nie ma sensacji, nie róbcie już zamętu

Dlaczego ludzie w obliczu dramatu doszukują się zawsze spisku, zamachu czy innych szokujących odkryć? Nawet jeżeli, powtarzam, JEŻELI prezydent nakłaniał do lądowania w złych warunkach to piloci NA PEWNO brali pod uwagę fakt, że warunki nie są dobre. To co się stało, to nie wina prezydenta tylko splot nieszczęśliwych zdarzeń. Piloci byli doświadczeni, byli najlepsi. Nie ryzykowaliby życiem wszystkich gdyby nie uważali, że są realne szanse na wylądowanie a ich umiejętności na to pozwalają. Dajcie już im proszę spokój... Chyba na to zasługują.

popieram, wszystkie dzieci które się ekscytują niech pójdą sie pomodlić do kościoła zamiast wyżywać się na kafe.

pilotów nie bron.. 4 razy krązyli na dlotniskiem a w tym czasie wieża kontrolna mówiła nie lądujcie, mówili im to 4 razy..tyle ile oni krązyli.. w koncu zdecydowali, ze mają tyle godzin wylatanych we MGLE, że wiedza lepiej od wieży kontrolnej czy mogą lądowac:O zachowali się jendka nieodpowiedzialnie.

Mlaskacz kazał lądowac,jego wina

to powiedz to głośno i wyraźnie: KATASTROFA JEST WINĄ PILOTÓW. Powiedz to, jeżeli znasz tak dobrze wszystkie fakty.