Umiem wyrywać lachony

Ostatnie dwa lata nauczyły mnie wiele. Potrafię z rozmowy wychwycić czego oczekuje ode mnie kobieta, a następnie udawać że niby taki jestem. Wystarczy zachować konsekwencje w działaniach. 1. Rozmowa 2. Wyłapanie czego oczekuje 3. Przekazywanie jej tego co wywnioskowałeś w punkcie 2, że taki jesteś- często w rozmowie na inne tematy, że niby przez przypadek coś wtrącasz. 4. Otwarte przyznawanie się do niektórych wad, dystans do siebie 5. Podstawowa wiedza z każdej dziedziny, by nie wyjść na tępaka i umieć pogadać o wszystkim 6. Wygląd- ogolić się, wypsikać, fajnie ubrać, nie tak jak inni. 7. Nie przechwalać się tym ile się miało wcześniej kobiet 8. Nie przechwalać się tym co robisz z kolegami. 9. okazywanie szacunku do byłych partnerek 10. otwarcie mówić o tym, że inne kobiety są fajne, ale nie negując tej, którą podrywasz. 11. Czasami kompletnie zlewać, czasami okazywać zbyt wiele zainteresowania. Jestem zajebisty i o tym wiem. Ostatnio zaliczyłem taką zajebistą studentkę, o której większość może sobie pomarzyć. Umiem manipulować i to bardzo dobrze. Jednym słowem dopijam tera browara i idę spać bo rano do pracy nie wstanę. Szkoda tylko, że nie mam kobiety na co dzień w domu:(:(

naczytałeś się Cosmopolitana czy jak...;/

Supcio. To teraz przejdz na wyzszy poziom i sprobuj tak z kobietami.

@Chantalka Do wszystkiego dochodziłem sam. @Szejku Fajny mail. Ciekawe po co Ci on potrzebny. Czyżbyś szukał czegoś w Internecie? Czegoś, czego normalnie się tutaj nie szuka? :)

Wektorze...ale na co liczysz powiedz...na oklaski?

To odrazu widac ze dochodziles sam, haha. Czy ja gdzies pisalem ze jest mi taki potrzebny?:) Przegladajac statystyke google moge stwierdzic ze dokladnie, szukam czegos innego niz pornole i patologiczne fantazje. Raczej traktuje to jako zrodlo wiedzy. No ale nie mowmy tu o mnie, nie o mnie ten temat.

Na nic nie liczę, jestem tutaj zwykłym nickiem, anonimem. Po prostu spędzam samotnie wieczór i mi się nudzi strasznie. Jestem pierwszy raz na tym forum, chciałem też zobaczyć czy są tu no-lify czy normalni ludzie:))

jakieś wnioski?;P

@Szejku Możesz sobie myśleć co chcesz. Mi często nie zależy na opinii osób w realnym życiu (choć oczywiście nie zawsze) a co dopiero na jakimś forum. Jestem dla Ciebie zwyklym nickiem i Ty dla mnie też:)

normalni...?

Rozumiem ze zakwalifikowales mnie juz do odpowiedniej kategorii bo chyba nie tak zareagowalem na ten temat. Do tej pory nie wiem co mial na celu

Mintaja narysowałaś tego konika? Jeśli tak to moje uszanowanko...;)

Myślę, że większość jest normalna. Szejku ten temat nie miał żadnego celu, jedyne to co zrobiłem to wyładowałem swoje emocje bo dzisiaj się bardzo dowartościowałem i stwierdziłem, że jestem zajebisty:)

ja też

szejku... Może miał nadzieje, że ktoś mu podziękuje za złote rady...?:)

Chantalka- tak, dziękuje :)

bravo ! nie kazdy topik musi miec swoj tzel

hahahahaaaaa buhaje :D

wektor Ja wyrywam laski na mojego trabanta po tuningu - nawet nie wiesz jak osssssssstre laski lecą na ten charakterystyczny ryk silnika potężnej maszyny. No i te neony po bokach były strzałem w dziesiątkę, dziadek byłby dumny

siema Przerwuś :) to ja przerwa ;)

Przerwo - wiem ze Twoje tematy sa tego najlepszym przykladem, ale niektore jednak maja jakies drugie dno :p Wektor - coz Cie tak dowartosciowalo ?:) I prosze mi tu od bykow rozplodowych nie wyzywac :)

Dowartościowałem się bo poznałem bardzo fajną dziewczynę i zwróciła na mnie uwagę. Jest przecudowna i powiedziała (swojej koleżance), że się jej podobam. Trochę ją zakręciłem, ale jest to dziewczyna, która mogłaby odmienić moje życie. Jest taka zajebista, że mógłbym z nią spędzać całe dnie. Nie jest to zwykła dziewczyna tylko jest taka zajebista w chuj, nie wiem jak to nazwać ale nigdy takiego czegoś nie miałem po prostu i chcę być przy niej prawdziwy i nikogo nie udawać.

Nazywajac ja lachonem pokazales jedynie brak szacunku do niej. Wiecej uwag nie mam i gratuluje.

dobra lecę spać bo już się trochę podpiłem, ale ta laska jest taka zajebista i mógłbym o niej gadać z Wami cały czas. No kurwa nie wiem co jest pięć. Dobra , dobrej nocy życzę wszystkim.

mówisz o tej zajebbistej studentce? Na pewno by się ucieszyła gdyby wiedziała że na publicznym forum chwalisz się, że ją zaliczyłeś...tak wiem, nie podałeś nazwiska...ale sam fakt wypowiadania się tak o kobiecie nie świadczy o Tobie najlepiej.

pruderyjne piczki :o

Chantalka - to juz chyba kwestia otoczenia w ktorym sie obraca. Dla jednym to moze byc to rzeczywiscie komplement, dla innych obraza. Osobiscie nigdy nie nazwal bym kobiety lachonem tym bardziej gdybym z nia wiazal jakies plany czy jakos akcentowal jej osobe.

Szejku...gdyby powiedział "kochałem się z zajebistą kobietą" nie zabrzmiałoby lepiej? On to nazwał zaliczeniem...a chwilę potem gada jak zakochany szczeniak. Nigdy nie zrozumiem mężczyzn;)

Kwestia przyzwyczajenia :) Osobiscie ten slang "zaliczyc", "lachon" kojarzy sie bardziej z takim marginesem spolecznym ale to tylko stereotyp. Dla niektorych ludzi "ale sie w tobie zakurwilem" bedzie ociekalo romantyzmem podczas gdy "zakochalem sie w Tobie" bedzie jedynie przestarzalym nic nie wartym zwrotem.

doprawdy :olaskojad pospolity jesteś , więc nie pierdol :o Wywnioskowane na podstawie twoich wypowiedzi :)