nie chce isc na ten slub

sadzicie ze to nieladnie jesli nie pojde na slub na ktory zostalam zaproszona. Zasadniczo moj narzeczony zostal tam zaproszony a ja jako jego kobiet arowniez, srednio znam tych ludzi, generalnie w ogole ich nie znam. Nie chce isc z kilku przyczyn ...po pierwsze...ostatnio mamy problemy w zwiazku i jakes ciche dni , klocimy sie o byle co, po drugie tego dnia pracuje , jest jeszcze kilka innych posrednich przyczynek. Ale jak sadzicie ...nieladnie to co?

nieładnie...

A to ktoś bliski z jego rodziny, znajomych?

taki troche przyjaciel, teraz juz sie tylko kumpluja ale kiedys byli bliscy

Jeśli Ty go dobrze nie znasz i rzeczywiście nie masz ochoty tam iść, to nie ma się co zmuszać. Może pogadaj z facetem o tym. Jak nie, to wymyśl chorobę lub potworny okres i rozmyśl się w ostatniej chwili:P Tylko czy na pewno chcesz faceta puścić tam samego?:)

tak, nie przeszkadza mi to ze pojedzie sam, to tylko stlub w kosciele i pozniej obiad w restauracji, zadna impreza. Zreszta nasze stosunki sa teraz tak napiete ze chyba mi zwisa i powiewa co on robi

Także chyba nie musisz się przejmować tym, co wypada a co nie:)