Prawda jest taka że ludzie nie mogą latać!

1977 rok - 583 ofiary śmiertelne! 1985 rok - 520 ofiar śmiertelnych! 1980 rok - katastrofa Kopernika 1987 rok - katastrofa Kościuszki 2008 rok - katastrofa w Mirosławcu 2010 rok - katastrofa samolotu prezydenckiego Ludzie jesteście szaleni jeśli myślicie że człowiek może latać, że ta kupa żelastwa może się utrzymywać w powietrzu. To przeczy zdrowemu rozsądkowi żeby człowiek unosił się w powietrzu. Za nic w świecie nie wsiadła bym do takiej latającej trumny. A te najnowsze wielkie samoloty to kompletna głupota! 800 osób na pokładzie, 800 ofiar po katastrofie a ci szaleńcy snuja marzenia o samolotach przewożących 1000 osób, jakby 800 potencjalnych ofiar to było mało! Przecież ten nowy wielki Airbus A380 którym Europa się tak szczyci to "powietrzny Titanic", on też miał być niezatapialny a skończyło się tragicznie! Jesteście ludzie szaleni jeśli myślicie że człowiek może latać! Jeszcze wspomnicie moje słowa.

latanie to najbezpieczniejszy sposob podrozowania

niech zaczną produkowac samoloty z materiału ogniodpornego, moze takiego jak skrzynki.. niech w kazdym samolocie bedzie instalacja ppoż. jak w hipermarketach...a zatem isntalacja tyryskaczowa.