Mąż mnie nie kręci :(

Jestem z mężem juz 5 lat :) Z początku sex z nim był boski...Później zaszłam w ciążę i już nic nie było boskie :/ Po 3 latach-druga ciąża i dalej nic.Mąż bardzo się stara,ale mnie nic nie rusza. Nie chce mu o tym mówić,by go nie skrzywdzić.Znacie jakieś sposoby,aby poprawić życie seksualne?Boję się że mąż mi pójdzie gdzie indziej....

teraz innego dawcy bedziesz szukac

Ale nie kreci Cie w jaki sposob? Wygladem Cie nie kreci?

Co myślałaś,że zawsze cię będziepodniecał?Przetrwaj tudny okres,nie popsó tego zdradą,a po jakiś czasie wszystko wróci do normy.

w takim razie czas na nowego męża,taka Dowbor chyba czterech miała

Zacznij być tą aktywną stroną w łóżku, okaż mu swoje zainteresowanie...a wróci obłędny sex..

Dawcy? "Nie kręci mnie"-mam na myśli satysfakcję w lóżku.Leże jak kłoda i nic...Czekam aż sobie "ulży" :(

No skoro leżysz jak kłoda to pewnie jesgo też już nie kręcisz. A on cie dyma tylko po to, żeby się spuścić.

Trochę kreatywności i aktywności ;) może zrób coś co on zawsze chciał a ty miałaś jakies przeciwskazania ? :P zawsze można w siebie zainwestować - fryzjer, makijaż , bielizna ;]

to morze poszukaj sobie jakiejś babki, skoro faceci cię nie kręcą

marek 22152 Trochę bolesne,ale chyba prawdziwe... :( Może faktycznie najwyzszy czas,abym to ja zaczęła się starać... I zdrada z mojej strony ne wchodzi w gre.Bo za tym jesteśmy małzeństwem idealnym.więc proszę-darujcie sobie :)

Pomęczysz się jeszcze z 5 lat i będziesz inaczej śpiewała. Zmieniaj go póki czas i ktoś jeszcze oko na tobie zawiesi, bo potem będziesz tylko żałowała. Ale już będzie za późno.

Kochana, ja jak kloda to lezalam podczas pierwszego razu ale zeby juz byc starsza i lezec jak kloda w lozku z mezem to wstyd :> POSTARAJ SIE!!!

Jak możesz pisać, że Twoje małżeństwo jest idealne skoro. Twoje małżeństwo ma w sobie tyle ikry co kopulujące ślimaki. Dla partnera - by sobie ulżyć, dla partnerki - dla prokreacji. Ja pitole. Wracamy do przedwojennych czasów? Ogarnij się dziewczyno, wskocz w skąpą bieliznę, zapal świece, puść muzykę. Albo sobie zajaraj najpierw blanta.

Skoro leżysz jak kłoda to cie rozrucham ze ci wszystkie receptory w cipie napęcznieją i staniesz sie mega nimfomanka :P daj adres :P

To ja prawie emerytka, powinnam ponoć różańce klepać a nie o seksie myśleć a mam więcej życia w sobie niż Ty. Przedwczoraj dorwałam mojego starego pod prysznicem i takiego loda mu zrobiłam, że się woda w rurach zagotowała. Dziewczyno, bierz sprawy w swoje ręce a nie leżysz i czekasz na oklaski!

emerytka dala ci swienty pomysl :)