nie bylam gruba ani nie siedzialam cale dnie na kanapie... wychowalam sie w domu nie w bloku i dnie dziecinstwa spedzalam na podworku...ruchu bylo duzo ale na wfie wiele rzeczy mi nie wychodzilo... przez podstawowke, gimnazjum i licem zawsze w biegach bylam ostatnia, nie potrafilam przeskakiwac przez kozla, robic przewrotow, stawac na rekach, grac w gry zespolowe... jak byly jakies konkursy na druzyny to zawsze opoznialam wszystko... naprawde sie staralam...i cwiczylam tez w domu by to poprawic... czesto plakalam na tych lekcjach...balam sie tych roznych dziwnych wygibasow, wysokosci, przeskakiwania...no i drwin ze strony innych dzieci mnie wyzywaly od ciamajd i najgroszych, byly naprawde chamskie, ich uwagi byly bardzo nieprzyjemne... nauczyciele wfu tez mnie nie lubili i stawiali bardzo niskie oceny... pozno nauczylam sie tez jezdzic na rowerze albo skakac na skakance...lecz nawet jesli sie czegos nauczylam to i tak nie robilam tego z taka latwoscia i tak dobrze jak inni... do tej pory nie za dobrze jezdze na rowerze mam problemy z utrzymaniem rownowagi...nigdy tez nie dalam rady sie nauczyc jezdzic na rolkach, wrotkach, lyzwach... zazdroszcze innym..im to przyszlo tak naturalnie, nie mieli problemow nie wiem co jest ze mna nie tak..po prostu nie mam talentu... mysle tez ze moge miec dyspraksje (nieumiejetnosc wykonywania skomplikowanych czynnosci fizycznych i nasladowania fizycznego innych osob) w areobiku nie potrafie za bardzo powtorzyc co pokazuja, wiele rzeczy wydaje sie dla mnie skomplikowanych np przekozlowanie pilki do kosza w takim torze przeszkod i rozne rzeczy z nia robione po drodze... tyle rzeczy mi nie wychodzi, choc sie staram... a ludzie sa okrutni...szczegolnie w szkole nie dawali mi zyc z tego powodu...nikt mnie nie chcial wybierac do druzyny i wszyscy mi dokuczali (moje rodzenstwo tez nie jest za dobre w sporcie) zle sie czulam zmuszana do wfu i cwiczen ktorych sie boje i robienia tez tych ktore narazaja mnie na upokorzenie przed innymi. a w dodatku ocenianie. i te tabele sa mocno przesadzone np w normach biegania, nie tlyko dla mnie. moim zdaniem wf powinien byc dla chetnych bo i tak nie pomaga sie rozwijac, a dla takich osob jak ja to koszmar. moze nie wykryli u mnie jakies niesprawnosci motorycznej? ech :( powiedzcie czemu tak mam? i czy tez mieliscie takie problemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak miałem nie bój żaby
do niczego sie te fikołki w życiu nie przydają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja takze... jedyne co lubilam na wf-ie to pokryjome fajki z koleaznami za boiskiem :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerazona swoim narodem
nie lubiłam WFu i sobie załatwiałam zwolnienie całoroczne 🖐️ albo ciągle mówiłam że mam okres i wychodziło że mam go cały rok :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego właśnie powinni znieść stopień z wf. To powinna być frajda i zabawa i rozwijanie SWOJEJ motoryki którą każdy ma inną. A nie stres i wyśmiewanie. Żądamy zniesienia oceny z wf.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wspólczuje Ci, tego co przeszłaś no jak wyżej- to raczej sie nie przyda pewnie nadrabiasz inteligencją, widać że wrażliwa i ciepła z Ciebie osoba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość people_destruction
tylko czemu akurat niektore osoby maja takie z tym problemy? zawsze zadawalam sobie to pytanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SMSa wysłał
lepiej nie umieć zrobić gwiazdy albo wymyku, niż nie wiedzieć że 2 + 2 * 2 to 6.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerazona swoim narodem
to co wyżej, różni ludzie mają różną motorykę. może aeroby i skakanie przez kozła nie wychodzi ci najlepiej, ale za to masz inne talenty. każdy jest inny, ja nie lubiłam WF bo wstydziłam się rozbierać :O i to był jeden, jedyny powód, dla którego kombinowałam ze zwolnieniem z zajęć. przed lekarzem udawałam duszności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat badzo wazny
wiele osob nabawilo sie kompleksow i niskiej samooceny wlasnie przez wf. tez bylam na wf na szarej kicie mozenie najgorsza ale ciagle mi cos nie wychodzilo. za to raz na studiach przez 1 semestr bylam na zajeciach u takiego super pana wf byl przyjemnoscia az sie chcialo chodzic nie opuscilam chyba zadnych zajec. a wcale nie siedzielismy na lawkach przez 1,5 h tylko cwiczylismy a to pogralismy w kosza a to w siatke a to jakies biegi ale nikt nikogo nie ocenial nie poganial. na koniec trzeb bylo cos tam wykonac na czas ale i tak wszyscy ktorzy chodzili dostali 5 problrmy mieli ci co mieli niska frekwencje. to byl moj nalepszy wf w calej mojej edukacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość people_destruction
dziekuje wszystkim za te dobre opinie...wiem ze nie samym sportem czlowiek zyje ale za to bylam zniszczona w szkole :/ ...choc faktycznie umiem inne rzeczy i staram sie byc mila dla innych. nie potrafie tez np chodzic w butach na obcasie...ale jakos to wszystko przezyje....choc chcialabym tez poznac w koncu przyczyne...czy to tylko taki brak talentu? bede szukac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerazona swoim narodem
no właśnie może to dys coś tam co napisałaś? byłaś z tym u neurologa? być może taka po prostu twoja uroda... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ICLIUIII;/I;IGBUJV
cześć ja mam zaburzenia błędnika- neurologia- i właśnie z tego powodu miałam problemy z wfem chciałm rzec że jak dorosłam zaczęłam lubić rower bardzo w dzieciństwie natomiast było kiepsko z tym że ja byłam grubym dzieckiem, i też ruch mi nie czynił radości, ale uważam że to skutek wyśmiewania bo utyłam dopiero około 11 roku a wcześniej byłam chuda i tak samo powolna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppppppp
a umieesz tanczyc czy masz problemy z tancem w parze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
Ja też byłam kiepska - ale głównie jeśli chodzi o koordynację wzrokowo- ruchową - te okropne gry zespołowe.... Doszłam w końcu, że mam Zespół Aspergera.... Ale powody mogą być różne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo blizniacy zwlaszcza jednoja
i jak sie u ciebie objawia ten zespol?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
Od dziecka apatia - jakbym miała lekką depresję, wyostrzone zmysły smaku, węchu, dotyku i słuchu - ale trochę i wybiórczo, bardzo duże trudności z koncentracją uwagi - na lekcjach zawsze "bujałam w obłokach", nie lubię nagłego dotyku, w tłumie czuję agresję, ma problemy ze snem, jestem nerwowa. Z pozytywów - mam b. dobą pamięć - zwłaszcza do liczb i trochę innych dziwnych zdolności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja1992ja
doskonale cie rozumiem, mam to samo ;[ wf zawsze byl dla mnie udreka i mialam z nim okropne problemy. w podstawowce i gimnazjum bylam wyzywana z tego powodu w liceum sie troche poprawilo bo ludzie byli juz dojrzalsi ale i tak nikt nie chcial mnie w druzynie bo wszystko psulam. przedemna rok wfu na studiach, bardzo sie boje bo ludzie sa fajni ale obawiam sie powtorki z mojego horroru ze przez lekcje wfu ludzie zaczna uwazac mnie za lamage i niepelnosprawna fizycznie osobe (chociaz jestem zdrowa i chuda jednak powolna i wf przychodzi mi z ogromna ttrudnoscia). najgorsze sa gry zespolowe gdzie trzeba sie wykazac zrecznoscia i szybkoscia. w gimnastyce zawsze bylam dobra ale co z tego kiedy zajec gimnastycznych bylo malo i nie byly one prowadzone w sposob podzialu na druzyny wiec i tak nikt tego nie zauwazal, pamietali tylko to ze zepsulam im gre w koszykowke czy stracilam punkty w siatkowce. wiem co czujesz. ja przez wf mam strasznie niskie poczucie wartosci, nie potrafie swobodnie rozmawiac z ludzmi, czuje przed nimi lek i wrogosc wlasnie przez ten wf bo w przedszkolu bylam bardzo otwartym dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jack ill
to nie wf jest zły trafiliście na kiepskich nauczycieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzię dobły
z tego tez powodu, ze nie lubilam wf, to juz w podstawowce zalatwilam sobie caloroczne zwolnienia, i tak do konca nauki 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marian11
NIe bylo nic fajniejszego na wf jak podczas okrazania sali gim. cudownie zdematerializowac się z tego szalenstwa i spokojnie polozyc sie jak czlowiek w kantorku z materacami... ---------------- Wygraj weekend z Toyotą Yaris! Konkurs na Fanklub Toyota. http://www.fanklubtoyota.pl/konkurs-yaris

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×