Pasemka na farbowanym brązie. Pomóżcie.

Hej. Zafarbowałam się miesiąc temu na brąz. Aktualnie nie jest on zbyt ciemny. Chce sobie zrobić blond pasemka rozjaśniaczem (póki nie mam odrostów), ale obawiam się, że mogą mi nie wyjść (chodzi mi, że mogą wyjść nie blond ale rude lub żółte). Aczkolwiek są takie przypadki, że nawet na bardzo ciemnych włosach da się uzyskać od razu fajne blond pasemka. Macie jakieś doświadczenia z takim problem związane? Bardzo proszę o odpowiedź. Pozdrawiam !

ja tak zrobiłam. Miałam ciemny kasztan a potem zachciało mi się balejażu. Fakt, że miałam już trochę odrostów w swoim kolorze popielaty blond. Szczerze? na odrostach kolor ładny no ale to tylko jakieś 1,5cm. na Farbie za to tragedia, żółte strasznie mimo iż trzymałam rozjaśniacz krótko. Wyszło jak wyszło. Wyglądam jakby ktoś narzygał mi na głowę :O

hmm oczywiście w grę wchodzi tylko wizyta u fryzjera. Tak się składa, że ta fryzjerką jest moja sąsiadka która od lat robi mi różne rzeczy z włosami. Używa mocnych i drogich rozjaśniaczy. Ona twierdzi abym się nie obawiała bo efekt nie będzie tragiczny. Ale i też oczywiście nie będę mieć od razu pięknego jaśniutkiego blondu. Może to i lepiej. hmm

Moją fryzjerką jest moja siostra, która pracuje w hotelu Hilton w Warszawie. To nie ma znaczenia kim jest fryzjer. ps. im mocniejszy rozjaśniacz tym większe prawdopodobieństwo że wyjdzie koszmarna żółć na głowie. Po prostu na pewnych kolorach te pasemka nie wyjda tak jak powinny i tyle. takie moje zdanie

ide w pon do fryzjera i wlasnie chyba zrobie te pasemka ;] raz sie zyje.