wyjawię Wam moją wstydliwą tajemnicę...

trzymam w biurku pojemnik z moczem...

ale popijasz w wolnych chwilach?

na co Ci?

nie popijam, bo jego zapach jest zabójczy od 3 miesięcy go tam mam :D bo jestem ciekawa, co się z nim stanie po roku :P

no ale po co ci on?? jara cie czy co?? ja naszczalam mojemu do wyra, to chyba lepiej niz trzymac go w biurku... a moze ty tez masz problem z trzymaniem, a jestes w pracy wiec sikasz do kubeczka co??

nie mam problemu z trzymaniem moczu, aczkolwiek jestem szczęśliwa patrząc, co się z nim dzieje :)

fermentuje?

na to wygląda :D zmienił kolor z żółtego na mocnopomarańczowy :D na dnie osad jakby z piasku a zapach wyżera mózg (po otwarciu pojemnika, zrobiłam to tylko raz :D )

no i co sie z nim dzieje oprocz tego ze pewnie strasznie wali! fermentuje?

jakie masz plany wobec swojej uryny? dlugo jeszcze tak postoi?

długo :D jestem ciekawa, co się z nią stanie :P

jesli juz mowa o moczu.... mozecie wejsc na moj temat i cosik mi doradzic?! http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4438231

jak juz bedziesz u kresu zycia wsadz ja do zamrazalki, taki kubeczek mozna przekazywac z pokolenia na pokolenie

oooo dziękuję za pomysł :D może ją zamrożę i odmrożę :P tylko czy pojemniczek wytrzyma mrozy i się nie rozleje

trzeba byc pelnym nadziei, ze nie peknie czy masz zamiar experymentowac takze na grubszych kwestiach wydalanych z twojego organizmu?

na grubszych nie

god bles ju

:D:D:D bo ja go zaczęłam hodować po moim wejściu na kafe:P:P:P ten portal działa na mózgownicę :D

Kołdor

:) aaaa i jeszcze trochę wyparował, bo na początku buło ponad 60 ml, a teraz jest 45 ml

hehe mocnopomarańczowy :D:D nareszcie sie przyznałaś,byłam ciekawa co sie z nim dzieje :P

a zapach wyżera mózg (po otwarciu pojemnika, zrobiłam to tylko raz -odważna jesteś

ten osad na dnie jest dziwny, może zrobię mu zdjęcie, to wstawię aż za odważna :D

zrób,zrób,proszeeeee!!! :D:D

aż sama bym zrobiła podobny eksperyment,ale u mnie by to nie przeszło,bo domownicy mi dość często grzebią w rzeczach

wole sie im nie narazić ;) wystarczy,że mam bałagan w szufladach :D

u mnie wiedzą i mówią,żebym wyrzuciła :D ale się nie złamię :D najkorzystniej będzie cyknąć fotę od dołu, coby było widać osad